Zakon Tuskowy.
Patrząc na to jak wyznawcy naszego premiera są w niego ślepo zapatrzeni, można dojść do oczywistego wniosku że to już prawie kult i zakon. Oni są nawet gorsi od "moherowego elektoratu PiSofili". To co dzieje się obecnie na scenie politycznej po prostu jest przerażające. Każdy sondaż powinien nas w tym utwierdzić ( ja im nie wierzę i generalnie sondaże uważam za przekłamane oraz mające sugerować ludziom jak mają głosować – psychologia tłumu ) cały czas obserwujemy ponad 50 % poparcie dla premiera i jego (nie)rządu. Zastanawiam się wtedy jak głęboko muszą ludzie „ufać” takim politykom. Całość działania partii PO jest oparta na wyśmienitym pijarze i tu trzeba przyznać że mają najlepszych specjalistów z możliwych. Pytam się jak można ludziom tyle naobiecywać nic z tego nie spełnić, w międzyczasie wygenerować tyle
afer i mieć tak wysokie poparcie społeczne. Ktoś powie że Pis było gorsze bo… i tu następuje fala epitetów pod adresem Kaczyńskich i ich zbrodniczego układu ścigania niewinnych itd. Wszystko pięknie tylko że za Kaczyńskich nie było kręcenia lodów, nepotyzmu, afer w najwyższych służbach związanymi z pieniędzmi ( pan BONDaryk i jego odprawa w Erze), były afery „Polityczne” kreowane przez media do rozmiaru Watergate a z których później nic nie wynikało i gdzie po kolei umarzano sprawy. To za Tuska z ludzi którzy byli złapani na korupcji, ( np. doktor G. ) robi się biedne ofiary i stawia się ich na piedestale walki ze złym ustrojem. Tusk dobrze wie ze jeśli obudzi się w ludziach emocje walki ze złym ustrojem, czyli te z przed 19 lat to ludzie siłą autosugestii pójdą za wodzem, dlatego tak bardzo jest mu potrzebny autorytet Pana Wałęsy. To ma być jak krucjata, gdzie każdy ma się uważać za zbawcę Polski, każdy walczący z Kaczastami będzie w tym momencie bohaterem. Później będzie on już zapomniany Aż do następnych wyborów, ale to już inna kwestia.
Zastanawiam się czasem czym kierują się ludzie tacy jak Azrael czy Galopujący Major. Piszą mimo wszystko bardzo inteligentnie, językiem czytelnym dla każdego i mimo że większość potrafi ich argumentacje podważyć to część z tego przekazu trafia. Inna sprawa z Panią RRK jej język, sposób wypowiedzi jest po prostu czysto nastawiony na „fundamentalizm Tuskowy” ( takie moje nowe określenie ) Wypisuje często bzdury nie warte nawet wzmianki. Z drugiej strony Ci ludzie dobrze widzą jak wygląda naprawdę nasza rzeczywistość i mimo wszystko dają się ponieść takiej fali. Przykład Pana Osieckiego pokazuje dobitnie jak manipulują dziennikarze, pomijając fakt że ten człowiek jest wykładowcą język i retoryka przez niego przytaczana żywo przypomina przekaz GW.
Media coraz częściej zaczynają dostosowywać informacje do „własnych” potrzeb. Przykładem jest choćby sprawa ministra Drzewieckiego, która po takim czasie wypadła z rękawa. Wyszła ona ze spółki ITI do której należy TVN a która to spółka ma udziały w warszawskiej Legii. Sprawa powiązana z dofinansowaniem itd. Skończył się trochę kredyt zaufania dla tego rządu i teraz pogrożono palcem że czas się wziąć do „pracy”. Czas spłacić dług wyborczy wobec radia Maryja PO czyli TVNu, Polsatu, GW i im podobnych.
Afery zaczynają wychodzić na światło dzienne i widać dziś wyraźnie ze Pani Sawicka była tylko wstępem do całości. Pani Pitera wielka wojowniczka okazała się kolejnym nieudacznikiem, choć z drugiej strony sadzę że jej rola właśnie taka miała być. Na obraz PO składają się ludzie z każdej strony przygotowani na dobry pijar. Jest szokujący Palikot, którego cały czas musi upominać Chlebowski. Bartoszewski kombatant z przeszłością. Niesiołowski mówi językiem miłości. Partia PO wzorem PIS stała się również partią wodzowską Tusk bryluje na czele całego ugrupowania.
Zakon Tuska trzyma się mocno i mimo że jest to płynny elektorat niesiony na fali złego PISu to nadal wierzy on bardzo mocno w zapewnienie swego guru. To o co tak bardzo chcieli oskarżyć Kaczyńskich wyłania się im na ich własnym podwórku, choć oczywiście przedstawione jest to już zupełnie inaczej.
Jak jesteś nieudacznikiem życiowym albo ideowcem to zostań politykiem człowieku, co ewidentnie potwierdza i jedna i druga strona całego zamieszania.
- Elemelek - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz