Normalni chuligani i nieudolne państwo

avatar użytkownika sierp
Już wiadomo, dlaczego chuligani w Wielkiej Brytanii niszczą i rabują sklepy. Publicysta „Rzeczpospolitej”, Marek Magierowski, objaśnił wszystkim, że jest tak dlatego, że „można zajarać skręta na przerwie między lekcjami, bo i tak nikogo to nie obchodzi”. I dlatego, że „można sobie pograć w fajną gierkę na PlayStation i zarzynać seryjnie przeciwników za pomocą piły mechanicznej, [...]

3 komentarze

avatar użytkownika Goethe

1. @sierp

Bez względu na to co powiemy czy wykażemy i tak podstawą wszelkich rozbojów, gwałtów i kradzieży będzie zawsze upadek MORALNY... i w tym względzie nie istotne jest to czy to państwo czy inna instytucja, zdała czy nie zdała egzamin. Zrobiła to specjalnie czy przypadkiem by zwiekszyc własne uprawnienia.
To o czym piszesz a uważasz za naturalne w procesie cywilizacyjnym jest w istocie obniżaniem progu akceptacji moralnej i etycznej. I w tym względzie jest zagrożeniem i przyczyną. O czym przypomina Nauka Społeczna Kościoła Katolickiego zawarta w podstawach czyli Katechizmie. A zauważ że dotyka to krajów które wdrożyły nauki liberalne, żeby nie powiedzieć libertyńskie. Nas to samo czeka, przypadki z tzw. kibolami to zaledwie przedsmak... Niestety. Nie dziwią mnie takie zjawiska, nie po raz pierwszy i nie Londyn na czele listy... zaczęło się dużo wcześniej. Warto pamięcią powrócić czasami. wszak mamy swoje lata i coś już żeśmy przeżyli.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika sierp

2. @ Goethe

Ja właśnie nie zgadzam się z tezą, że przyczyną takich zjawisk, jak teraz w UK jest jakiś ogólny upadek moralny. Ludzie zdemoralizowani - chuligani, złodzieje, mordercy - zawsze byli i będą. Nawet w czasach, gdy oficjalnie głoszono bardzo rygorystyczną moralność. Nie widzę, żeby ich było tam jakoś wyjątkowo dużo - kilka czy nawet kilkadziesiąt tysięcy chuliganów w Wielkiej Brytanii to kropla w morzu - natomiast widzę, że po prostu z jakichś powodów państwo dało im wolną rękę, przynajmniej chwilowo. Tu leży problem.
Poza tym nie widzę zupełnie związku pomiędzy jaraniem, pornografią i brutalnymi grami a złodziejstwem i chuligaństwem. Nie rozumiem, dlaczego ma być większa tolerancja dla złodziejstwa i chuligaństwa w sytuacji, gdy jest tolerancja dla brutalnych gier, pornografii i jarania? To są zupełnie różne rzeczy - tu są ataki na innych ludzi, a tu chodzi o to, co człowiek robi sam prywatnie.

avatar użytkownika Goethe

3. @sierp

Skoro tego nie widzisz, nie mam zamiaru cię przekonywać o tym bo to zbyteczne...
Musisz sam się o tym przekonać. A masz dzieci?

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG