Tu trzeba Ostatecznego
tu.rybak, czw., 18/08/2011 - 12:50
Tu trzeba Ostatecznego, bo te zwykłe mają opaskę tylko na jednym oku. Otóż dziś doszło po raz kolejny do uniewinnienia gościa, który podarł na scenie Biblię posiłkując się w dodatku niewybrednym językiem. Sąd w uzasadnieniu powiedział, że nie będzie stawiał granic ogólnych dla wolności artystycznej. Ponadto dodał, że występ był adresowany do grupy zamkniętej (tych co kupili bilety) i grupie tej darcie Biblii nie przeszkadzało.
Przytaczam ze słuchu (radio), może niedługo ktoś opublikuje uzasadnienie. Proszę zauważyć, że gdyby na podobnym występie doszło do artystycznego gwałtu, to uzasadnienie sądowe mogłoby pozostać takie samo...
Podobnie luzackim stylem rozumowania popisał się sąd uniewinniając gościa, który przebrany za motyla zakłócał procesję w Boże Ciało. Tym razem przeczytałem uzasadnienie, dość kuriozalne, a w nim m.in.:
Czynność sprawcza przestępstwa polega na przeszkadzaniu w wykonaniu takiego aktu, czyli zachowaniu, które chwilowo lub przez dłuższy czas uniemożliwia uczestnictwo w konkretnym akcie religijnym, zakłóca nastrój skupienia czy transu religijnego, a także utrudnia lub uniemożliwia wykonanie aktu religijnego (...) Nie każde jednak przeszkadzanie będzie podlegało odpowiedzialności karnej, a tylko takie, które jest umyślne i którego motywem jest "złośliwość" rozumiana jako szczególne nastawienie podmiotowe sprawcy, wyrażające się w chęci dokuczenia, zrobienia komuś przykrości, wyprowadzenia kogoś z równowagi. [wu-ka, wpolityce.pl, 17 VIII 2011 r.]
Rozumując podobnie, podpity gość załatwiający potrzebę fizjologiczną w trakcie mszy św. jest usprawiedliwiony, gdyż robi to nie ze złośliwości, a z przepełnionego miłością pęcherza...
Obaj "artyści" są w dodatku tchórzami.
Otóż pierwszy wówczas twierdził, że nie chciał nikogo urazić i że to był event, coś w rodzaju teatru, a drugi twierdził, że chciał dać uciechę dzieciom uczestniczącym w procesji, jak również dać wyraz swojej radości z jednego z najbardziej radosnych świąt Kościoła rzymskokatolickiego [źródło j.w.]
Takich (i takich z Krakowskiego Przedmieścia) wojowników ma postępowa lewica.
Zawsze były, są i będą osoby, które ściągną w towarzystwie spodnie by zwrócić na siebie uwagę. Tylko czy spośród nich musimy wybierać sędziów (asesorów)?
PS.
A propos ściągania spodni. Ostatnio pani minister edukacji poszła ściągnąć spodnie u lekarza w towarzystwie fotografa i dziennikarza z "Superexpresu". To co prawda historia na inny temat, ale dla mnie skandaliczna. Gdyby premier miał jaja, toby natychmiast ją wyrzucił. Ale czy ma? Jeszcze się nie pokazał bez spodni...
Przytaczam ze słuchu (radio), może niedługo ktoś opublikuje uzasadnienie. Proszę zauważyć, że gdyby na podobnym występie doszło do artystycznego gwałtu, to uzasadnienie sądowe mogłoby pozostać takie samo...
Podobnie luzackim stylem rozumowania popisał się sąd uniewinniając gościa, który przebrany za motyla zakłócał procesję w Boże Ciało. Tym razem przeczytałem uzasadnienie, dość kuriozalne, a w nim m.in.:
Czynność sprawcza przestępstwa polega na przeszkadzaniu w wykonaniu takiego aktu, czyli zachowaniu, które chwilowo lub przez dłuższy czas uniemożliwia uczestnictwo w konkretnym akcie religijnym, zakłóca nastrój skupienia czy transu religijnego, a także utrudnia lub uniemożliwia wykonanie aktu religijnego (...) Nie każde jednak przeszkadzanie będzie podlegało odpowiedzialności karnej, a tylko takie, które jest umyślne i którego motywem jest "złośliwość" rozumiana jako szczególne nastawienie podmiotowe sprawcy, wyrażające się w chęci dokuczenia, zrobienia komuś przykrości, wyprowadzenia kogoś z równowagi. [wu-ka, wpolityce.pl, 17 VIII 2011 r.]
Rozumując podobnie, podpity gość załatwiający potrzebę fizjologiczną w trakcie mszy św. jest usprawiedliwiony, gdyż robi to nie ze złośliwości, a z przepełnionego miłością pęcherza...
Obaj "artyści" są w dodatku tchórzami.
Otóż pierwszy wówczas twierdził, że nie chciał nikogo urazić i że to był event, coś w rodzaju teatru, a drugi twierdził, że chciał dać uciechę dzieciom uczestniczącym w procesji, jak również dać wyraz swojej radości z jednego z najbardziej radosnych świąt Kościoła rzymskokatolickiego [źródło j.w.]
Takich (i takich z Krakowskiego Przedmieścia) wojowników ma postępowa lewica.
Zawsze były, są i będą osoby, które ściągną w towarzystwie spodnie by zwrócić na siebie uwagę. Tylko czy spośród nich musimy wybierać sędziów (asesorów)?
PS.
A propos ściągania spodni. Ostatnio pani minister edukacji poszła ściągnąć spodnie u lekarza w towarzystwie fotografa i dziennikarza z "Superexpresu". To co prawda historia na inny temat, ale dla mnie skandaliczna. Gdyby premier miał jaja, toby natychmiast ją wyrzucił. Ale czy ma? Jeszcze się nie pokazał bez spodni...
- tu.rybak - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. Rybaku
najlepsza w tym wszystkim jest hipokryzja i bezczelnośc POstepniaków.
Niejaki Kuźniar, ten funkcjonariusz TVN24 z ptasimi slepkami, co przeszkadza pogodynkom, zakrzyknął oburzony - a posłanka (nie wymienił nazwiska, ale tylko jedna posłanka była zgłaszająca przestępstwo) skomentowała, ze Darskiego już Pan Bóg pokarał, co za szczyt głupoty ( niejaki Kuźniar o posłance) zapamietajcie to przy głosowaniu !
O tak, zapamiętajcie to oddając głos, podobno w Polsce prawie 90% deklaruje sie jako katolicy, że wolno was obrażać, deptać i opluwać. POzwolicie?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Zmiany personalne w TVP są
Zmiany personalne w TVP są konsekwencją nowej koncepcji programowej. Źle by było, gdyby było odwrotnie - powiedział prezes TVP Juliusz Braun podczas posiedzenia sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Posłanka PiS Anna Sobecka czytała Braunowi listy protestacyjne, które wpływają do Rady Programowej TVP (Sobecka jest jej członkiem) w związku z tym, że jurorem w programie TVP "The Voice of Poland. Najlepszy głos" będzie lider deathmetalowego zespołu Behemoth Adam Darski "Nergal". - Protestuję przeciwko temu, aby ten człowiek, który reprezentuje kulturę satanistyczną, był autorem i sędzią dla tysięcy młodych ludzi - czytała.
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zmiany-personalne-w-telewizji-publicznej-...
I kilka komentarzy:
.
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. Abstrahując od powyższych komentarzy
warto zauważyć, że istotnie ma wpływ nowa polityka: vide Wojewódzki (kupa, a potem organizacja koncertu), teraz ów muzyk...
Pojawią się artystka od przybijania genitaliów na krzyżu, artysta przebrany za motyla, twórca hapeningów z Krakowskiego Przedmieścia, artystka co to uważała, że Jezus był naprany ziołem...
A obok tego Ziemkiewicz i Pospieszalski jako listki figowe
4. "A obok tego Ziemkiewicz i Pospieszalski jako listki figowe"
No właśnie, a lewactwo szturmuje symbole wzorem czerwonoarmistów upojonych denaturatem i na piedestał autorytetu wynosi się Negrala.
5. Czego można sie spodziewać po idiotach
Którzy myślą już o łbów swoich omłotach
Bo że to się stanie nie mam wątpliwości
Ani też ,ani krztyny do debili litości
Skoro sami się pchają pod gilotynę
To tylko zrobię smętną minę
Pozdrawiam
6. Ks. Dariusz Kowalczyk
Ks. Dariusz Kowalczyk SJ
Sąd III RP łaskawy dla Nergala. "Biblia jest czytana i czczona od tysiącleci, i tak będzie przez następne tysiąclecia"
"A co by było, gdyby tak ktoś nazwał urzędników Unii Europejskiej zbrodniczą sektą, a na scenie darł Traktat lizboński?"
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Aaaa,
wtedy Radsik napisałby na twitterze, że solidaryzuje się z Łukaszenką, albo jakos tak