Mamy poniedziałek 1944 roku
Od wczesnych godzin rannych zgrupowanie SS-Gruppenführera Heinricha Friedricha ("Heinz") Reinefartha, zbrodniarza niemieckiego, rozpoczęły atak na Śródmieście i Powiśle.
Bombardowana elektrownia przestaje pracować. Przy braku prądu stają zakłady produkujące amunicje, broń. Przestają pracować drukarnie. W czasie ataku, zostaje uszkodzony Kościół Świętego Krzyża, należący do Zgromadzenie Księży Misjonarzy świętego Wincentego á Paulo. przy Krakowskim Przedmieściu 3; Pałac Staszica przy ulicy Nowy Świat 12; Hotel Victoria, gdzie mieści się kwatera, sztab główny Generała* Antoniego Chruściela "Montera"dowódcy Korpusu Armii Krajowej*
Major Włodzimierz Zawadzki, ps. "Bartkiewicz"na czele swego zgrupowania wchodzącego w skład Generała* Franciszka Edwarda Pfeiffera "Radwana" powstrzymuje natarcia niemieckie od Ogród Saski.
Polacy niszczą goliaty, samobieżne działa, Leichter Ladungsträger Sd.Kfz.302, 303, Goliath
Sześćdzieiąt cztery lata temu, w dniu 4 września 1944 zginęła jedna z ważniejszych postaci Powstania Warszawskiego. Radomianka,
Kapitan Wojska Polskiego, Jadwiga Maria Piekarska, "Basia"
Bohaterka Powstania Warszawskiego, odznaczona Orderem Virtuti Militari i dwukrotnie Krzyżem Walecznych
Jedna z najbliższych i najbardziej zaufanych współpracowników Dowódcy Armii Krajowej, Generała broni Tadeusza Bór Komorowskiego. Była sekretarką Naczelnego Dowódcy Armii Krajowej, kierowniczką komórki łączności osobistej dowódcy Armii Krajowej i Komendy Głównej Armii Krajowej.
W nocy z 25 na 26 sierpnia wraz z dowódcą Armii Krajowej i delegatem rządu opuściła Stare Miasto przechodząc kanałami do Śródmieścia. Zginęła 4 września w budynku PKO na rogu ulic Jasnej 9, róg Świętokrzyskiej.
Po barbarzyńskiej napaści niemiec hitlerowskich na Polskę zmobilizowana w pierwszych dniach września 1939 r. pracowała w Sztabie Naczelnego Wodza, potem w Dowództwie Obrony Warszawy. Została kierowniczką kilkuosobowej komórki łączności osobistej kolejnych komendantów głównych: gen. Michała Karaszewicza-Tokarzewskiego, gen. Stefana Roweckiego "Grota" i w końcu Tadeusza "Bór" Komorowskiego. Odpowiadała za sprawy łączności i poczty sekretariatu, a także bezpieczeństwo lokali, w których pracował Naczelny Wódz.
W Parku Wolności przy stołecznym Muzeum Powstania Warszawskiego odsłonięto obelisk upamiętniający walkę kobiet w obronie Ojczyzny.
Tego dnia zostali zginęli miedzy innymi:
Major Leon Nowakowski "Lig" twórca i pierwszy dowódca batalionu "Chrobry II", Zginął w okolicach ulicy Królewskiej 35. Odznaczony złotym Krzyżem Zasługi z mieczami.
ksiądz, kapitan Wojska Polskiego, Wiktor Potrzebski, "Corda"* kapelan Armii Krajowej IV Rejonu Obwodu Śródmieście, Batalionu Kiliński..Zginął w czasie bombardowania budynku numer 14 przy ulicy Szpitalnej 4.
ksiądz Wiktor Potrzebski, pierwszy z lewej
Razem z księdzem kapitanem pod gruzami zginęli członkowie sztabu Rejonu IV Obwodu Śródmieście.
* w tym okresie pułkownik
*od 20 września
Powstanie Warszawskie: Ślub sanitariuszki Alicji (lub Haliny) Treutler "Jarmuż" i podchorążego Bolesława (lub Jana) Biegi "Pałąka" udzielony przez ks. Wiktora Potrzebskiego "Corda" dnia 13 sierpnia 1944 roku w kaplicy przy ulicy Moniuszki 11.Fotografia, Eugeniusza Lokajskiego, olimpijczyka, Zginie 25 września.
Wieczna cześć i chwała poległym niezwyciężonym
*Ksiądz, kapitan Wojska Polskiego, Wiktor Potrzebski, "Corda" urodził się w 1880 roku w Ślesinie powiat Koniński przy ulicy Konińskiej.Seminarium Duchowe, ukończył we Włocławku. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1905 roku.
Pierwsza posługa boża , to Kościół Podwyższenia Świętego Krzyża w Kole / Fara/ gdzie pełnił obowiązki Wikarego. Za głoszenie patriotycznych kazań wydalony z Imperium Romanowych w 1907 roku. Osiadł w Galicji. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim filologie polską, filozofie, historię.
W latach 1908-9, sprawował posługę Bożą we Lwowie jako Wikary.Następnie do roku 1913 był katecheta w parafii Dolina, Monasterzyska,Sokołówka.
W 1921 roku wrócił w rodzinne strony, gdzie uczęszczał do Seminarium. Został katecheta w Bełchatowie.
Następnie pełnił obowiązki rektora kościoła ss. Dominikanek i kościoła pojezuickiego św. Franciszka Ksawerego w Piotrkowie Trybunalskim.
Mniej więcej w tym czasie był redaktorem "Ogniwa" w Piotrkowie Trybunalskim. Następnie praca wykładowcy w Seminarium w Trokach na Wileńszczyźnie i rektorem liceum Adama Mickiewicza w Grodnie.
W 1941 roku przez Puławy trafia do Warszawy. Tu wstępuję do Armii Krajowej. Zostaje kapelanem Batalionu Vistula, później w 1943 roku przemianowany na Batalion Kiliński. W międzyczasie w 1942 roku, zostaje kapelanem IV Rejonu Obwodu Śródmieście.
Rejon 4 (Śródmieście północno-zachodnie) kryptonim "XXI-14" "Reguła"
- Dowództwo
Komendant - mjr Stanisław Steczkowski "Zagończyk";
Adiutant - ppor. rez. piech. Andrzej Rudziński "Wilczyński";
Oficer organizacyjny - rtm. rez. kaw. Romuald Jan Górski "Bystry";
Oficer informacyjny - ppor. Marian Windyga "Wąsik Eliot";
Oficer wyszkolenia - por. sł. st. piech. Michał Zaborowski "Jacek Sęp";
Kwatermistrz - kpt. rez. piech. NN "Ostoja II";
Oficer broni - rtm. sł. st. kaw. Zygmunt Orłowski "Brzeszczot";
Lekarz - ppor. sł. st. lek. Mirosław Vitali "Jerzy";
Kapelan - kpt. ks. Wiktor Potrzebski "Corda";
Oficer łączności - ppor. rez. kaw. Zdzisław Stanisław Bańkowski "Opat";
Oficer propagandy - ppor. rez. piech. Rajmund Habermass "Niezłomny";
Oficer prasowy - ppor. rez. piech. Lubomir Rubach "Orawiec";
Podinspektor WSOP - ppor. inż. Tadeusz Sztalkopf "Zarzycki Kazimierz";
Komendantka Wojskowej Służby Kobiet - Irena Siwecka-Zychlewicz "Hawrań";
Pluton łączności - dowódca ppor. re. Franciszek Karol Śadel "Winiar";
Pluton saperów - ppor. rez. Stefan Nast "Orlicz";
Pluton osłonowy sztabu - dowódca por. rez. Stefan Skórzewski "Stefan Werpechowski";
Informacje za Panem Tomaszem "Whatfor" Zatwarnicki,
Pięknie dziękuję Tomku m.z
Piotr Matusak "Powstanie warszawskie 1944. Wybór dokumentów",
Tomasz Strzembosz: "Akcje zbrojnej podziemnej Warszawy".
Archiwum Archidiecezji Łódzkiej,
Obok obowiązków kapelana IV Rejonu Obwodu Śródmieście, pełnił obowiązki kapelana Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Loretańskiej "CSL" na Pradze
67 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Wieczna cześć i chwała Niepokonanym !
Pamiętamy !
Jadwiga Maria Piekarska ps. "Basia" jedna z Wielkich Bohaterskich Polek, które oddały życie za Ojczyznę.
Podczas okupacji niemieckiej straciła siostrę Zofię i brata Jana, którzy zostali zamordowani przez Niemców. Ileż patriotycznych rodzin ziemiańskich poniosło takie straty?
Cześć Ich pamięci !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Wieczna cześć poległym i niezwyciężonym.
Z wyrazami szacunku
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Wieczny odpoczynek racz IM dać Panie
serd pozdrawiam
gość z drogi
4. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Mydlmy się za poległych i niezwyciężonych i za to, żeby nie było kolejnych pokoleń, które swe życie muszą składać na ołtarzu Ojczyzny.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Szanowny Panie Michale
Smutki coraz większe następowały w Powstania trwaniu
Mimo że niektóre kobiety były na wydaniu
Inne ginęły, choć żyć mogły dla chwały
Ojczyzny wolnej , by ją od nowa budowały
Straty w czasie Powstania były bardzo duże
Musieli walczyć, bo mordowali ludzi przy murze
Bandyci uznający się za filary w kulturze
Siedzący jak diabły z ręką na rurze
Palili wszystko co im się udało podpalić
Widać po wojnie niewiele dało się ocalić
Budować nie dane nam było wedle woli
Bo drugi diabeł ssał krew Polską powoli
Pozdrawiam
6. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziękuję za piękny wiersz.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Panie Michale,smutne to chwile,smutne
gdy giną Kobiety i Dzieci w obronie Honoru i Życia tych,którzy po nich zostaną
Jacek świetnie ujął to w wierszu,przecież ginęli
bo nie dali przyzwolenia na rostrzeliwanie Ludności Cywilnej "przy murze"
obecni sikorkoPOdobni,zapomnieli dlaczego ginęły te Piekne Kobiety
ot kultóra
ot ministerstwo PRAWDY/winno byc napisane bukwami/
ot
prawda o dzisiejszych" kólturalnych" inaczej ludzikach z plasteliny
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
8. Jacku po wojnie ,"nasz brat"
zafundował nam na gruzach Pałac" KÓlTURY", z gwiadą na wierzchołku,
znak widomy,kto tu rządzi
serd pozdr
gość z drogi
9. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Nasi odwieczni i śmiertelni wrogowie, to dzikie zwierzęta nie mającę nic wspólnego
z homo sapiens.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ten znak poddaństwa, do dziś góruje na bolszewicka warszawką.
Wstyd i hańba
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Panie Michale
dawno,dawno temu pewna starsza pani często wracała do swego rodzinnego miasta
w poszukiwaniu
grobu swego męża,gdy pociąg mijał TOTO,starsza pani z różańcem w ręku głośno mówiła
bolszewicki znak,kacapy do domu,ludzie zamierali ze strachu,ale jakoś nigdy,nikt Jej za to
nie aresztował,może małe dziecko towarzyszące jej,chroniło ją przed kacapskimi
aresztami, a może podróżujący Ludzie myśleli tak samo
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
12. Szanowna Zofio
Jak ktoś może mieć kulturę
Skoro głowa ma tylko dziurę
W niej pustka jak w piłce
Dlatego to są moralne zgnilce
Pozdrawiam cieplutko:))
13. Jacku,właśnie słucham
na Jedynce w PR wspomnień o walkach na STARYM Mieście,smutne
ale i dobrze,ze jeszcze żyją CI,którzy to opowiadają
ku pamięci i ICH Chwale
ranna w brzuch Dziewczyna prosiła lekarzy,by jej nie opatrywano,lecz by ratowano
tych,którzy mają szansę przeżyć
bo ONA nie ma już szans,żołnierz Parosola z lalką przy piersi,tak pięknie i godnie Umierał
Jacku,jak piękne było TO Pokolenie
i jak POdli są ci,którzy dzisiaj ICH Pamięć zdradzają
serd pozdrawiam
gość z drogi
14. Szanowna Zofio
Przykro się robi gdy Polacy swoją historię opluwają
Bo inne nacje zawsze na nas spod oka spoglądają
Chcą Kraj zawłaszczyć ,a z nas zrobić niewolników
Na szczęście jeszcze mamy wielu Polski zwolenników
Pozdrawiam cieplutko:))
15. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jak się prześpię z Pani komentarzem, to być może jutro rano napisze Pani o tej sanitariuszce. Ja o niej pisałem w Blogmedia, tyle, że nazwisko mi wyleciało. Pamiętam , ze umierała wśród słoneczników.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
16. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Musimy pisać nie Polacy, tylko zydokomuna
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
My Polacy z prawdziwego łoża, zawsze tak myślelismy jak ta starsza Pani.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. Panie Michale
Tylko dlatego przetrwaliśmy,że bolszewii nie baliśmy się, a czasy budowania koscioła z gwiazdą
to czasy Grożne,czasy,gdy stalinowscy sędziowie wydawali wyroki śmierci
na naszych największych Bohaterów,TO wszak czas
Stefana szechtera i jemu podobnych
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
19. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Prawie wszystkie rządy nie upominały się o morderców narodu polskiego, którzy uciekli za granicę.
Syn komunisty Adam Michnik po zdaniu matury wyjechał na wakacje do Paryża.
Był przyjmowany z honorami w Maisons-Laffitte przez księcia Jerzego Giedroycia
Brat Adama, Stefan, morderca sądowy pisał do paryskiej Kultury pod przybranym nazwiskiem Szwedowicz Karol.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
20. Panie Michale
zastanawia mnie ,dlaczego tak mało ludzie chcą wiedziec o ciemnych stronach
niedawno minionych lat ?
Przyglądam się znajomym Rodzinom i widocznie tak sie dobieraliśmy od lat,ze znamy ciemne "zaułki" polskich dróg,
są jednak domy,w których dorastającym dzieciom nic się na ten temat nie mówi,może to właśnie ci,których rodziny w stalinowskich czasach "sprzedawały"naszych bliskich ?
dzisiaj ich dzieci są młodymi,dobrze wykształconymi lemingami,którzy na dżwięk słowa patriotyzm
patrzą baranim wzrokiem,
ci młodzi są wyszczekani,agresywni,roszczeniowi
i znający "kilka języków"
zawsze pytam a kiedy chińskiego zaczną się uczyć?
Nie mam nic przeciw dobremu wykształceniu,czy znajomości obcych języków,warunek,.że MYSLENIE jest włączone...
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
21. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Polskie społeczeństwo jest bardzo biedne. Biedni ludzie myślą za co kupić chleb. Polityką się nie interesują.
Szkoła nie uczy historii a jak jest lekcja historii to nauczyciel uczy tego co jej każe pani minister Hall, która taką jest Polka jak ja Chińczykiem.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
22. Wiem Panie Michale,ze zbiedniało społeczeństwo
że rośnie przepaść między oderwanymi od realiów dnia codziennego POLITYKÓW,ZADOWOLONYCH Z ŻYCIA
i rodzinami,ciężko pracującymi,a mimo to ledwo starcza im do końca miesiąca
Widzę Dzieci,które całe wakacje przesiedziały w mieście,
rodziców o twarzach szarych od smutku i bez radości ,ze żyje się nam lepiej,bo nie
jest to prawdą
Rośnie przepaść między małą grupą ludzi ,którzy wzbogacili się w sposób "dziwny"
a resztą społeczenstwa,takie zjawiska
zawsze rodzą bunt
wcześniej,czy pózniej ale może dojść do rozruchów,
ile jeszcze szklanych domów moze powstać na jednej ulicy,ile banków będziemy musieli utrzymac...?Nie o takich szklanych domach marzył Żeromski
a wszystko z naszych podatków
re Hall,Gazowej Hanki,to szkoda słów
pozdr serdecznie
gość z drogi
23. Panie Michale
ile jeszcze Takich Dziewcząt zginęło,byśmy dzisiaj mogli mówić po Polsku ?
a sikorski kpi sobie i pyta PO co to było
serdecznie pozdrawiam
Dobrej Nocy :)
gość z drogi
24. Panie Michale,wspominała te dzielne Dziewczęta
pani Maria Stypułkowska/Chojecka
na antenie PR,program I,lubię Jedynkę,własnie dzięki takim wspomnieniom
serd pozdr
gość z drogi
25. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Znam osobiście "Kamę" Panią Mirosławę Stypułkowską Chojecką, łączniczkę Batalionu Szturmowego "Parasol"
Wiele dni i godzin spędzonych na rozmowach o naszym pokoleniu w Ciechocinku
Wielka i niezapomniana postać Podziemnego Państwa Polskiego, Powstania Warszawskiego.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Szanowny Panie Michale
Muszę się z Panem zgodzić
Bo ich od Polaków odgrodzić
Pozdrawiam
27. Panie Michale
niskie ukłony Dla Tej Pani
Piękna Postać,piękna dusza i piękna opowieść
szczególnie,ze tak boleśnie prawdziwa
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
28. Jacku :)
ale jak ?
to już jak rak toczy organizm
serd pozdr
gość z drogi
29. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofia,
Kama, to filigranowa kobieta, kiedyś w czasie wojny, panienka. Bohaterka.
Wielka duchem i sercem.
Wspaniała gawędziarka. Ja porafię godzinami gadać, a Marysia do głosu mnie dopuszczała
żołnierze z batalionu "Parasol" po wyjściu z kanału na ul. Wareckiej (Śródmieście-Północ). Po środku stoi Maria Stypułkowska "Kama". Po prawej Krzysztof Palester "Krzych"
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
30. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
My zawsze się zgadzamy.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
31. Panie Michale
czy nagrywaliście Państwo te Rozmowy ? bo jeśli nie,to wielka strata
dla nas wszystkich :)
serdecznie pozdrawiam
A Kama,czyli Bohaterka jest przykładem jak piękne były Polskie Kobiety,Dziewczęta
i jak Bohaterskie
mnóstwo słonecznych uśmiechów dla Pani KAMY i dla Pana :)
gość z drogi
32. Szanowna Zofio
Izolowanie ich nie jest trudne
Bo wszyscy oni mają dusze brudne
Wystarczy izolować jak trędowatych
Ale tamci nie mają dusz garbatych
Chorują z różnej przyczyny
Ci zaś z własnej tylko winy
Pozdrawiam cieplutko:))
33. Szanowny Panie Michale
Bo my na Polskę jesteśmy chorzy
I za Polskę oddać życie skorzy
Pozdrawiam
34. Witaj Jacku :)
oni z własnej i nie przymuszonej woli
szkodzą POLSCE,czyli swojej Matce
serd pozdr :)
gość z drogi
35. Szanowna Zofio
Oni dla pazerności sprzedali by Matkę
Postawili by sobie bandycką chatkę
Lecz ona byłaby na bagnie postawiona
Więc w nim byłaby też utopiona
Pozdrawiam cieplutko:))
36. Jacku,a na bagnie mieszają krokodyle
które tylko czekają by ich zjeść,bo sa bardzo głodne :)
w wczesnych latach 2000,był swietny artykuł o "krokodylach"
ale wtedy to były" One",czyli te dzisiejsze ryski,miski i dawni pałkarze
dzisiaj szanowani byznesmeni,
ot
jak zmieniają się czasy, od Transformacji do Grada prywatyzacji,
ci sami ludzie,te same metody,skutki też
a krokodyle namawiam,by zeżarły i chatkę bandycką i bandytów,
wszak stary Fredro mówił krokodyla daj mi luby
no to niech je mają,ci co miłość wszechobecna głoszą :)
serd pozdrawiam
gość z drogi
37. Szanowna Zofio
Krokodyle na nich czekają z utęsknieniem
Bo są coraz bardziej głodne i mają pragnienie
Zaspokoją pragnienie i głód za jednym razem
A oni będą dla potomnych tylko kiczem-obrazem
Pozdrawiam cieplutko:))
38. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
To były nocne rozmowy w holu domu zdrojowego.Rozmawiałem ja z Kamą, inni byli słuchaczami.
Do Ciechocinka jeździłem wiele razy przez wiele lat. Kiedyś było taniej, Dziś mnie nie stać na Ciechocinek Dzień pobytu ponad 200 złotych od osoby,
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
39. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
To prawda, my jesteśmy chorzy na Polskę.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
40. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Zdrajcy to płatni pachołki, są sługusami i zdrajcami za pieniądze.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
41. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Problem w tym, że oni matki nie mają.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
42. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
To Magdalenka i okrągły stół stworzył warunki UB-ekom do przepoczwarzenia się w biznesmenów.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
43. Szanowny Panie Michale
Być może ma Pan rację
Bo każda matka miała by frustracje
Co powiła i za jakie grzechy
Skoro diabłu dla uciechy
Pozdrawiam
44. Panie Michale
nie śmiem prosić,ale może ....kiedyś jakies słówko o tych opowiadaniach wspolnych i przeżyciach ?
re Ciechocinka,tak" prywatyzacja",przepraszam
komercjalizacja,czkawką się nam odbija
serdeczne pozdrowienia :)
gość z drogi
45. Jacku,gdy wczoraj w pobliżu pomnika Katyńskiego
rozmawialiśmy o Polsce,czuło się TO napięcie i troskę,i pytanie czy damy Radę?
Damy,bo innego wyjscia ,nie mamy
jeśli nie dzisiaj,to jutro
strach "krwiopijców"co RAZ wyrażniejszy
pozdrawiam Niedzielnie :)
gość z drogi
46. Szanowna Zofio
Jeśli teraz rady nie damy
To się więcej natyramy
Bo szkód będzie dużo więcej
A i potem będzie goręcej
Bo ci zaślepieni będą źli
Że jak głupcy pod prąd szli
Pozdrawiam cieplutko:))
47. Jacku,dziękuję za tą metaforę"bo każda matka miała by frustracje
Co powiła i za jakie grzechy..."
odpowiem CI na to w wielkim skrócie myślowym
ktory często powtarzam:czerwoni pierwsi sekretarze zamienili szybciutko Kapitał Marksa na
Kodeks Handlowy,a ze był zbyt rzetelny,to w 2000 roku zmienili go,przystosowując dla
POtrzeb własnych,
teraz też
wprowadzili zmianę ,uwalniającą ich od odpowiedzialności za niszczenie spółek,które "kradli" przejmując,prywatyzując,restrukturyzując...
i wprowadzając magiczne słowo "ryzyko handlowe"
rozgrzeszając zarządy i uwalniając je od wszelkiej odpowiedzialności
serdecznie pozdrawiam
i uparcie wpisuję,ci sami ludzie,te same metody,Skutki te same,od lat unii wolnosci i im podobnych
lewandowidze,buzki,sekuły,POrowskoPOdobne,też
gość z drogi
48. Szanowna Zofio
Tych szubrawców i złodziei się namnożyło
Bo im się w Polsce dobrze żyło
Mogli kraść i sprzedawać do woli
Lecz przyjdzie czas ,że się od nich Polska wyzwoli
Będę jęczeć i płakać od świtu do wieczora
Bo na nich czeka diabelska zmora
Czy wierzą ,czy nie to się przekonają
Kiedy dusze próg piekła pokonają
Pozdrawiam cieplutko:))
49. Jacku,namnożyło się ...to już ktoreś wszak Pokolenie
Bogata jest i zasobna Ta Nasza Polska,ŻE KREW PIJĄ TYLE JUŻ LAT
mam nadzieję,że juz nie długo serd pozdrawiam
gość z drogi
50. Szanowna Zofio
Krew będą pić jak smok Wawelski
A potem pękną i będzie huk wielki
Niezadowoleni przez cały czas ogłupiani
Będą ich rozliczać dniami i nocami
Bo i ich krew tam będzie
A transfuzji znikąd nie będzie
Pozdrawiam cieplutko:))
51. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Z przyjemnością czytałem Pani i pana Jacka komentarze.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
52. Jacku,świetne
uśmiałam się" widząc oczami wyobrażni" jak jak się to będzie działo.... :)))
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
53. Miło mi Panie Michale :)
myślę że Jackowi chyba TEZ :)
serd pozdrawiam
gość z drogi
54. Szanowna Zofio,Szanowny Panie Michale
Staram się od siebie coś wnosić
By ciemnocie głupotę ich głosić
Że myślenie sprawia im problemy
Chyba dlatego ,że nie mają weny
Pozdrawiam cieplutko:))
55. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Oboje podziwiamy Pana zaangażowanie i mądrość.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
56. Szanowny Panie Michale
Nie dorównam nigdy Pana mądrości
Ale nie czuje z tego powodu złości
Cieszę się że Pan ją posiada
Dzieli z nami i ukazuje złego gada
Pozdrawiam
57. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Ja tylko robię w okół siebie wiele szumu.
Tak gdzie mieszka Pani Zofia, mówi się:
halba i larmo kupa.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
58. Szanowny Panie Michale
Tak może i mówią Pana przeciwnicy
Ale tu ich nikt nie wpuszcza do mównicy
Nie mają wiedzy ,ani wykształcenia
Więc niech szukają swojego cienia
Pozdrawiam
59. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Bardzo mi miło,
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
60. Panie Michale :)))
serdeczne pozdrowienia :)))
gość z drogi
61. Jacku,nawet by sie nie odważyli
ja Gorolka od lat zasiedziała na Sląsku,TY tez złapałbyś za jakiegoś drąga
i dopiero wtedy byłoby larma kupa
gość z drogi
62. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dobrych snów dla Pani i Pani Małżonka
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
63. Szanowna Zofio
Zastosowałbym widły i podrzucił ich do piekła
Wtedy cała zła elita by się razem upiekła
Pozdrawiam cieplutko:))
64. Ale śliczny,dziękujemy :)))
przyda się na pewno :)))
serd pozdrawiam
gość z drogi
65. Jacku,chętnie pomogę
daj tylko znać i weżmiemy się za te narzędzia,na pewno nie będziemy sami :)
wieczorne pozdrowienia
gość z drogi
66. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Na jutrzejsze śniadanie
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
67. Szanowna Zofio
W jedności jest zawsze siła
Trzeba wybrać Prawdę by banda się zmyła
Potem ich rozliczyć zgodnie z regułami Prawa
By się żadna ukradziona złotówka w ich łapach nie ostała
Pozdrawiam cieplutko:))