W okresie przedwyborczym Waldemar Pawlak postanowił zaznaczyć swoją obecność w mediach. W Salonie24 popełnił wpis, który zatytuował: ”Ropa tanieje po miedzynarodowej interwencji z udziałem Polski”. Artykuł sugeruje, że Waldemar Pawlak wszedł do światowego centrum decyzyjnego, które zadecydowało o obniżce cen ropy na całym Świecie. Pan wicepremier chwali się, że: ” Rozmawiałem z komisarzem UE do spraw energi G. Oettingerem, z zastępcą sekretarza do spraw energi USA D. Ponemanem, ministrem ropy i gazu Arabi Sudyjskiej A. I. Al-Naimi a ostatnio z wicekanclerzem Niemiec P. Roslerem. W ramach MAE w ostatnich dniach ustalaliśmy szczegóły, dziś decyzja została ogłoszona. To trzeci przypadek w historii kiedy podjęto taką decyzję. Polska uwolni z rezerw prawie milion baryłek (około 130 tys. ton). „
Można powiedzieć, że nawet na portalach onet czy gazeta.pl rzadko można znaleźć większe kuriozum. Po pierwsze, mamy tutaj kompromitujące błędy ortograficzne. Tak, Panie Wicepremierze rządu czterdziestomilionowego kraju – „energii”, nie „energi” oraz „Arabii”, nie „Arabi”. Nie to jest jednak tutaj najzabawniejsze. Premier Pawlak twierdzi, że rozmawiał z panem X i panem Y i potem wspólnie „ustalali szczegóły”. Otóż, panie Premierze, pańskie zdanie nie miało tutaj żadnego znaczenia, a decyzje zostały podjęte w USA i Europie, przy udziale przedstawicieli Arabii Saudyjskiej. Poza tym wzmianka o tym, że Polska „uwolni milion baryłek” zakrawa na totalną kpinę, bo taka ilość nie jest w stanie zmienić ceny ropy naftowej na światowych rynkach, nawet o pół centa.
Jako dowód można przytoczyć informację z portalu CNBC: ”On Thursday, the IEA announced the surprise release of 60 million barrels of oil from the strategic petroleum reserves of 28 nations”. Oznacza to, że Polska właśnie pozbyła się miliona baryłek, które stanowiły mniej niż 2% całej akcji, po to, aby popisać się przed swoimi partnerami na Zachodzie. IEA (Międzynarodowa Agencja Energetyczna) jest gotowa rzucić na rynek kolejne ilości ropy naftowej. Dodajmy jeszcze, że te 60 milionów baryłek odpowiada 17 godzinom (!) światowej konsumpcji ropy naftowej. Z tego wynika, że milion baryłek Pawlaka wystarczy światowej gospodarce na 17 minut. Doprawdy, pod rządami koalicji PO-PSL rozwijamy skrzydła!
Nasz ekspert jednak idzie jeszcze dalej. Marzy mu się „koordynacja”. Cytat:” Mam nadzieję, że międzynarodowe działania przełamią rosnący trend na rynku ropy naftowej i poprawią warunki gorpodarowania w Polsce i na świecie. Koordynowanie tego procesu będzie ważnym elementem polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.”
Z pewnością, 17 minut tak zatrzęsło światowymi korporacjami, że już niedługo będziemy kupować benzynę po 3 złote na polskich stacjach benzynowych. I to wszystko w ramach „koordynowania” procesu stabilizacji cen ropy naftowej realizowanej przez rząd PO-PSL. Ze swojej strony proponowałbym, aby akcję obniżania cen ropy rozpocząć już od fety organizowanej przez showmana Wojewódzkiego na otwarcie polskiej prezydencji.
Z nieznanych przyczyn Waldemar Pawlak jest traktowany jako gospodarczy ekspert. Dziś został zapytany przez telewizję Polsat, co sądzi o lądowaniu Dreamlinera na lotnisku Okęcie. Wicepremier odpowiedział, że w produkcji tego samolotu brały udział polskie firmy (nie powiedział jakie i w jakim zakresie) oraz, że to lądowanie poprawia konkurencyjność polskiej gospodarki. Innymi słowy, jeśli Amerykanie czy Niemcy wyprodukują coś wartościowego, a my to kupimy, to takie działanie – zdaniem Pawlaka - poprawi naszą „konkurencyjność”.
Niestety, to wszystko przestaje być już śmieszne. Jak mawiał klasyk: po prostu „szkoda Polski”.
http://www.cnbc.com/id/43322346
http://rewident.salon24.pl/318449,ekspert-pawlak-w-akcji-czyli-17-minut-ktore-wstrzasnelo-swiatem
napisz pierwszy komentarz