Mamy nowy tydzień, poniedziałek.
Od wczesnych godzin rannych trwa szturm oddziałów niemieckich SS-Gruppenführera Heinricha Friedricha ("Heinz") Reinefartha i brygad Waffen-SS, doktora Oskara Dirlewangera.
Trwa rzeź mieszkańców Woli, Oskar Dirlewanger rozkazuje utworzenie z cywilnej ludności, kobiet dzieci, starców cywilnych tarcz.
Powstańcy powoli opuszczają swoje stanowiska na Ogrodowej i Chłodnej, Placu za Żelazną Bramą i Hali Mirowskiej. Niemcy zdobywają Ogród Saski.
Nie udaje się kontofensywa na Plac Mirowski pod dowództwem majora "Zagończyka" Stanisława Wiktora Steczkowskiego*, komendanta 4 Rejonu Obwodu Śródmieście
Wieczorem oddziały Armii Krajowej zostają odparte i zepchnięte na Plac Grzybowski i ulicę Grzybowską.
Komenda Główna Armii Krajowej,tworzy nowe zgrupowanie Grupę "Północ" pod dowództwem ppłk.
"Wachnowskiego", Karola Jana Ziemskiego / generała brygady/ uczestnika wojny bolszewickiej
Pułkownik Ziemski / później generał /
Powstańcy i ludność cywilna zaczynają wykopy pod barykadę celem osłonięcia Alei Jerozolimskich i swobodnego przepływu Powstańców i ludności cywilnej ze Śródmieściem.
Barykada jest budowana miedzy z domami od nr 22 do domu nr 17. Barykada ta będzie łączyć Południe i Północ ko końca Powstania
Informacje o Powstaniu Warszawskim nadaje jedyny korespondent zagraniczny porucznik,John Ward, pilot RAF-u, oficer Armii Krajowej. Nadał ponad 100 relacji o sytuacji Powstania Warszawskiego. Nadawał w języku angielskim z radio Powstańczego "Błyskawica"Stacja Nadawcza Armii Krajowej "Błyskawica Radiostacja zaczęła nadawać od 8 sierpnia 1944 roku.
Zbudował ją Antoni Kazimierz Zębik . "Biegły" Symbolem radio Błyskawica była melodia Warszawianki.
Studio radiostacji,w budynku PKO (Pocztowa Kasa Oszczędności) przy ul. Jasnej 9. Następnie 25 sierpnia została przeniesiona do kawiarni "Adria" (ul. Moniuszki 10).
Replika radiostacji odtworzona po wojnie przez Pana Antoniego Kazimierza Zębika znajduje się w Muzeum Powstania.
W Poniedziałek, siódmego sierpnia ginie harcmistrzyni "Jaga" Jadwiga Falkowska.
Harcmistrzyni Rzeczypospolitej Jadwiga Falkowska była założycielką polskiego kobiecego skautingu. W latach dwudziestych była dwukrotnie Komendantem Chorągwi Warszawskiej Harcerek. W latach 1926- 1927 była Naczelnikiem Kwatery Głównej, Żeńskiej Związku Harcerstwa Polskiego.
W 1934 roku uczestniczyła w Szwajcarii w konferencji Światowego Stowarzyszenie Przewodniczek i Skautek (World Association of Girl Guides and Girl Scouts.
W czasie okupacji w Ruchu Oporu. W latach 1942 do śmierci w dniu 7 sierpnia 1944 roku Zastępczyni szefa Wojskowej Służby Kobiet Armii Krajowej. Szefem była późniejsza pierwsza kobieta Generał Maria Stanisława Wittek, "Mira",
"Jaga" Jadwiga Falkowska została zastrzelona przez zbrodniarzy RONA Waffen-Grenadier Division der SS (russische Nr. 1)) na ulicy Niepodległości 223
Cześć Jej Pamięci
*Stanisław Wiktor Steczkowski Zagończyk, pułkownik, odznaczony Orderem Virtuti Militari. Przeżyje powstanie, obozy niemieckie.
Jego dwaj bracia też otrzymają Ordery Virtuti Militari
ppor. Franciszek Steczkowski "Groźny"
kpt. inż. Władysław Steczkowski - "Biały Orzeł"
* Pierwsze słowa radiostacji "Błyskawica:
Halo, tu mówi "Błyskawica"! Stacja nadawcza Armii Krajowej w Warszawie, na fali 32,8 oraz 52,1 m.
Duch Warszawy jest wspaniały. Wspaniałe są kobiety Warszawy.
Są wszędzie; na linii razem z żołnierzami lub jako sanitariuszki albo też łączniczki.
Nawet dzieci ożywione są cudownym duchem męstwa. Pozdrawiamy wszystkich wolność miłujących ludzi świata!
Żołnierzy Polski walczących we Włoszech i we Francji, polskich lotników i marynarzy.
34 komentarzy
1. Halo, tu mówi "Błyskawica"! nagrania archiwalne
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Szanowny Panie Michale
okruchy pamięci zebrane na stronie poświęconej harcmistrzyni "Jaga" Jadwiga Falkowska.
http://www.kolumbowie.ovh.org/jaga/index.php?co=galeria
„…wracały do nas wspomnienia przyrzeczeń harcerskich składanych na ręce Jagi w kwitnących sadach lwowskich, kiedy mówiła do nas słowami najprostszymi, lecz gorącymi od wewnętrznego żaru jej wiary. Bez wzniosłych haseł uczyła nas żyć dla Polski i dla bliźnich. Uczyła przez przykład najważniejszej zgodności przekonań i życia, nawet przez staranne i przewidujące planowanie obozów i wycieczek…”
jedna z dziewcząt z jej drużyny,
a w latach dwudziestych dwukrotna
Naczelniczka Głównej Kwatery Żeńskiej
Pamietamy !
Wieczna cześć i chwała Bohaterskim Polkom!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Piękne są dzieje harcerskiego Świata w czasie Powstania Warszawskiego. Jest wojna, tragiczna wojna. warszawa okupowana a działa już na początku Powstania jedna radiostacja, We wrześniu uruchomią drugą.
Wczoraj w godzinach nocnych chciałem oglądać tenis,nie mogłem zakłócenia.
Gdzie my jesteśmy?
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Panie Michale,zacznę od pytania Pańskiego
gdzie my jesteśmy...
a no jesteśmy w tuskolandii
a Piękne Polskie Dziewczęta,Harcerki,Bohaterki,które jakiś szpak nie szanuje,bo uważa że to wszystko było niepotrzebne
PAN
na przekor takim junakom,szpakom i czort znajet komu jeszcze
przywraca Życie,Urodę i Pamięć
dziękuję za TO w imieniu polskich kobiet
serd pozdrawiam
gość z drogi
5. Szanowna Marylu
Dzieki za te Okruchy Pamięci,Linki i zdjęcia
piękna Lekcja Historii,na przekór Hall i jej POdobnym
dziękuje
gość z drogi
6. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Sikorskiego trzeba porównywać do gapy. Szpak to bardzo mądry ptak. Tego roku zjadły nam wszystkie czereśnie i na pól dojrzałe wiśnie.
W młodości na taki znaczek mówiliśmy gapa
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Nie wiem, czy tuskolandia to adekwatna nazwa do tej aferałowj partii. Tukowszczyzne można porównać do bolszewii.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
8. Szanowny Panie Michale
Cóż to za armia zasłaniająca się kobietami
Dla mnie oni byli tylko ludzkimi atrapami
Dzieci wystawiać na czoło razem z kobietami
Toż to najdziksze bestie ja nazywam zboczeńcami
Tylko sadysta zboczony może czerpać wtedy przyjemności
Człowiek honoru musi się wycofać mimo bojowości
Nie wypada strzelać do kobiet i dzieci
Bo z nimi przecież duch Polski leci
Harcerze dali wiele dowodów swojej pięknej odwagi
A harcerki uwijały się będąc pełne powagi
W nich widać dorosłość ,której wielu brakuje
Obecnie bo często to są zwykłe szuje
Pozdrawiam
9. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziwne sa dzieje polskiego, Słowiańskiego bohaterstwa.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. zgoda Panie Michale
to drugie bardziej pasuje do tej HORDY bardziej POdobnej do bolszewików
serd pozdr
gość z drogi
11. Panie Michale,poprawiam się
zresztą ja tez lubię szpaki,mimo,że i nasze wiśnie objadają,ale co mi tam
na zdrowie niech im bedzie
a GAPA,
od dzisiaj TO jest to
nie zaden SIK radek,czy inne POdobne zdrapki,gapa
serdecznie pozdrawiam
i przepraszam szpaki i wszystkie inne porządne ptaki :)))
gość z drogi
12. młodzi Polacy pamiętają !
Grupa Historyczna "Zgrupowanie Radosław" dodał(a) nowe zdjęcia (37) do albumu Barykady na Starówce 2011.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Do Pani Maryli,
Sanowna Pani Marylo,
To dobrze, że młodzi wbrew oficjalnej polityce tuskowszczyzny, dziadziów, ruskich bud, pamięta, kto im pokazał drogi do wolności
Radujmy się.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Uczyńmy z gapy symbol dzisiesiejszej dyktatury tuskoszczyzny.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
15. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Włączę do swojego słownictwa hordy bolszewickie
Jerzy Kossak, Cud nad Wisłą
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
16. Szanowny Panie Michale
pozwalam sobie skopiować notkę z godziny "W" w USA
Godzina "W" w San Francisco
niedzielę, 31 lipca 2011 roku, w mieście świętego Franciszka, przy
wejściu do kościoła Nativity przy 240 Fell Street, przed godziną 11 rano
ustawił się sznur harcerskich mundurów.
Może
nie było ich zbyt wiele, wypełniły jednak swym entuzjazmem cały
kościół. Zagrały organy, wprowadzono harcerski sztandar. Ksiądz Tadeusz
Rusnak rozpoczął mszę świętą za tych, którzy 67 lat temu, 1 sierpnia,
powiedzieli zbrojnie "nie" niemieckiemu najeźdźcy. Ławki – od
kilkudziesięciu lat wypełniane przez tych, którzy przeżyli tamte chwile –
tym razem pozostały puste. Siedziała wraz z nami harcmistrz Krystyna
Chciuk oraz druhna Stanisława Calińska. Wielu nieobecnych natomiast
spoglądało na nas z miejsca swej wiecznej służby. To my przejęliśmy
obowiązek, aby dalej nieść świadectwo ich heroizmu i najwspanialszego
patriotyzmu. Modliliśmy się za Polaków, którzy potrafili poświęcić swe
życie dla ojczyzny – Polski. Nie zabrakło i płomiennego kazania księdza
Tadeusza i wnoszonych przez harcerzy darów. Wspólny śpiew chwytającej za
serce pieśni "Boże, coś Polskę" zakończył mszę.
salce pod kościołem czekała na przybyłych kawa i pyszne ciasto.
Druhostwo Ewa i Kazimierz Sobczakowie przygotowali inscenizację
słowno-muzyczną o powstańczych dniach. Mogliśmy posłuchać gry i śpiewu
druhny Zosi Puchalskiej, recytacji wierszy i prozy w wykonaniu
wędrowniczej młodzieży, obejrzeć rzucane na ekran historyczne zdjęcia z
tamtego niezapomnianego okresu. Harcmistrz Kazimierz Sobczak, prowadzący
spotkanie, przeplatał wszystko komentarzami, nazwiskami autorów,
wprowadzeniami i wyjaśnieniami. Nie zapomniał zaznaczyć i naszej
harcerskiej roli. Przypomniał, że nie zajmujemy się wprawdzie polityką,
jednakże mamy jako harcerze obowiązek służby Bogu i naszej matce –
Polsce. Do tego zobowiązują nas: noszony na piersi krzyż harcerski oraz
nasze przyrzeczenie.
druh Kazimierz doprawdy jednym z bardziej prawych i oddanych sprawie
Polski instruktorów mego pokolenia. To on często wskazuje mi zapomniane
drogi prawdy, pokazuje, iż ojczyzna to nasz największy wspólny skarb i
obowiązek, o który musimy dbać. Dziękuję, druhu Kazimierzu!
się także wszyscy z obecności naszej harcerskiej liderki –
harcmistrzyni Krystyny Chciuk, oddanej harcerskiej sprawie harcmistrzyni
Beaty Mazur, druhen Ani Hołdy i Lilki Zagaty oraz przybyłego z wizytą z
Polski harcmistrza Romualda Zawodnika, który ponad dwadzieścia lat temu
pomógł przetrwać męskiemu harcerstwu w północnej Kalifornii,
reaktywując i prowadząc drużynę, która później zakwitła i pięknie się
rozprzestrzeniła. Raz jeszcze podziękować muszę – korzystając z łamów
"Nowego Dziennika" – druhostwu Sobczakom, za przygotowanie tej
patriotycznej akademii, czułą, gospodarską opiekę i serdeczność.
Komendant Chorągwi Harcerzy w Stanach Zjednoczonych
http://100latharcerstwa.salon24.pl/331915,godzina-w-w-san-francisco
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
17. Do Pani Maryli,
Szanowna Pani Marylo,
Pięknie dziękuję. Co my byśmy zrobili bez internetu?
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
18. Szanowny Panie Michale i Pani Marylu
co byśmy zrobili bez WAS ?
Kto dzisiaj jeszcze pamieta powojenne mieszkania,gdzie mówiło się kacap, hordy bolszewickie i TE
Obrazy wiszące w stołowych pokojach CUD na d Wisłą
dziękuję Panu
Panie Michale i Pani,pani Marylu
Młodych uczycie przez obraz,przekaz historyczny,
tym bardzo Dorosłym przypominacie,to co było
ich towarzyszem na co dzień
a tym,którym powstanie nie było na rękę,zacytuję słowa Starszej Pani,nie zyjącącej juz od dawna
paszoł won hołota,czy zaskarżą Ją do sądu?,niech spróbują,
urodzona na Powislu,przeżyła
Rewolucję ,Peterseburg,dziecinstwo spędzała w Mosciskach zaproszona przez Panią Zofię,dziedziczkę dworku goszczącego warszawskie Dzieci
niech spróbują,
to JEJ mąż sieknie ich szablą Polskiego Oficera,a że wirtualną,
no to co
serdecznie pozdrawiam :)
gość z drogi
19. San Francisco
Harcerki i Harcerze
z wielkim szacunkiem,kłaniam się WAM
gość z drogi
20. Pani Gość z Drogi
Szanowna Pani Zofio,
Proszę wziąć do rak Wiecha.
Jak on o nich pięknie pisze.
Kleine prosięta, króliki, kury, gołębie w łazienkach hodowali. Drewnianymi łyżkami jadali.
Jednym słowem, towarzysze szmaciacy
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
21. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dziękuje za miłe słowa.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
22. Panie Michale w naszym Domu
Tatko i mama Wiechem mówili,a Babcia im wtórowała
poprawiają akcent
i jeszcze ta pani gienia ...:)
a towarzysze szmiaciacy,zawsze szmaciakami zostaną
serd pozdr
re Wiecha
to jego teksty przeplatały sie z piosenkami warszawskim,ktorych nikt juz TAK nie zaśpiewa z czastuszkami
pozdrawiam serdecznie z Wiechem w pamięci :)
gość z drogi
23. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Wiem, ze dziś trendy są
Doda, elektroda
Lady Gaga
I jeszcze parę.
Ja tego towarzystwa nie słucham, oglądam. Wiecha bym posłuchał.
Uklony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. Panie Michale,wyprawy na strych
w poszukiwaniu zaczytanych na 'smierć " dykteryjek jak na razie skończyło się klęską :(
jedyne co mi sie kołacze po głowie,to;
"bujaj sie Fela,jutro niedziela,pojadziem w aleje,cz y CÓŚ podobnego,ale nie jestem pewna
w RADIO słynne były Jego maleńkie Perełki, ale KTO je dzisiaj pamięta...?
szukam dalej
serd pozdr
gość z drogi
25. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Fogg i bujaj się Fela.
"
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
26. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jeszcze raz Fogg.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
27. Panie Michale,ale wpadka z mojej strony oczywiście
błąkała się ta melodia i te słowa,niczym dawno zapomniane "klimaty"
W domu gdzies na strychu powinny być stosy winylowych płyt,o ile coś ich nie
"skonsumowalo"
był Fogg i inni
było tez i Sulico,ale ono wiadomo z kim sie kojarzyło,był również Kwiat Paproci
serd pozdr
gość z drogi
28. Szanowna Pani Zofio,
My tez mieliśmy przez dłuższy okres płyty winylowe. Zniknęły.
Dla Pani Alibabki.
"
Ukłony najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
29. Dzięki,panie Michale
jakie ONE miały Głosy :)
serd pozdr
gość z drogi
30. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Pozostało powspominać
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
31. Panie Michale
epokowa robota! Piekny, wazny serial.
Serdecznie pozdrawiam.
32. Hm Urbaniak
KUDOS. Milo mi Pana poinformowac, ze dwa ptaki z Kanady, harcerki z ZHP poza granicami Kraju, Beata Lis (dzis prawnik w Londynie ) i Kalina Soltys (moj kochany corak; w Kanadzie asystentka na University of Toronto nauczajaca statystyki na kierunku geografii) wlasnie wlaczaja sie do ruchu harcerskiego w Anglii. Maja tam dobre stanowiska, ale sentyment harcerski jest nie do zapomnienia. Czuwaj!
33. Pan Tymczasowy,
Szanowny Panie,
Gratuluję ..
src="http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/c/c5/Krzyz_Harcerski_wg_projektu_ksiedza_Lutoslawskiego.png/220px-Krzyz_Harcerski_wg_projektu_ksiedza_Lutoslawskiego.png"
Krzyż Harcerski według projektu ksiedza Lutosławskiego
Czuwaj
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
34. relacja świadków
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl