Oby mroczne dni nie wróciły !
Należy wyzbyć się wszelkich złudzeń.
Co tam Panie w polityce ?
Jeżeli wpływowe media ujmują się za „prawdziwymi chłopami z PSL-u, jako autorytety wypowiadają mistrzowie języka polskiego, Niesiołowski i Kutz, to czy może być gorzej, chorzej i bardziej podle ? Tak, oczywiście, oni co prawda ledwo kluczyk w samochodzie wyborczym przekręcili, ale kręcą ostro i silnikiem i licznikiem. Nuż to wypominać wszystkie zbrodnie PiS-u, mimo, że się nie potwierdziły. To wszystko jednak nic, gdy widzę, że „Wolterowski ONET” jako ostrzeżenie przed wygraną PiS-u zamieszcza obszerny wywiad ze Zbigniewem Chlebowskim i wiodącą myślą jest…
"To byłaby klęska dla Polski.
Oby mroczne dni nie wróciły"
Chlebka Naszego Powszedniego Racz Dać Nam Panie.
„- Nie wierzę w dwucyfrową przewagę PO nad PiS i apeluję do wyborców, by również w to nie wierzyli. W dniu wyborów trzeba iść i głosować. Jeśli wyborcy Platformy zostaną w domach może wygrać PiS, a Jarosław Kaczyński dojdzie do władzy. To byłaby klęska dla Polski. PiS robi dziś wszystko, aby frekwencja w dniu wyborów była jak najmniejsza. Język nienawiści odstrasza od polityki i udziału w głosowaniu. Boleję nad tym, że niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej również sięgają dziś po ten język. Jednak to Prawo i Sprawiedliwość jako pierwsze użyło tej broni. Próbując stworzyć państwo oparte o służby specjalne i prokuraturę musiało zohydzić w oczach części opinii publicznej swych politycznych konkurentów. Psychoza IV RP udzieliła się wszystkim. Oby mroczne dni rządów PiS nigdy nie wróciły - powiedział w drugiej części rozmowy z Onet.pl Zbigniew Chlebowski.”
PSL ma "Kłopotek".
"...- Facet po prostu politycznie zgłupiał. PiS skazuje siebie na wieczną opozycję. Nie tylko obraża posłów PSL, ale również wszystkich, którzy na posłów PSL głosowali, głosują i głosować będą. Nie ma co głosować na PiS, bo to jest głos stracony - mówił w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN 24 Eugeniusz Kłopotek. Polityk PSL odniósł się tymi słowami do słów Adama Hofmana, który komentując piosenkę wyborczą PSL, powiedział w TVN24: "z PSL-em to jest tak, że te chłopy wyjechali ze swoich miasteczek, wsi, trafili do Warszawy - zdziczeli, zbaranieli: tańczą, śpiewają, głosują za ustawami np. (...) za związkami partnerskimi; chłopy wyjechały ze wsi i kompletnie im odbiło"..."
"Facet politycznie zgłupiał. To wkurzyło wieś". - link.
To już wiem dla kogo jest ten komunikat.
Tu walka toczy się o kolejną część elektoratu SLD i PSL-u. Wszystkich ludzi dobrej woli, co tak kradną mimo woli. O SB-eków, Wojskowych, członków PZPR-u i ich dzieci wnuki nierzadko. Oraz o bezpartyjnych kombinatorów i złodziei. Ich rodziny. Ich teraźniejszość i przyszłość. Siła przyzwyczajenia tych ludzi dętego, że po pierwsze im się należy, a resztę ukradną jak im władza pozwoli. A kiedy władza toleruje przekręty gospodarcze, koterie, mafię, randek narkotykami ? Wtedy gdy ma w tym udziały za przyzwoleniem części swoich wyborców. Bo gdy PiS dojdzie do władzy, a nie daj Boże uda mu się pozyskać oprócz wszelkiej maści fachowców również wpływowe grupy ze środowisk byłych i obecnych służb specjalnych i „amerykańskich żołnierzy” w Wojsku Polskim, to wtedy będzie tak…
Przyjechała matka Lenina z wizytą na Kreml, Lenin był akurat na ważnej naradzie i żołnierz poprosił ją by poczekała na niego w jednym z gabinetów. Gdy przyszedł tam Lenin zastał matkę zapłakaną. Spytał – Matko co się stało, czy ktoś Ci coś zrobił ?, powiedz kto. Matka odrzekła – Synu, tak siedzę i patrzę na te wszystkie cuda i płaczę, bo jak przyjdą „Ci Komuniści” to Ci wszystko zabiorą !
Od koziczka do rzemyczka.
Tak Drogi Zbigniewie Ch., jak przyjdą komuniści z PiS-u to wam to wszystko, lub znaczącą część zabiorą.. A wtedy trudno będzie dalej prowadzić interesy, nigdy w końcu nie nauczyliście się jak je uczciwie prowadzić. Jak to musi robić większość Polaków, nawet wielu z tych co głosują na PO, SLD czy PSL. Nie wszyscy bowiem zostali dopuszczeni do koryta i nie wszyscy chcieliby tak żyć. Znam ten „złodziejski” elektorat w/w partii. Znam ich jeszcze z komuny. To jedyny styl i sposób na życie jaki znają i tak chcą żyć. Niektórzy nawet uważają to za powód do chwały, w końcu jebią frajerów. Inni chcąc sobie jakoś życie poukładać nauczyli się za PRL-u kombinować, kraść mienie państwowe, robić drobne przewały, bawić się w przemyt i handel na Rejsach Czarnomorskich, w Pociągu Przyjaźni, czy też na pracowitych wakacjach w Bułgarii, Rumunii oraz delacjach i robotach eksportowych w Rosji, NRD, a nawet w zaprzyjaźnionych z Demoludami państwach bliskiego i dalekiego wschodu. Następni czując krew przyłączyli się do Solidarności i do innych ruchów. Jedni na polecenie służbowe, inni bo mieli nosa. Mają teraz koncerny medialne, albo jak Frasyniuk kupil sobie TiR-y za „Rzymskie Pieniądze”. W końcu im się należało, za styropian. Kolejni kręcili się przy Ruchu Stu i wszędzie gdzie tylko im spryt i znajomości towarzyskie pozwalały. Sporo uczciwych przed wejściem w te układy, później się w nich na nowo odnalazło. Z sumieniem i moralnością rozprawili się przy pomocy wyszkolonych specjalistów. Właściwie nie da się tego w żaden tak zwany „demokratyczny” sposób odkręcić. Zbyt wielki t interes i zbyt wielu z niego żyje, a czasem nawet niektórzy z nas, najczęściej nieświadomie. To wielki sukces myśli marksistowsko leninowskiej, to „nowy komunizm” o demokratycznym i kapitalistycznym. Obliczu. Nie potrzeba większych wojen by przejąć wrogie państwo, nie trzeba resocjalizować ludzi w obozach pracy, robią to za żołdaków najemni dziennikarze i ich pracodawcy, którzy współpracując ze służbami jak Walter, czy też Solarz doskonale nauczyli się tego biznesu.
Nie nadstawiajmy policzka !
Czyli co ?, nie ma nadziei. Jest niewątpliwie, tylko Świat jest w okresie przed „Starym Testamentem”, Chrystus musi jeszcze poczekać, zanim będzie można nadstawić drugi policzek. Teraz oko za koko, ząb za ząb. Wróg to nie sympatyczny wyznawca innej wiary, to bolszewicki barbarzyńca, jednakże przez lata dobrze wyedukowany i uzbrojony, że sprawną armią na każdym foncie. Od czego zaczyna się przewrót, przejęcie władzy ? Ano od buntu w wojsku, przejęcia wpływów w służbach, pewnych diabelskich paktów i aliansów, niebezpiecznych, lecz koniecznych. Od przejęcia mediów i to nie ustawą i wprowadzeniem swoich ludzi do rad nadzorczych. Trzeba fizycznie przejąć strategiczne dla Polski obszary w gospodarce, mediach, pociągnąć za sobą młodzież, zwłaszcza studentów. To będą przyszłe kadry Odrodzonej Polski.
Nowoczesność w Domu i w Zagrodzie i "Alianci".
Metod jest wiele, znamy je wszystkie. Nie są zbyt demokratyczne, lecz ze złem obecnie nie możemy walczyć miłością. Walczymy z powodu Miłości do Ojczyzny i naszych Rodzin. Walczymy jednak ich metodami, a najlepiej jeszcze bardziej nowoczesnymi, wyrafinowanymi i bezwzględnymi. Patrząc na to co czyni władza, media i wspierające ich różne „Środowiska” nie łudźmy się, żę gdy poczują zagrożenie będą się nad nami litować. Mogą stracić wszystko, dla siebie i swoich rodzin. Na swój sposób trudno im się dziwić. Jest jednak jedna przeszkoda. To, że przystąpiliśmy do „zachodniej cywilizacji”, która nie wiele lepsza od wschodniej już dawno uporządkowała swoje podwórka tworząc iluzję demokracji, wolnego rynku i dobrobytu dla swoich niewolników. U nich też właściciele za pomocą nadzorców trzymają za pysk społeczeństwo. Bo drobne wpadki to tylko margines, niejako skalkulowany. Za komuny nie wolni było podnieść ręki na władzę ludową. Ale mieliśmy jako takie wsparcie z Zachodu. A teraz na kogo mamy liczyć jak komuna i lewactwo rozpełzło się po świecie i robi z nimi geszefty. Bo co tam, że w Rosji zabijają dziennikarzy, trzeba dać Rosjanom symbol demokracji, Coca Colę i hamburgera z McDonalda. Jak przywódcy Zachodu mogą podawać rękę zbrodniarzom ?, no muszą, wszakże dyplomacja i należy się dogadywać. Tak, jak najbardziej, tylko, że oni dogadują się w swoich sprawach. Żadne mocarstwo z powodu osłabienia ekonomicznego i własnych problemów społecznych nie porwie się na interwencję zbroją na szeroką skalę w Polsce. Robią to ekonomicznie i medialnie. Czy mamy zaczekać, aż nas zaorają do końca i posadzą swoje ziarno ? Nigdy ! teraz jest czas, najwyższy i dobry by odbić Polskę z rąk komuchów i ich starszych braci w wierze, złodziei. Bo złodziej kradną rzeczy materialne, a idee i ich wdrażacie kradną nam umysły, serca, a na końcu duszę. I tak stajemy po ich stronie. Dziarsko idąc pod rękę z Mirami, Zbychami, Grzesiami, Donkami i Bronkami w Pochodzie ku Nowej, Lepszej Przyszłości.
Gniew Ludu.
Oburzmy się słusznie i wykopmy nasz słowiański topór wojenny. Dzielny i dumny z nas Naród. My jesteśmy kolebką Słowian. A Kacapy i Germańcy zawsze pozostaną barbarzyńcami, nawet gdy będą chodzić w gangach od Hugo Bosa, a ich nadzorcy i wyznawcy w tańszych, ale zawsze z metką podróbkach. Nie możemy czekać, aż nasza Miłość, Wiara i Patriotyzm same dokonają cudów. Mamy broń i tę tradycyjną i nowoczesną, jak sieć. Czasem trzeba jednak po prostu w łeb strzelić pałą by echo obudziło delikwenta, a czasem strzelić w łeb zdrajcy. Zanim ucieknie z resztą majątku narodowego i kwitami.
Bądźmy czujni, bo sprawdzone metody i „kałtorytety” wracają. To jest ich czas, czują krew rannej Polski. I zagryzą Ją i Nas gdy nie zapolujemy na nich z nagonką i nie zastawimy wnyków.
Mówi Wam coś wizyta Indiańskiego Tropiciela w Polsce, że niby nielegalnych emigrantów będziemy tropić. Nie, Oni już wiedzą, że walka przeniesie się na nasz pole bitwy, my musimy je wybrać i broń też.
A Polski Las zawsze nam sprzyjał, dawał schronienie i żywił.
Prawdziwa bitwa rozegra się tam.
A mroczne czasy nadejdą nieuchronnie. O ile już ich nie ma.
Przeczytajcie to - link. Warto.
Polityka historycznej niepamięci.
A teraz z innej beczki.
- jwp - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz