Czy jeszcze ktoś nie zauważył?

zauważył, co więcej już od dawna informuje, ale tego nigdy nie za duzo.

Wybory do Sejmu i Senatu 2011 r.
Zbiór tekstów Wybory do Sejmu i Senatu 2011 r.

Nawet 1000 razy dziennie nie będzie za dużo. Chętnych na mężów zaufania jest tragicznie mało!

niestety nie mam pojecia dlaczego nie wyświetla się flash, a szkoda, bo konferencję warto zobaczyć.

W sobotę, 20 sierpnia, w Domu Pielgrzyma Amicus koło kościoła pw. Św. Stanisława Kostki w Warszawie, odbyła się konferencja prasowa Stowarzyszenia Solidarni 2010, Klubów Gazety Polskiej, Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, a także innych organizacji i środowisk prawicowo-patriotycznych, dotycząca współpracy w ramach inicjatywy pt. „Uczciwe Wybory”.

Przed organizowaną w Warszawie konwencją wyborczą Prawa i Sprawiedliwości wymienione organizacje podpisały porozumienie o wspólnym udziale w akcji.

Główne cele inicjatywy to:

- efektywne wykorzystanie struktur organizacji, zebranych w ramach inicjatywy oraz koordynacja działań.
- Obsadzenie wszystkich komisji wyborczych (25 tys.) mężami zaufania
- Kontrola protokołów elektronicznych i papierowych
- Szkolenia dla mężów zaufania i członków komisji - przykłady fałszowania i zapobiegania oszustwom
- Strona internetowa UczciweWybory.pl ma na celu umożliwienie zamieszczenia przykładów fałszerstw oraz opublikowanie ich po wyborach
- Kampania informacyjna pod kątem przekazywania wiedzy odnośnie konsekwencji prawnych, za fałszerstwa wyborcze.

http://www.uczciwewybory.pl/

Semantyczna napaść to mój konik. Zachowałam egzemplarz dziennika "Życie" w którym urządzono sobie kpinę z uczciwości. Oto Krzysztof Skiba od Big Cyca użalał się, że nie wszyscy chcą emitować piosenki jego zepołu. "Bardzo dużo zależy od UCZCIWOŚCI stacji. Teraz mamy piosenkę "Załóż gume na instrument". Usłyszysz to RMF-ie i Radi Zet, ale na pewno nie w WAWie, w której Reszczyński nas blokuje." - rozpacza rzeczony Krzysztof S.
Rozumiecie? Wojciech Reszczyński jest nieuczciwy, bo nie chce emitować jakiegoś bezguścia, chały, paskudztwa, wulgarnej i głupiej grafomanii... Ale w tej wypowiedzi słowu "uczciwość" nadano zupełnie nowe znaczenie, przeciwstawne do pierwotnego. Uczciwy to zachowujący cześć. W naszej cywilizacji uczciwy jest człowiek, który nie demoralizuje młodzieży w żaden sposób. Dla NICH uczciwy jest ten, kto pozwoli zarobić kasę siejąc ich moralny brud. To przykład sprzed wielu lat, ale jakże znamienny.
A najważniejsze jest to, że poprzez takie niby drobne, prawie niezauważalne napaści na znaczenia słów można zachwiać całą hierarchią wartości. Pozdrawaiam.

Ksiądz -celebryta, to też napaść na pojmowanie słowa.Na pojmowanie słowa ,,ksiądz" w katolickim kraju.To semantyczna antynomia.
Oto Sowa rozparty w fotelu TV z wysoko założoną nogą na nogę opowiada o swoim hobby podróżniczym ( dziś w Pytaniu na Śniadanie). Odwiedził rejony nad Bajkałem i zobaczył wodospady Wiktorii w Afryce. Mówi z troską ,że 50 kilometrów od rejonów turystycznych rozciągają się rejony niewyobrażalnej nędzy. Był uprzejmy odwiedzić tam polskiego misjonarza. Widuję tych wychudzonych misjonarzy, gdy przyjeżdżają na krótko zbierać na wodę pitną dla Afrykańczyków.
Kto daje pieniądze na ubranko od Calvina Klaina ,w którym występuje Sowa bez koloratki?
Jeżeli pokazują to tak otwarcie to znaczy,że facet jest częścią większego programu dawania Polakom w pysk.

Tak, to bardzo poważny problem. Jednak dużo większą siłę rażenia w budowaniu złych skojarzeń ze słowem "ksiądz" mają chyba filmy, w których książa są zwykle "ozdobieni" jakąś dewiacją. Oczywiście są chwalebne wyjątki, jednak normę stanowi kasiądz złodziej, dziwkarz, pedofil albo chociaż zwykły łobuz.
A wieki później archeolodzy będą odczytywali nasze życie między innymi z takich zapisów!!!

kłaniam się

"Jeżeli pokazują to tak otwarcie to znaczy,że facet jest częścią większego programu dawania Polakom w pysk."

Tak, moim zdaniem to fragment większej, mozolnie konstruowanej całości.

"Semantyczna napaść to mój konik."

Niestety samentyczna kakofonia sieje spustoszenie. Za komuny, wśród dorosłych dotyczyła chyba tylko tych "zideologizowanych".
W tej chwili semantyczny bełkot dotyka chyba już wszystkich.
Przydałoby się trochę poważniej podejść do tematu.
Jak znam siebie, będę próbował tak ciekawą znajomość wykorzystać!

kłaniam się