Spec ustawa na gaz łupkowy pożądana i oczekiwana ,ale ...
Obecny stan polskiego prawa nie przewiduje stosowania amerykańskich czy kanadyjskich technologii wydobywczych. Jeśli więc nie zostaną uszczegółowione albo nie powstanie odpowiednia specustawa, to wydobycie gazu łupkowego może okazać się opowieścią typu science fiction, a nie wielką szansą dla polskiej gospodarki. Wystarczy przypomnieć, jaki skutek dla budowy dróg miało przyjęcie przez Polskę programu Natura 2000.
Przepisy trzeba przystosować jak najszybciej, bo zaraz znajdzie się ktoś, kto z ekologicznymi hasłami na ustach – choć niekoniecznie z czystymi intencjami – zechce zablokować skorzystanie przez Polskę z jej zasobów. Gaz łupkowy to sprawa zbyt ważna dla naszego bezpieczeństwa energetycznego, abyśmy mogli sobie pozwolić choćby na opóźnienia. Musimy być gotowi na każdy scenariusz.
Kolejne ograniczenia wynikają zplanów zagospodarowania przestrzennego. Część gmin już je ma i nie przewiduje odwiertów, nowych dróg czy wielkich zbiorników na ścieki po płukaniu złóż gazu. Procedura zmian i zatwierdzania nowych planów może trwać latami.
– Koniecznie trzeba zadbać o kwestie związane z wywłaszczaniem i dzierżawieniem nieruchomości – przypomina Marek Kryda z Instytutu Spraw Obywatelskich. – Już teraz, przy próbnych odwiertach, dochodzi w tej mierze do nieprawidłowości.
Szybkiej zmiany wymaga też prawo wodne oraz geologiczne i górnicze. Żadne z nich nie reguluje bowiem procesu wydobywania gazu z łupków, czyli wtłaczania wody z chemikaliami pod ziemię.
Pytani przez nas eksperci nie mają wątpliwości, że zmiany tak dużej liczby przepisów najlepiej dokonać za pomocą specustawy, podobnej do tej, jaka była wydana dla autostrad czy ostatnio dla elektrowni atomowych.
– To, czy zmiany w prawie regulującym wydobycie gazu z łupków będą wymagane, będziemy w stanie ocenić, kiedy merytorycznie, a nie emocjonalnie ocenimy wpływ tych prac na środowisko – niejednoznacznie odpowiada wiceminister środowiska Jacek Jezierski. – Polska zamierza kontrolować ten proces, a nie go zakazywać – deklaruje.
Przygotowany przez rząd Donalda Tuska projekt nowego prawa geologicznego i górniczego nie stoi na straży naszego największego bogactwa - zasobów naturalnych. Przeciwnie - otwiera drzwi do rabunkowej eksploatacji, nieprzemyślanego lokowania niebezpiecznych odpadów w strukturach geologicznych. Już w tej chwili państwo nie kontroluje handlu koncesjami na poszukiwania gazu łupkowego.
Nasz Dziennik
List otwarty w sprawie gazu łupkowego na S24.pl
http://lubczasopismo.salon24.pl/nowypardon/post/301690,gaz-lupkowy-w-polsce
Według portalu Oil&Gas Eurasia, obejmująca prezydencje w Radzie UE Polska za kluczowe zadanie w ramach energetyki stawia sobie niedopuszczenie do ograniczeń wydobywania gazu łupkowego. Drugim celem jest ograniczenie coraz śmielszych regulacji klimatycznych.
Od pierwszego lipca 2011 Polska, przewodnicząca obradom Rady Unii Europejskiej – izby w której zasiadają reprezentanci rządów państw członkowskich – do końca roku ma według portalu wpływać na kształt legislacji unijnej.
To na ile jednak uda się forsować korzystne dla Polski regulacje dotyczące energetyki ocenić będzie można dopiero podczas kluczowych spotkań w ramach prezydencji. Spotkania te zapowiadają się bardzo ciekawie biorąc pod uwagę stosunek niektórych państw do gazu łupkowego i spraw ekologii.
Wypowiedz b. Głównego Geologa Kraju prof.Orion- Jędryska
http://morion.ing.uni.wroc.pl/teksty/aktualnosci.php?action=view&id=439
Podsumowanie
Akcja legislacyjna rozpoczęta , ukierunkowana hasłem bezpieczeństwa energetycznego Polski , ale ....
Kejow
- kejow - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz