Na rocznicę - jesteśmy jeszcze narodem?
Jan Kalemba, pon., 15/08/2011 - 14:34
Zatrzymaliśmy ekspansję Imperium Osmanów na Europę pobiwszy pod Wiedniem 12 września 1683 r. armię wezyra Kary Mustafy. Wcześniej, 9 października 1621 r. pokonaliśmy pod Chocimiem armię dowodzą przez samego sułtana Osmana II i zatrzymaliśmy ekspansję Turcji na Europę środkowo-wschodnią.
Zatrzymaliśmy ekspansję żywiołu germańskiego na Mazowsze, Litwę i Żmudź pobiwszy pod Grunwaldem 15 lipca 1410 r. armię krzyżacką. Wcześniej, 24 czerwca 972 r. pokonaliśmy pod Cedynią wojska Grafa Zygfryda von Walbecka i powstrzymaliśmy ekspansję Niemców na Wschód.
Kiedyś byliśmy twórcami historii. Teraz już tego nie chcemy. Zadowala nas „płynięcie w głównym nurcie”, jak to określił premier Tusk. Tłuszczę przekonano, że jakiekolwiek poświęcenie dla Polski nie jest trendy. Z zadowoleniem przyjęła przeto likwidację obowiązkowej służby wojskowej.
Fizycznie i namacalnie blokują nam porty, a nam wystarczy obietnica „na gębę”, że jeśli będzie trzeba to odblokują. Aż się prosi, aby zacytować tu Rafała Ziemkiewicza drwiącego z miłośnika rzeczpospolitej kolesiów, niejakiego Młynarskiego – „...W Świnoujściu rura pruska – ale to nie wina Tuska!/ Przetrwa stocznia, lecz francuska – ale to nie wina Tuska!.../ ...Szydzi z nas komisja ruska – ale to nie wina Tuska!...”
W tym roku 31 lipca – na okoliczność rocznicy Powstania Warszawskiego – w Parku Kultury w Powsinie miał koncertować zespół „Huzar”. Przyglądałem się przygotowaniom do występu, a członkowie tego zespołu zainicjowali rozmowę, podziwiając wyszkolenie i zdyscyplinowanie mojego Reksia, co prawda mixa ale po suce z Sułkowic.
Była to wigilia rocznicy, więc pogaduszka ześlizgnęła się ku kwestiom dotyczącym imponderabiliów. Zdziwiło mnie przy tym niezmiernie, że młodzieniec ok. 30-letni, warszawiak, było nie było pracownik kultury, nie miał pojęcia, czemu przy estradzie wisiały flagi żółto-czerwone*. Oświadczył przy tym – „Ja do historii mam stosunek negatywny, bo historia służy do dzielenia Polaków”!?...
Próbowałem protestować, bo przecież powinna łączyć. Dla przykładu powołałem się na fenomen rocznicy bitwy pod Grunwaldem, która rok rocznie gromadzi setki tysięcy ludzi. Ów młody członek artystycznego zespołu „Huzar” odpalił – „Gdybyśmy wtedy pod Grunwaldem dostali lanie, to jednolita Europa pod nazwą Germania sięgałaby do Bugu i byłby spokój!”...
Mam 66 lat i nie czułem się na siłach, aby mu dać w mordę. Poczułem się natomiast kimś zupełnie obcym na tej ziemi, straciłem wtedy pewność, czy jeszcze polskiej...
------------------------------
* - żółto-czerwona jest flaga Warszawy
- Jan Kalemba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
11 komentarzy
1. Nie martw się, jeszcze Polska nie zginęła,poki my zyjemy
a ci młodzi,dobrze wykształceni,na wszelki wypadek nie znający historii,bo dzieli
kiedyś się zestarzeją
i wtedy zrozumieją
i wcale nie będzie mi ich żal
a pamietasz jak na stojąco śpiewaliśmy,żeby Polska była Polską?
i będzie
bo oprócz tego kulturalno/oświatowego
są Mądrzy i Rozumiejący PO POLSKU,też Młodzi
spotykam ICH na naszych miesięcznicach,stoją również pod Namiotem
serd pozdrawiam
gość z drogi
2. Wiem Gościu
Ale na razie tłuszcza nas przytłacza.
Pozdrowienia
3. @Jan Kalemba
"Naród stanowi zrzeszenie najwyższego rzędu, jest bowiem zorganizowaniem społeczeństwa do celów duchowych. Społeczeństwo i państwo zmieniają się w cywilizacji łacińskiej w narzędzia narodu i winny służyć jego celom, tego wymaga cywilizacja łacińska ze swą najwyższą zasadą supermacji sił duchowych." Feliks Koneczny
Jakaś grupa obywateli polskich nie należy już do narodu. Ta tłuszcza składa się częściowo z przedstawicieli cywilizacji bizantyjskiej, a częściowo turańskiej. Naród może powstać i trwa w cywilizacji łacińskiej, z ktorej oni się wycofali. Ale ta tłuszcza nie jest większa, jest tylko głośniejsza - ma przewagę w mediach.
Jest jednak ogromna liczba ludzi zagubionych, zbyt zalęknionych, żeby wyrazić własne zdanie, przygnębionych biedą i przekonanych, że ich głos i tak się nie liczy, więc milczących, albo tylko zdezorientowanych polityczną poprawnością. Tych ludzi trzeba przekonać, że warto bronić tego, co duchowe.
4. @Jan Kalemba
Proszę się nie denerwować. To z pewnością był warszawiak... acz, z "tych" warszawiaków.
Ze Śląska, z Pomorza czy Białowieży...
Niestety prawdziwych i rodowitych Warszawiaków już jak na lekarstwo. A pod zarządem "bufetowej" niedługo w ogóle ich zabraknąć może. Wszak nie byli właścicielami kamienic, to i zamieszkaniem maja trudności na terenie swego miasta.
Nie bezpodstawnie krąży popularne powiedzenie, aktualne każdego piątkowego i niedzielnego wieczoru ..."warszawka wraca do siebie na wieś... i wraca z powrotem"
Pozdrawiam.
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
5. Wezwanie do tych, którzy są Narodem Polskim
Odwagi! Nie lękaj się być człowiekiem uczciwym i dobrym!
6. Szkoda zdrowia na takie ladaco
Dać w mordę można także gracą
To zrozumie burak ciemny od głupoty
Czas przeganiać z Polski te hołoty
Skoro nie chcą jej dziś bronić
Trzeba batem ich przegonić
Prawo zmienić by tu każdy pracował
A nie się głupotą swą promował
Bardziej mu pasuj nazwa Chazar
Zapełniają tacy często bazar
W oczach błyszczy im mamona
Ich jest celem tak jak wrona
Pozdrawiam
7. Szanowny Panie Janie
kiedyś było podobnie
może więc,kolejne Koło historia zatoczy
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
8. Jan Kalemba
gośc z drogi ma rację - jak świat światem sa ludzie i przeżuwacze. Pan miał pecha, ze trafił Pan na przeżuwacza, a dwa, że siły juz nie te, zeby w morde dac :)
Ale niech sie Pan nie martwi, rośnie młoda gwardia, co takiemu przeżuwaczowi za Pana wyrówna rachunki. :) Bardzo sie interesuję ostatnio tak zwaną "ulicą" i ich twórczością.
No, jestem spokojna, ze bedzie miał kto w mordę dać :)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
9. Pani Marylo
Jako dziecko i młody chłopak chodziłem na mecze wpierw Polonii, a potem Legii. Wiele lat nie odwiedzałem stadionów. Teraz chyba zacznę tam znów chodzić.
Pozdrowienia
10. Panie Janie ,kocham Kibiców
kocham ICH za patriotyzm,za odwagę i za Upór
więc powtorzę za NIMI
Tusk ma TOLE
serd pozdr
gość z drogi
11. szanowna Marylu,piękną mamy Młodzież
obserwuję ich na naszych spotkaniach i zawsze się wzruszam,gdy czują sie tacy odpowiedzialni za nas,za nasze bezpieczeństwo
zawsze wtedy gdy wracam z takiego spotkania,modlę się o ICH bezpieczeństwo,o Przyszłość
i by nigdy nie stracili tego Cudownego błysku w oczach,błysku,ktory
wciąż lśni w ich i naszych oczach,gdy się do siebie uśmiechamy,na ulicy,w kościele,czy na jakimś spotkaniu
gość z drogi