10-y kwietnia po raz czternasty

avatar użytkownika joanna

 

 
 

4 komentarze

avatar użytkownika joanna

1. czas....

ktory nie istnieje...
powracajace echo
kazni
czy..
wyobrazni..


Pokoju, ktorego swiat dac nie moze.

joanna
avatar użytkownika barbarawitkowska

2. Witaj Joanno

Dzięki za to co najważniejsze. Chciałabym to jakoś skomentować, ale chyba musimy jeszcze poczekać, aby to wszystko co chciałabym napisać skrystalizuje mi się w bardziej elegancką całość.
Pozdrawiam

avatar użytkownika joanna

3. Witam!

Czasami
trudno sie bawic
slowami..

Pozdrawiam serdecznie!

joanna
avatar użytkownika Tymczasowy

4. Twoj partykularny przypadek

jest moze jak jess taki jak SpiEwki? Widzialem dotknalem, Pieknasc Wielkopolska. SpiEwka odezwal sie po wiekach. Twoj tekst byl oddalony od od poprzedniego o dwa miesiace. Ewki Tata zmarl szybko. Mama zyje ledwie i SpiEwka ma czyn w temopie 24/7. Czyli kazda minuta zycia.
Jak to jest, powiedzcie koledzy, ja takze, ze konajacymi rodzicami zajmuja sie corki, a nie synowie? Synowie wyjechali itd.
Tojest dopiero WQSTYD, nie do przelkniecia. Nie zobaczy7c rodzicow w chwili smierci. A pieluchy, w dawnej wersji gotowanek, zminiali. Nie spali, bo czuwali. Itd. To jest prawdziwe skurwysynstwo byc takim niewdziecznym dzieckiem. Najgorzej, ze zaden rodzic tegho nie powie.l I to jdst najgorzej. Polemizowac, to sobie mozna w polskiej przestzreni publicznej, gdzie byle chojek jest wielkim orlem.