W dniu 17 czerwca 2011 roku minęło dziewięćset osiemdziesiąt sześć lat od śmierci,
Księcia Czech jako Bolesława IV,Boleslav Chrabrý.
Był synem Polańskiego Księcia z Dynastii Piastów, Mieszka I i Czeskiej Księżniczki Dobrawy; Dąbrówka; czes. Doubravka córki Bolesława Srogiego z rodu Przemyślidów.
Bolesław był bratem Sygrydy Storrådy, Świętosławy, królowej Danii, Norwegii i Szwecji.
Bolesław I Wielki, zwany Chrobrym z Dynastii Piastów, koronował się ./ Być może drugi raz/ 18 kwietnia 1025 roku w Katedrze Gnieźnieńskiej przez arcybiskupa Hipolita*, o którym Jan Długosz napiszę, był urodzonym Rzymianinem.
Dziś nie zdajemy sobie sprawy, jak potężni, mądrzy musieli być Wielkopolscy Piastowie, że pod bokiem krwiożerczych, dzikich plemion germańskich stworzyli Państwo Polan
Jan Matejko "Koronacja Bolesława Wielkiego",
Musimy sobie jasno powiedzieć, że Mieszko nie był pierwszym władcą Polan. Byłoby rzeczą niemożliwą aby w ciągu jednego czy dwóch pokoleń stworzyć Państwo, które dziś liczy sobie ponad tysiąc lat. Musimy sobie postawić pytanie, jakie było pochodzenie Mieszka I. Skąd wywodził się jego ród, który stworzył dynastie piastowską.
Mieszko I pojawia się na scenie politycznej Europy jako władca dobrze zorganizowanego państwa, dużego, rozległego.Kto to państwo stworzył, kto rządził plemionami Polańskimi przed Mieszkiem I
Musimy sięgnąć do Kroniki Galla Anonima, mnicha niewiadomego pochodzenia, choć wszystko wskazuje, że był Gallem i przez Węgry przybył do Państwa pierwszych Słowian. Jeżeli by był Niemcem nie byłby nam Polanom tak przychylny.
Wiec sięgnijmy do Galla, który pisze w XII wieku.
Pierwszym władcą był Piast, syn Chościska, protoplasta dynastii, żył i kierował swoim państwem Polańskim około drugiej połowy IX wieku. Żył w okolicach Gniezna ?. Może Kruszwicy?
Następnym był:
Siemowit, prawdopodobnie rządził w drugiej połowie IX wieku lub na początku X wieku.
Lestek, pierwsza połowa X wieku.
Siemomysł, przed 960 rokiem
Mieszko I być może od 935 roku do 992.
Bolesław I Wieli zwany Chrobrym.Odziedziczył Państwo Polan po swym ojcu, rozbite miedzy liczne dzieci i Odę, która z jednej strony reprezentowała interesy niemieckie i swych małoletnich synów : Mieszka, Świętopełka oraz Lamberta. Moim zdaniem za namową Niemców postanowiła pozbawić dziedzictwa tronu Bolesława Chrobrego. Takie były interesy Niemców.
Oda Dytrykówna, była druga żoną Mieszka I, córka Dytryka ,Theoderich, Dietrich von Haldensleben, margrabiego Marchii Północnej, Nordmark. Mniszka z klasztoru w Kalbe nad Muldą koło Magdeburga.
Kronikarz Thietmar z Merseburga pisze w swej kronice: "Thietmari merseburgensis episcopi chronicon"
Kiedy matka Bolesława umarła jego ojciec poślubił bez zezwolenia Kościoła mniszkę z klasztoru w Kalbe, która była córką margrabiego Dytryka. Oda - było jej imię i wielką była jej przewina. Albowiem wzgardziła Boskim oblubieńcem, dając pierwszeństwo przed nim człowiekowi wojny (...). Z uwagi jednak na dobro ojczyzny i konieczność zapewnienia jej pokoju, nie przyszło z tego powodu do zerwania stosunków, lecz znaleziono właściwy sposób przywrócenia zgody. Albowiem dzięki Odzie powiększył się zastęp wyznawców Chrystusa, powróciło do ojczyzny wielu jeńców, zdjęto skutym okowy, otwarto wrota więzień przestępcom.
To Oda wymusiła na swym mężu Mieszku I, akt darowizny kraju papieżowi - Janowi XV "Dagome Iudex".Nie wiemy gdzie ten dokument został wytworzony, w Gnieźnie, Kwedlinburgu, dawnej rezydencji Ottona I Wielkiego lub w Rzymie około 991, 992 roku.
Moim zdaniem ""Dagome Iudex" powstał w Poznaniu, to w Poznaniu powstało pierwsze biskupstwo już w dniu 2 stycznia 968
Oda mimo poparcia "Niemiec" została wypędzona z państwa Polan wraz ze swymi synami. Wróciła do klasztoru w Kwedlinburgu,Quedlinburg. Zmarła w 1023 roku.
Po uporaniu się z Odą, jej synami, stronnikami, Niemcami, Bolesław I, nazwany Wielkim, Chrobrym, zabrał się za tworzenie nowoczesnego państwa europejskiego.
Europa owego czasu, była kontynentem całkowicie zdominowanym przez Kościół rzymskokatolicki. To było dobre, gdyż mimo wielu wojen, Europa, Polska zachowały swój europejski charakter.
Mniej więcej w tym samum czasie w Czechach narósł spór miedzy rodem Sławnikowiców z rządzącym księciem Bolesławem II z rodu Przemyślidów, co skończyło się rzezią książąt Libickich . Biskupem Pragi był późniejszy święty, Wojciech, Adalbert, z rodu Sławnikowiczów, którego Czesi-Przemyślidzi wypędzili z Pragi. Został mile przyjęty przez Bolesława Chrobrego.
Przy jego pomocy finansowej i zbrojnej wyruszył na misje chrystianizacyjne do Prus, gdzie zginął 23 kwietnia 997 roku w okolicach wsi Cholin. Ciało Biskupa Wojciecha, Bolesław Chrobry wykupił na wagę złota. Zwłoki złożono do grobu w Gnieźnie.
Wielkim sukcesem Bolesława Wielkiego było doprowadzenie do kanonizacji Wojciecha w 999 roku. Polska, która się ochrzciła 966 r. trzydzieści trzy lat później miała świętego.
Śmierć Wojciecha wywarła olbrzymie wrażenie w świecie zachodniego chrześcijaństwa. Wstrząsnęła zwłaszcza umysłem Ottona III, który zaczął gorliwie zabiegać o kanonizację męczennika. Najdalej w roku 999 papież uznał Wojciecha świętym.
Na tronie niemieckim zasiadał młodziutki Otto III zwany Rudym.Czwarty z kolei władca z dynastii Ludolfingów saskich. Otto III, został koronowany na Cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego w dniu 21 maja 996 roku. Miał wówczas lat 15. Pan Świata, Cesarz Oto III miał dwa przesłania :
Stworzenie cesarstwa uniwersalnego.Chciał połączyć tradycje karolińskie z tradycją dawnego, chrześcijańskiego Cesarstwa Rzymskiego w nowej, Jego pomysłu Europie, Renovatio Imperi Romanorum gdzie władcą wszystkich Słowian miał zostać Bolesław Chrobry.
Stolicą tego uniwersalnego państwa miał być Rzym. Stolica Cesarstwa mającego objąć nie tylko Niemcy i Italię , cały świat chrześcijański, w sensie federacji równoprawnych państw i narodów chrześcijańskich
Chcąc realizować swe dalekosiężne plany, najpierw postanowił przybyć do grobu swego przyjaciela w Gnieźnie, nauczyciela, mentora Świętego Wojciecha a przy okazji zjednać sobie potężnego władcę na wschód od jego państwa, Bolesława Chrobrego.
Sam fakt chęci przybycia do grobu świętego Wojciecha w Gnieźnie, był wielkim sukcesem politycznym Bolesława Chrobrego. Europa rzymska, łacińska dowiedziała się, że na wchód od państwa niemieckiego leży potężne państwo słowiańskie, państwo Polan, będące krajem katolickim.
W marcu 1000 roku cesarz Otto III odbywa świętą pielgrzymkę do grobu św. Wojciecha. Bolesław oczekiwał Cesarza, gości na granicy państwa, w Iławie nad Bobrem.
[...]...przedziwne wprost cuda przygotował na przybycie cesarza; najpierw szyki przeróżne rycerstwa, następnie książąt rozstawił, jak chóry, na obszernej ró;wninie, poszczególne, , z osobna stojące szyki wyróżniała odmienna barwa stroów. A nie była to tania pstrokacizna byle jakich ozdób, lecz wszystko, cokolwiek kosztowniejszego można znaleźć u wszelkich ludów; gdyż za czasów Bolesława wszyscy rycerze i wszystkie damy dworskie zamiast sukien lnianych lub wełnianych nosiły płaszcze z delikatnych tkanin, a skór, nawet kosztownych, nie noszono na jego dworze bez podszycia kosztowną tkaniną i bez złotogłowiu. Złoto bowiem za jego czasów tak było w powszechnym posiadaniu u wszystkich, jak (dziś) srebro, srebro zaś było tak tanie, jak słoma. Zważywszy na jego chwałę i potęgę, i bogactwa, cesarz rzymski zawołał w podziwie:
"Na koronę mego cesarstwa, to, co widzę, większe jest, niż wieści niosły!"...
Otton III następnie zdjąwszy swój diadem cesarski, włożył go na głowę Bolesława na zadatek przymierza i przyjaźni i dał mu w darze gwóźdź z Krzyża Pańskiego wraz z włócznią św. Maurycego, w zamian za co Bolesław ofiarował mu ramię św. Wojciecha.
Moim zdaniem był to największy sukces polityczny Państwa Polan w jego dwutysięcznej historii.
W wyniku ustaleń i decyzji Cesarza Ottona III na Zjeździe Gnieźnieńskim, utworzono Arcybiskupstwo w Gnieźnie. Nowe biskupstwa w Krakowie, we Wrocławiu i Kołobrzegu. Być może pełne biskupstwo w Poznaniu. Bolesław na równi z królami miał prawo obsadzania biskupów.
Tak powstała nowa prowincja Polańska, kościelna, która obejmowała wszystkie ziemie piastowskie. Prowincja Polska była tylko zależna od Papieża. Arcybiskupem Gnieźnieńskim został brat Świętego Wojciecha Radzym Gaudenty, najwierniejszy towarzysz św. Wojciecha i świadek jego męczeńskiej śmierci.
Na Zjeździe Gnieźnieńskim, Otton III zamierzał swoim spadkobiercą na tronie cesarskim uczynić Bolesława Wielkiego.
Bolesław osobiście odprowadził Ottona do Niemiec, co najmniej do Magdeburga, Akwizgranu.
Cesarz Otto III, urzeczony wizją państwa powszechnego. Nocą, potajemnie kazał otworzyć grób Karola Wielkiego, króla Franków. Zwłoki cesarza spoczywały na tronie w pozycji siedzącej. Otto zdjął z nich złoty krzyż i zabrał, jako relikwie, strzępy szat. Jedna z zachodnich kronik zapisała, iż Bolesław otrzymał w darze tron Karola.
My Polacy powątpiewamy w ten czyn.
Grobowiec mieszka I i Bolesława Wielkiego w Katedrze Poznańskiej. Złota Kaplica
Posągi Mieszka I i Bolesława Wielkiego w Złotej Kaplicy, Katedry Gnieźnienskiej, ufundowane przez Edwarda hrabiego Raczyńskiego, herbu Nałęcz
Książe Mieszko I i Bolesław Wielki zostali pochowani w Poznaniu w katedrze wczesnoromanskiej, dziś zaliczanej do sztuki wczesnosłowiańskiej, pobudowanej na Ostrowie Tumskim w pierwszej połowie X wieku. Katedra ta została zniszczona przez księcia czeskiego Brzetysława I Przemyślida w latach 1038-1039. Napad na Polskę miał charakter rabunkowy. Brzetysław złupił Wielkopolskę, Poznań, Gniezno
* Magnificus et Generosus Dominus, Arcybiskup Hipolit, koronował również w dniu 25 grudnia 1025 Mieszka II Lamberta, syna Bolesława Wielkiego i Emildy Słowiańskiej, córki księcia Dobromira,
10 komentarzy
1. Panie Michale
następny zeszyt historyczny,zbieram je i mam nadzieje,ze nie tylko ja
Kto dzisiaj z Młodych
umiałby by wymienić naszych piastowskich władców,boję się,ze nie wielu
serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
2. re przenikliwości Polskich Władców
zawsze o tym uczono nas niegdyś w w szkole.ale inaczej słucha się nauczycielki,a inaczej patrzy
na TO przez pryzmat przeżytego życia,doświadczeń i obecnej sytuacji,przyznam,że
gdy czytałam Pańskie słowa i porównywałam dzisiejszy CZAS,to
głowa sama się chyli w podziwie dla
Dla Naszych Władców
serd pozdr
ps dzięki za piękne zdjęcia z Katedry Gnieżnieńskiej
gość z drogi
3. Szanowny Panie Michale
Mieliśmy jako Naród protoplastów z głową na ramieniu
Wielu obecnych nie jest godnych by stać nawet w cieniu
Piastowie mieli na celu stworzenie Państwa silnego i samowystarczalnego
Na wrogów z góry patrzący z gniazda orła Gnieźnieńskiego
Moc widzieli w jedności wszystkich dzielnic Kraju
Bo uważali ,że to jedyna droga prowadząca do Raju
Wrogowie potrafili kiedyś to uszanować z respektem
Z czasem połączyli się by Polanie stali się wojen ich obiektem
Wzorzec niczym z Sèvrès dla metra, był dla Narodu prawdziwy
Bo żaden wiarołomny nie mógł wskazać ,że Piast jest niegodziwy
Krok właściwy uczynił Mieszko przyjmując Boga za Najwyższego
Tak dla wielu z nas zostało to do dnia obecnego
Pozdrawiam
4. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
My Polacy jesteśmy Słowianami, kochamy nasza Ojczyznę, wiec chętniej sie o niej uczymy niż o Ameryce.
Pan Sikorski, który nie jest Słowianinem, w Paryżu zadecydował, ze w czasie polskej prezydencji będziemy serwowali węgierskie wino.
Ja lubię węgierskie, tokajskie wina. Tyle, że dziś my w okolicach Zielonej Góry produkujemy dobre polskie wina. Trochę drogie ale polskie.
Minister Kultury na festiwal filmowy do Włoch, Żydówkę z Izraela, której przodkowie nigdy nie mieli nic wspólnego z Polską i polską kultura.
Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadacze.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. Panie Michale
podzielam pochwały na temat naszego wina,jest naprawdę Dobre
re Sikorskiego,kolejna wielka klęska i pomyśleć,ze ten pan reprezentuje nasze interesy,szkoda słów
na kogoś,kogo nazwano słusznie" radek zdradek"serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
6. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Ciesze się, że smakuje Pani nasze wino z okolic Zielonej Góry. Ja też czasami kupuję. Przepraszam, żona kupuje.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
7. Panie Michale,bo Żony
najlepiej wiedzą co Dobre
pozdrawiam Panstwa serdecznie,mąż dopisuje się z pochwałami dla wina,mimo,ze abstynent,ale kropelka dobrej ambrozji,to nie grzech
gość z drogi
8. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Pozdrowienia dla Państwa
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
9. Panie Michale,pięknie dziekujemy
serdecznie pozdrawiamy
gość z drogi
10. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Dziś już poniedziałek, cały dzień wylegiwałem się na leżaku.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz