Pana Kuczyńskiego luki w wiedzy
W internetowej wersji „Rzeczpospolitej” przeczytałem tekst Waldemara Kuczyńskiego, gdzie pod złowrogim podtytułem „Świat wiecznej wojny” autor orzekł – „...dla Kaczyńskiego polityka to wieczna wojna...”
Pan Kuczyński wypowiada się tonem takiego autorytetu i taka przy tym taka bije aura zza tych słów, iż byłem pewny jego profesury. Stąd wzięła się moja refleksja o sprzeniewierzeniu się przysiędze doktorskiej, która jest zobowiązaniem do poszukiwania prawdy i dochowania wierności etyce naukowej.
Rozczarowałem się sprawdzając tu i tam jego biogram. Mój zarzut o nie dochowanie przysięgi byłby fałszywy, bo przysięgi nie było. Doktoratu ów dżentelmen się nie dorobił, chociaż przemawia z dostojnością wielce uczonego męża, udatnie przy tym naśladując Smerfa Ważniaka.
Na swojej stronie internetowej napisał – „Był czas, że chciałem zrobić doktorat, ale mi nie pozwolili. Kiedy stało się to możliwe przestało mi zależeć.” A niby po co? Przecież legitymuje się nietuzinkowym magisterium, napisanym pod kierownictwem samego Włodzimierza Brusa, „towarzysza partyjnego”, jak napisał w „Polityce”. Kuczuński chyba przez to czuł się tak naukowo pewnie, że bez doktoratu wykładał na dwóch wyższych uczelniach i był głównym doradcą ekonomicznym rządu Buzka.
Mentor naszego bohatera był stalinowskim uczonym i mężem niejakiej Heleny Wolińskiej, morderczyni między innymi gen. Augusta Emila Fieldorfa. Brus w roku 1944 powrócił do kraju z armią Berlinga jako 23-letni oficer polityczny, a już w roku 1952 został profesorem warszawskiej SGPiS. Do tego powinien ukończyć studia, napisać pracę magisterską, otworzyć przewód doktorski, w rozprawie doktorskiej wykazać się wiedzą i umiejętnością samodzielnej pracy naukowej, poczem, po licznych publikacjach naukowych i nabyciu doświadczenia dydaktycznego otworzyć przewód habilitacyjny, napisać rozprawę i ją obronić – ale o tym biografie pana Brusa milczą...
Ogłaszając tonem autorytetu swą analizę, autor enuncjacji w „Rzeczpospolitej” zdaje się nie wiedzieć, że w świetle nauk społecznych POLITYKA oraz WOJNA są pojęciami zdefiniowanymi. Jeśli mi pan Kuczyński zapłaci za korepetycję, to mu podpowiem źródła, skąd można tę wiedzę zaczerpnąć.
Dla ubarwienia tego tekstu przypomnę, że pruski teoretyk wojny, gen. Carl von Clausewitz twierdził – „Wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami” – oczywiście środkami militarnymi. Natomiast Georges Clemanceau orzekł – „Wojna jest zbyt poważną rzeczą, by powierzyć ją wojskowym”.
Jest nadużyciem nazywać WOJNĄ rywalizację polityczną, nawet ostrą. Podkreślam to z całą mocą, chociaż ze strony – z zapałem popieranej przez pana Kuczyńskiego – nie tylko nawoływano do „dorżnięcia watahy”, ale również padł oddany z broni palnej śmiertelny strzał w Łodzi...
Fałszywa metafora, użyta wobec Jarosława Kaczyńskiego, niestety nie ma nic wspólnego z „poszukiwaniem prawdy i dochowaniem wierności etyce naukowej”. Pan Kuczyński, wszak nie doktor, postąpił przeto jak par excellence ordinary propagandzista, który z premedytacją używa kłamliwego epitetu, na dokładkę z silnie negatywną konotacja, tylko po to aby poszczuć maluczkich, podatnych na socjotechniczną manipulację.
- Jan Kalemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
3 komentarze
1. @Jan Kalemba
że tez Panu nie szkoda czasu na tę matriksową kreację . To, ze Rzepa go publikuje, świadczy tylko o poziomie Redaktora Naczelnego, poza tym jest ulubionym opluwaczem u Morozowskiego.
Wystarczy wejść na blog tego "byłego" zeby nie poświęcić mu ani słowa.
Strona Waldemara Kuczyńskiego:
Waldemara Kuczyńskiego, byłego ministra przekształceń własnościowych,
dziennikarza i publicysty. Komentarze polityczne i strona domowa.
Czytuję
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pan Jan Kalemba
Gwoli ścisłości !
To nie uczeń, student, doktorat wybierał sobie bakałarza.
Był wybór:
kamasze,
kopalnia
PGR
albo nauka
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. "pana"? raczej chyba...
... "rebe", albo "towarzysza".
Taki on pan, jak ja primabalerina! On się nawet na nagonkę nie nadaje.
Pzdrwm
triarius
-----------------------------------------------------
http://bez-owijania.blogspot.com/ - mój prywatny blogasek
http://tygrys.niepoprawni.pl - Tygrysie Forum Młodych Spenglerystów