Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka
kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka
miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama
Ona:
,,Zawsze kochałam go, może za jego niezręczność. może za postawę poety, za miny olbrzyma kryjące czułą duszę. pamiętam jedno z jego zdań : ,,Trzeba kochać ludzi nie mówiąc im o tym". To zdanie tłumaczy jego charakter. Miłość była dla niego czymś naturalnym. Był we wszystkim cały. Jego siły fizyczne i psychiczne były ze sobą w zgodzie i omal nie wyczerpane... zapomniał, że jest wzrostu drzewa i nieustannie potrącał głową o drzwi.. Uśmiechał się wtedy i oświadczał, że to ćwiczenie przed poważniejszym wypadkiem."
On: ,,Uczyń mi płaszcz ze swojej miłości Consuello, a nie dotknie mnie żadna kula. Nie płacz dziewczynko bo będę także płakał. Wyglądam na mocnego,ale zaraz zemdleję jeśli mój major lub generał staną w drzwiach - nie będą dumni ze swojego żołnierza. Raczej popraw mi krawat i daj mi swoją chusteczkę..."
Ostatnie zdanie w całości brzmi :raczej popraw mi krawat i daj mi swoją chusteczkę,żebym mógł napisać na niej dalszy ciąg ,,Małego Księcia". To z pamiętnika Consuelli Cazillo żony Antoine'a.
7 komentarzy
1. The End Of Suffering
2. czekanie
Myślisz - znowu się spóźnia
zaraz się obrażasz
marudzisz jak sikorka ta brzydsza bez czubka
kto miłości nie znalazł już jej nie odnajdzie
a kto na nią wciąż czeka nikogo nie kocha
martwi się jak wdzięczność że pamięć za krótka
miłość dawno przybiegła i uklękła przy nas
spokojna bo szczęście porzuciła ciasne
spróbuj nie chcieć jej wcale wtedy przyjdzie sama
ks. Twardowski
3. ,,Uczyń mi płaszcz ze swojej miłości"
Ona:
,,Zawsze kochałam go, może za jego niezręczność. może za postawę poety, za miny olbrzyma kryjące czułą duszę. pamiętam jedno z jego zdań : ,,Trzeba kochać ludzi nie mówiąc im o tym". To zdanie tłumaczy jego charakter. Miłość była dla niego czymś naturalnym. Był we wszystkim cały. Jego siły fizyczne i psychiczne były ze sobą w zgodzie i omal nie wyczerpane... zapomniał, że jest wzrostu drzewa i nieustannie potrącał głową o drzwi.. Uśmiechał się wtedy i oświadczał, że to ćwiczenie przed poważniejszym wypadkiem."
On: ,,Uczyń mi płaszcz ze swojej miłości Consuello, a nie dotknie mnie żadna kula. Nie płacz dziewczynko bo będę także płakał. Wyglądam na mocnego,ale zaraz zemdleję jeśli mój major lub generał staną w drzwiach - nie będą dumni ze swojego żołnierza. Raczej popraw mi krawat i daj mi swoją chusteczkę..."
4. Beta
,,Uczyń mi płaszcz ze swojej miłości Consuello, a nie dotknie mnie żadna kula.
Ładne
5. Ostatnie zdanie w całości
Ostatnie zdanie w całości brzmi :raczej popraw mi krawat i daj mi swoją chusteczkę,żebym mógł napisać na niej dalszy ciąg ,,Małego Księcia". To z pamiętnika Consuelli Cazillo żony Antoine'a.
6. Beta
Wiedziałam, że domyślisz się, jak bardzo jestem ciekawa skąd to wzięłaś(ąłeś?).
7. daj mi swoją chusteczkę..."