O nas bez nas szczycie Unia Europejska-Rosja. Zadymianie prowincjonalnym Forum Atlantyckim .

avatar użytkownika Maryla

W dniach od 31 maja do 2 czerwca 2011 r. pod patronatem Senatu RP i Rady Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej w Moskwie odbyło się III Forum Regionów Polski i Rosji.

Przed tym spotkaniem, 21 maja 2011 r.o  małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a Polską, rozmawiali w Kaliningradzie szefowie dyplomacji Polski, Niemiec i Rosji, Radosław Sikorski, Guido Westerwelle oraz Siergiej Ławrow.

Szykuje sie nam otwarcie "korytarza" tym razem bez jednego wystrzału.

Sikorski to nie Beck.

Budowa autostrady Berlinka została zainaugurowana przez Hitlera pod koniec 1933 r. Droga ekspresowa S22droga ekspresowa z Elbląga (węzeł Elbląg-Wschód: droga ekspresowa S7) w kierunku Kaliningradu poprzez, otwarte dnia 3 grudnia 2010 roku, przejście graniczne Grzechotki-Mamonowo (granica państwa z Rosjąobwód kaliningradzki), o łącznej długości 50,6 km. Leży w całości na obszarze województwa warmińsko-mazurskiego.

Schematyczny przebieg trasy Berlinki

Kaliningrad był najbardziej na wschód wysuniętym ośrodkiem wielkomiejskim Niemiec.W drugiej połowie lat trzydziestych  problem "korytarza" stał się jednym z kluczowych elementów dyplomatycznej gry państw europejskich, stał się dla III Rzeszy formalnym pretekstem do rozpętania II Wojny Światowej.

Głównymi tematami spotkania szczytu UE-Rosja w dniach 9-10.06.2011 były problemy gospodarki światowej, w tym sytuacja w strefie euro, kwestie zarządzania kryzysowego, zagadnienia związane z wejściem Rosji do Światowej Organizacji Handlu (WTO), postęp negocjacji w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy UE-Rosja, wdrażanie programu Partnerstwa dla Modernizacji, perspektywa wzajemnego zniesienia wiz oraz współpraca w sferze energetycznej.

Omawiane były też trzy bloki tematów - sprawy globalne, zagadnienia międzynarodowe i kwestie relacji dwustronnych. Sprawy globalne to przede wszystkim konsekwencje światowego kryzysu gospodarczo-finansowego, w tym sytuacja w strefie euro, a także problem ograniczenia globalnego ocieplenia.

Wśród zagadnień międzynarodowych na pierwszy plan wysuwa się sytuacja na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej, program atomowy Iranu, kwestie bezpieczeństwa europejskiego, problemy Kaukazu i Bałkanów, a także konflikty regionalne, w tym w Naddniestrzu.

W czasie spotkania UE-Rosja zorganizowano w Polsce prowincjonalny, nagłośniony przez "Social media" panel "GLOBAL FORUM WROCŁAW"na którym w szumnej oprawie prezydent otworzył nic nie znaczące Forum Atlantyckie. A nasza przyszłość decydowała się w w Niżnim Nowogrodzie, 430 km na południowy wschód od Moskwy.

fot. AFP
fot. AFP
 
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu
Bronisław Komorowski na Forum Atlantyckim we Wrocławiu

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,82,prezydent-otworzyl-forum-atlantyckie,2.html

Na stronie http://www.jugendzeit-ostpreussen.de/pl/krolewiec.html widzimy te tęsknoty III Rzeszy.

Królewiec – metropolia na wschodzie Niemiec

Królewiec – metropolia na wschodzie Niemiec

Królewiec był najbardziej na wschód wysuniętym ośrodkiem wielkomiejskim Niemiec. Jak wyglądała ta wschodniopruska metropolia?

„Wracamy do Rzeszy”

 

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/szczyt-ue-rosja-glownym-tematem-rosyjskie-embargo,1,4415235,wiadomosc.html

http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-krajowe/art,82,prezydent-otworzyl-forum-atlantyckie,2.html

Etykietowanie:

4 komentarze

avatar użytkownika Maryla

1. Berlinka

polecam :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Berlinka

i

Problem "korytarza" w stosunkach

polsko-niemieckich i na arenie

międzynarodowej 1919-1939.

Studium polityczne

KLIKNIJ, ABY PRZECZYTAĆ WIĘCEJ

Warszawa 2000, ss. 269 + mapy,

format A-5

cena 25 zł

Formularz

zamówienia

>>>>>>>>>

Grzegorz Łukomski


Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

2. Święto "wypędzonych"

Nasz Dziennik, 2011-06-11

Po burzliwej debacie Bundestag przyjął wczoraj uchwałę o stosunkach
polsko-niemieckich. W treści dokumentu pozostawiono najbardziej bulwersujące
sformułowania, czyli stwierdzenie, że Heimatvertriebenen ("wypędzeni") wyjątkowo
przyczynili się do pielęgnowania wspólnej kultury i angażowali się w budowę
relacji z Polską.




- Daliśmy sygnał, że polsko-niemiecka współpraca przyniesie nowe impulsy do
dalszego zjednoczenia Europy - powiedział po głosowaniu rzecznik CDU/CSU ds.
spraw zagranicznych Philipp Missfelder. Dodał, że to dowód odpowiedzialności za
Europę, jej historię i przyszłość. Missfelder ani razu nie użył sformułowania
"polska mniejszość", chociaż mówiąc o Niemcach mieszkających w Polsce, posłużył
się tą frazą kilkakrotnie. Polska mniejszość pojawia się w uchwale tylko w
kontekście Polaków mieszkających w Niemczech przed II wojną światową. Dokument
zatytułowany: "Niemcy i Polska - Odpowiedzialność wypływająca z historii i
przyszłość w Europie" został przygotowany przez cztery frakcje CDU/CSU, FDP, SPD
i Zielonych. Z prac nad uchwałą wyłączono Lewicę. W rozmowie z "Naszym
Dziennikiem" poseł do Landtagu w Saksonii Heiko Kosel, rzecznik ds. polityki
mniejszości narodowych, powiedział, że jego ugrupowanie opowiadało się za
całkowitym wykreśleniem słów o "wypędzonych" z projektu oraz za nazwaniem
Polaków konkretnie "mniejszością narodową". W jednej z pierwszych wersji uchwały
(datowanej na 27 maja 2011 r. ) nie było ani słowa o niemieckich tzw.
wypędzonych. Brakowało w nim natomiast wielu istotnych z polskiego punktu
widzenia kwestii, np. nie wymieniono nazwy największych polskich organizacji
(Związek Polaków w Niemczech spod znaku Rodła, Konwent Organizacji Polskich w
Niemczech). Nie użyto ani razu określenia "polska mniejszość narodowa", nawet w
stosunku do tej przedwojennej.



Finalna wersja też z zastrzeżeniami

W ostatecznej wersji, która trafiła pod obrady Bundestagu, wprowadzono kilka
zmian. Najbardziej bulwersuje zdania: "Niemieccy wypędzeni angażowali się w
pielęgnację wspólnego dziedzictwa kulturowego oraz nawiązywali kontakty z
Polską". Jak tłumaczył poseł partii Zielonych Jerzy Montag, posłowie postanowili
wspomnieć w uchwale o tych wypędzonych, którzy w ciągu ostatnich 20 lat starali
się konstruktywnie wspierać polsko-niemiecki dialog. Heiko Kosel przyznał, że
umieszczenie słów w uchwale dotyczących wypędzonych to więcej niż niezręczność.
- Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, co pani Steinbach nie tak dawno mówiła o Polsce,
przypisując jej winę za II wojnę światową, i to samo powtarzała duża grupa
innych wypędzonych, to w takiej sytuacji pisanie w uchwale parlamentarnej, że
oni pomagali i pielęgnowali kontakty z Polską, jest wielkim nadużyciem - mówi
poseł.

W nowej wersji dokumentu znalazło się sformułowanie "dawna mniejszość polska" w
odniesieniu do Polaków mieszkających w Niemczech do II wojny światowej. To i tak
sukces - twierdzi Polonia - bo w poprzedniej wersji tego sformułowania nie było,
a polską mniejszość narodową określono mianem obywateli polskiego pochodzenia.

W finalnej wersji uchwały mieszkający w RFN Polacy są określani mianem "ludzi o
polskich korzeniach, którzy wskutek biegu historii stali się Niemcami i
odgrywali aktywną rolę" w społecznym i kulturalnym rozwoju kraju. Jest też
stwierdzenie, że Kościoły w obu krajach przyczyniły się do wzajemnego
pojednania. Niemcy wspomnieli też o obecnie działających w ich krajach polskich
organizacjach. Posłowie postanowili również podjąć problem przymusowej
asymilacji Niemców w komunistycznej Polsce. W tekście pojawił się także apel o
wspólną pielęgnację nowo odkrytych grobów ofiar II wojny światowej niemieckich i
polskich.

Marek Wójcicki, szef Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła, jest
zadowolony z faktu, że w uchwale znalazło się określenie "dawna polska
mniejszość narodowa w Niemczech". Wójcicki w jednym z wywiadów przyznał, że
uchwała jest tylko częściowym sukcesem, bo Polonia miała nadzieję, że Bundestag
dokona rehabilitacji polskiej mniejszości w formie odrębnej uchwały.



 

Waldemar Maszewski, Hamburg

http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=112276

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

4. Spotkanie "Trójkąta

Spotkanie "Trójkąta Królewieckiego" w Petersburgu. Polska, Niemcy i Rosja o Ukrainie

W Petersburgu dla Sikorskiego "było wyjątkowo ważne
usłyszeć, że nie powtórzy się, to co Rosja zrobiła na Krymie". Na to
stwierdzenie Sergiej Ławrow zareagował śmiechem.

Polska, Niemcy i Rosja dążą do zakończenia kryzysu na Ukrainie. W Petersburgu odbyły się rozmowy w ramach "Trójkąta Królewieckiego", czyli z udziałem szefów dyplomacji trzech krajów.

- Polska i Rosja różnie oceniają sytuację na Ukrainie, ale trzeba rozmawiać - mówił Radosław Sikorski po spotkaniu z Sergiejem Ławrowem. Minister spraw zagranicznych mówił na konferencji prasowej, że nie jest sztuką uprawianie dyplomacji tylko w tym krajami, z którymi się Polska zgadza. Jego zdaniem, dyplomacja jest szczególnie potrzebna, gdy mamy inne stanowiska. Radosław Sikorski mówił, że ważne jest, by Siergiej Ławrow dowiedział się od niego i Franka Waltera Steinmeiera o stanowisku UE w sprawie Ukrainy.Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank Walter Steinmeier powiedział, że aneksja Krymu była sprzeczna z prawem. Zaznaczył jednak, że należy dołożyć starań, by nie doszło do ponownego podziału Europy. Zdaniem szefa MSZ Niemiec, można mówić, że w sprawie Ukrainy "widać światełko w tunelu", jednak kryzys nie został jeszcze rozwiązany.

Frank Walter Steinmeier ma nadzieję, że prorosyjscy separatyści na wschodzie Ukrainy złożą broń i w ten sposób powstrzymają rozlew krwi. Zaznaczył, ze trzeba tak zabezpieczyć rosyjsko - ukraińską granicę, by niemożliwy był przepływ bojowników.
Ukraina nie musi się obawiać

Siregiej Ławrow, zapowiedział, że Ukraina nie musi obawiać się sankcji w przypadku podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Rosyjski minister zaznaczył jednak, że Kijów straci wszystkie ulgi wynikające z umów zawartych w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw. Jednocześnie skrytykował władze Ukrainy za prowadzenie operacji wojskowej w południowo - wschodnich regionach. „Równolegle z rozmowami o znalezieniu wyjścia z trudnej sytuacji prowadzone są intensywne działania zbrojne” - stwierdził dyplomata.

Kolejne spotkanie ministrów ma się odbyć w Berlinie.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl