była bolszewia

avatar użytkownika nissan

PRELUDIUM.

 

Z   Cata Mackiewicza:

Koncepcja wyjścia znad Wieprza powstała kiedyś w genjalnym mózgu Prądzyńskiego w ostatniej fazie powstania listopadowego 1831r. Komu przypada zaszczyt jej odrestaurowania z tak znakomitym skutkiem? Wskazywano na szefa sztabu gen. Rozwadowskiego. Piłsudski sobie przypisywał autorstwo koncepcji zwycięstwa i zdaje się, że miał rację, gdyby tak jednak nie było, gdyby szef sztabu, albo wydział operacyjny był autorem koncepcji, to przecież do wodza należała decyzja.

 

W każdym razie należy uznać, że decyzja wodza była trafna, skoro dała zwycięstwo, skoro w ciągu dni kilku odwróciła bieg klęski na bieg zwycięstwa.

 

Nie zwyciężył bolszewików ani kołczak, ani Wrangel, ani Denikin, ani Miller, ani Judenicz.

Nie zwyciężyli ich angielscy i francuscy generałowie, którzy swemi wojskami przyjeżdżali białym armjom na pomoc.

 

Zwyciężyli ich Polacy i Piłsudski.

 

 

z netu (by Cezary)

W nocy z 5 na 6 sierpnia 1920 roku w Belwederze opracowywano ogólną koncepcję rozegrania bitwy. W rozważaniach powrócono do idei, które od końca lipca nurtowały umysły całego polskiego kierownictwa wojskowego. Zamierzano częścią sił zatrzymać uderzenie rosyjskie przed Warszawą, a na prawym skrzydle odtworzyć odwody operacyjne i uderzyć nimi na południową flankę przeciwnika.

 

6 sierpnia nad ranem marszałek Piłsudski wybrał ostatecznie rejon koncentracji wojsk do przeciwuderzenia. W odróżnieniu od koncepcji szefa Sztabu Generalnego, Tadeusza Rozwadowskiego i przedstawiciela francuskiej misji wojskowej generała Maxime Weyganda (preferowali bliskie Warszawy rejony koncentracji i płytki, mniej ryzykowny manewr oskrzydlający z możliwością pogłębienia obrony na kierunku stolicy), Marszałek zdecydował przesunąć grupę uderzeniową na południe, poza linię rzeki Wieprz i wykonać głęboki manewr nie tylko na skrzydła rosyjskiego Frontu Zachodniego, ale także na jego tyły.

 

6 sierpnia po południu został wydany rozkaz nr 8358/III, który uruchamiał realizację planu operacji.

 

 

Z  Cata Mackiewicza:

Bitwa w środkowych dniach sierpnia w najogólniejszym schemacie wyglądała jak następuje: gen. Żeligowski pod Radzyminem zatrzymał posuwające się masy sowieckiego żołnierza. Od Wieprza na północ uderzył naczelny Wódz, biorąc bolszewików do saka pomiędzy swoje armje, a armje broniące linji Wisły, czy też jak V armja gen. Sikorskiego, kruszące bolszewików na północy Królestwa.

* * *

 

PRELUDIUM   II.

Bańdzior  skarży  sie na bandytę.

 

Wyprawa do Irbene

autor:£ukasz Wilczewski

Kategoria: Inne

Odsłon: 11114

 

Wyprawa do Irbene, dawnej bazy sowieckich dygnitarzy wojskowych na Łotwie, dzisiaj podobnie do Bornego Sulinowa opuszczone miasto z tą różnicą, że znajduje się w nim 32 metrowy radioteleskop, przeznaczenie radioteleskopu podczas trwania ZSRR nie jest znane, kilka lat trwała adaptacja radioteleskopu do normalnej pracy przy nasłuchu gwiazd. Teleskop RT-32 nie był jedynym w Irbene, wcześniej znajdował się tam również radioteleskop RT-16, pozostał po nim cokół, samą czaszę radioteleskopu udało się Rosjanom rozebrać. Ciekawostką jest, że kiedy RT-32 był montowany istniał tylko jeden dzień w roku, kiedy temperatura, wiatr i wilgotność były na tyle sprzyjające, aby można było nałożyć czaszę anteny na podstawę. Czasza była wcześniej zmontowana w specjalnym basenie znajdującym się tuż obok podstawy. Cały teren możliwy jest do zwiedzania a, za kilka łatów można wejść na górę anteny.

Siostrzany Radioteleskop, zbudowany w trochę nowszej technologii, ale nadal oznaczany jako RT-32 znajduje się w Piwnicach, obserwatorium astronomicznym Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Samo Irbene dopiero od kilku lat z powrotem trafiło na mapę, wcześniej podobnie jak Borne Sulinowo nie istniało dla kartografii.

 

by  Łukasz Wilczewski

 

::galerie ver.3.1.0

http://odkrywca.pl/galerie.php?nazwa=618 

 

PS.

JEST   P O L S Z E W I A   sp. z o.o.

 

"Komorowski przejmował waadzę, kiedy jeszcze dymiły szczątki rozbitego samolotu"

4 maja, 10:02 KK Blogi polityczne w Onet.pl

Zbigniew Kuźmiuk, fot. Marcin Kucewicz / Agencja Gazeta

Zbigniew Kuźmiuk, fot. Marcin Kucewicz / Agencja Gazeta

 

- Szacunku od politycznego przeciwnika domaga się człowiek, który przejmował władzę i obsadzał w pośpiechu funkcję szefa Kancelarii Prezydenta, kiedy jeszcze dymiły szczątki rozbitego samolotu pod Smoleńskiem - pisze na swoim blogu w Onet.pl Zbigniew Kuźmiuk.

- Poucza Polaków i mówi im jakie hasła mogą nosić na transparentach człowiek, którego głównym zainteresowaniem w pierwszych godzinach po smoleńskiej tragedii było wejście w posiadanie aneksu do raportu z likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych, bo o ten dokument pytał współpracowników ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, nowo mianowany szef Kancelarii Prezydenta. - dodaje.
Słowa te są komentarzem na wczorajsze wystąpienie Bronisława Komorowskiego z okazji 220 rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Przeczytaj wystąpienie prezydenta Komorowskiego z 3 maja
- Cynizm jaki zaprezentował wczoraj Prezydent Komorowski przekroczył wszelkie granice. Człowiek, który jeszcze niedawno jako Marszałek Sejmu ostrzelanie przez Rosjan w Gruzji kolumny samochodowej w której jechał ś.p. Prezydent Lech Kaczyński, komentował tak "jaka wizyta taki zamach, bo z 30 metrów nie trafić w samochód to trzeba ślepego snajpera" , ubolewał teraz nad brakiem szacunku dla rządzących ze strony protestujących na Krakowskim Przedmieściu i w wielu innych miejscach - dodaje Zbigniew Kuźmiuk
Przeczytaj cały wpis Zbigniewa Kuźmiuka na jego blogu w Onet.pl 
Poseł dodaje też, że Komorowski chce uczyć patriotyzmu, a współuczestniczył w oddaniu pełni władzy nad badaniem przyczyn katastrofy smoleńskiej Rosjanom.
- Jeżeli to wszystko nie jest szczytem cynizmu i hipokryzji to co nim może być? - pyta na koniec poseł Zbigniew Kuźmiuk.
(PG)

napisz pierwszy komentarz