Premier Tusk robi mi łaskę…
szuan, ndz., 21/08/2011 - 11:21
Nie wiem nawet jak to napisać, ale najnowsza interpretacja decyzji Premiera D.T jest tak żenująca, że brak mi słów.
Mianowicie jak się doczytałem, premier jako człowiek uprzejmy, przywódca „ partii, która jak to się mówi, ma zwycięstwo w kieszeni i żadnych debat dla wsparcia swoich szans nie potrzebuje” , daje „szansę konkurentom politycznym” co „dowodzi szacunku premiera dla elektoratu, który jego ugrupowania nie popiera.”
Wybaczcie, linku nie podam, bo po co, ale co się uśmiałem to moje.
W okresie wyborczej kampanii, kiedy wszystko może się zdarzyć, kiedy sondażom nikt nie wierzy po poprzednich „odchyłkach”, kiedy padają zarzuty nawet zdrady narodowej , premier robi mi łaskę chcąc debaty ?!
Łaska Boska nie zna granic...czasami jednak idioty od pisania idiotyzmów i ona nie uchroni.
Powiem szczerze, tak idiotycznego i oderwanego od rzeczywistości tłumaczenia "z polskiego na nasze” jak żyję nie czytałem !
To już naprawdę nie można było czegoś bardziej rozsądnego wymyśleć ?
Oj, czyżby wszyscy spece pijaru z PO wyjechali poza zasięg sms-ów ?
Łaskawco mój, premierze, ja naprawdę nie oczekuje szacunku w takiej postaci !
Bo aż się boję, że jutro w kolejnej odsłonie swej łaskawości zaproponujesz mi wystąpienie z NATO i wstąpienie do WNP !
Premierze, a nie możesz po prostu w swej łaskawości podać się do dymisji ?!
Przy okazji humor nie zamierzony - ponieważ przy linkowaniu nie stosuje się polskich liter,przy zmianie "Ł" na "L" tytuł staje się nieco hmmm dwuznaczny....
- szuan - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz