Krzysztof Wyszkowski - Oświadczenie

avatar użytkownika Maryla

Sopot, dnia 16 maja 2011 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem z dnia 24 marca 2011 r. nakazał mi opublikowanie w audycjach TVP i TVN przeprosin wobec Lecha Wałęsy za to, że w 2005 roku powiedziałem, że „współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze”. Według tego orzeczenia mam w dodatku stwierdzić, że „To oświadczenie stanowiło nieprawdę”.

W ostatnich dniach telefonują do mnie dziennikarze pytając, czy zlecę stacjom telewizyjnym wykonanie tego wyroku, ponieważ , jak miał ich poinformować TVN, dotychczas takiego zamówienia nie złożyłem, a wyznaczony przez sąd termin wykonania już minął. Przekazano mi również informację , też mającą pochodzić z TVN, że w wypadku odmowy wykonania wyroku, może go wykonać na własny koszt Lech Wałęsa, a następnie dochodzić zwrotu tych kosztów ode mnie przez komornika.

Mam poczucie, że Lech Wałęsa może bez problemu uzyskać poparcie TVN dla każdego dowolnego kłamstwa, ale ostrzegam, że w wypadku upowszechniania jakiegokolwiek oświadczenia w moim imieniu, a bez mojej zgody, będę dochodził swoich praw na drodze sądowej. Co do wyroku, to - posługując się formułą wypracowaną przez jednego z moich towarzyszy walki z kłamstwem, wspólnie rozpoczętej ponad trzydzieści lat temu w Komitecie Obrony Robotników - oświadczam:

Sąd - wykonując prawo - może rozmaite rzeczy. Moim zdaniem nie może jednak niczego włożyć w moje usta. Może orzec o obowiązku przeprosin i rozmaite inne postanowienia może... Ale nie może mnie zmusić, czy nakłaniać, do złożenia konkretnie sformułowanego oświadczenia, jeżeli miałbym głosić nieprawdę, zaświadczać coś, o czym nie jestem przekonany, albo - czego zupełnie nie rozumiem. Sąd zapewne lepiej ode mnie wie, że takie oświadczenie woli nie ma żadnej mocy prawnej [jako złożone pod przymusem lub w niewiedzy]. Jak rzekł dawno temu Stanisław Ossowski: co stałoby się z przekonaniem Anglików o insularnym charakterze ich ojczyzny, gdyby obłożyć takie twierdzenie ścisłym administracyjnym zakazem (lub nakazem)?

A gdyby sąd dowolną kazuistyką, czy dialektyką prawną, skłaniał mnie do przekonania (i publicznego głoszenia), że PRL była jednym z wydań niepodległego państwa polskiego albo KPZR wzorową partią demokratyczną świecącą Europie czy światu przykładem - czy mogę usłuchać wezwania do wygłoszenia takiego dictum, jako własnego przekonania? I kto ma prawo stosować środki przymusu doprowadzające człowieka do schizofrenii osądów, by przekonanie było sobie, a głoszone tezy – sobie?

Sądzę, że postanowienie sądowe co do przeprosin w tej postaci jest niczym więcej jak przekroczeniem (obrazą) czy kreowaniem prawa, które urąga wszystkiemu naraz: prawdzie, zdrowemu rozsądkowi, świadectwu źródeł i faktów, wolności słowa i przekonań, podmiotowości skazanego, który miałby głosić zdania, o których najlepiej wie, że urągają prawdzie. Jeśli sąd drwi z prawa nie pozostaje nic innego jak obywatelski sprzeciw w formie obrony prawa przed sądami i prawnikami. Można rzec - elementarne i niezbywalne nieposłuszeństwo.

Krzysztof Wyszkowski

Oświadczenie

utworzona przez użytkownika Krzysztof Wyszkowski w dniu 16 maja 2011 o 12:38

http://www.facebook.com/?tid=1946821664764&sk=messages#!/notes/krzysztof-wyszkowski/o%C5%9Bwiadczenie/154940447905769

Etykietowanie:

28 komentarzy

avatar użytkownika Rebeliantka

2. Brawo!

Piękna reakcja Pana Wyszkowskiego. Jestem pełna uznania!

Rebeliantka

avatar użytkownika natenczas

3. Pan Kozłowski, dobre :)

- Paweł jest wprowadzony w sprawy, może wziąć udział w naszej rozmowie. - Chciałem was poinformować oficjalnie, że Wałęsa to nasz człowiek, współpracujemy z nim, także finansowo, już od siedmiu lat - oświadczył Kowalczyk. - Jestem więc pewien, że się dogadamy. - To dobrze - odpowiedział Gierek. - Rozmawiajcie z nim, nie róbcie mu krzywdy".
avatar użytkownika Rebeliantka

4. A tutaj o konsekwencjach wyroku:

http://spasowska.nowyekran.pl/post/13878,wyszkowski-i-galileusz

"Jak dotkliwa jest kara? Odczytanie nakazanego przez Sąd tekstu zajmuje ok. pół minuty. Koszt wyemitowania 30-sekundowego ogłoszenia w TVN w godz. 19:00-19:30, wg cennika na maj 2011 r., wynosi 55 000 zł. Tak więc samo oświadczenie w TVN to suma rzędu 100 tysięcy złotych. Dodajmy, iż Wyszkowski utrzymuje się z pisania felietonów, więc ma dochody „poniżej zdolności kredytowej”. Dalszy przebieg wydarzeń można łatwo przewidzieć. Jeżeli Wyszkowski ogłoszeń nie da, prawdopodobnie wpierw zostanie skazany na grzywnę, potem na kolejną, przy czym kwoty mogą być rzędu dalszych dziesiątków tysięcy złotych. Następnym etapem będzie zajęcie majątku i dochodów przez komornika. Są to represje w stylu późnego stanu wojennego, kiedy to za druk ulotek zabierano „narzędzie przestępstwa” – samochód, którym je rozwożono, lub mieszkanie, w którym była drukarnia".

Pytanie brzmi, co powinno zrobić wolne społeczeństwo dla Wyszkowskiego, oprócz gratulacji za odwagę, aby niezłomny człowiek nie stał się na oczach gratulujących obywateli, nędzarzem?

Rebeliantka

avatar użytkownika Michał St. de Zieleśkiewicz

5. Pan Krzysztof Wyszkowki,

Trzynam kciuki za Pana i prawdę.

Pozdrawiam

Michał Stanisław de Zieleśkiewicz

avatar użytkownika Tamka

6. Pytanie

"Pytanie brzmi, co powinno zrobić wolne społeczeństwo dla Wyszkowskiego, oprócz gratulacji za odwagę, aby niezłomny człowiek nie stał się na oczach gratulujących obywateli, nędzarzem?"

Jesli bede mogla cos zrobic, to z pewnoscia pomoge Panu Wyszkowskiemu. Tylko-no mlasnie, co ja moge?
T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Deżawi

7. @W.Kozłowski & @natenczas

A może przygotowywany jest wariant B/? ;) ...Jaruzelski z Kiszczakiem (i Kanią) może niedługo zostaną rzuceni plebsowi "na pożarcie" (np. jako całe zło za nadchodzący big kryzys)? Wówczas Edward Gierek jako "bohater" (po naszemu raczej jako ten "dobry esbek") - będzie buforem przed potępieniem marksizmu. Oczywiście fikcjuję sobie politycznie.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Rebeliantka

8. @Tamka

Na razie głośno myślę.

Przede wszystkim trzeba - chyba - interesować się tym, czy Wyszkowski ma pieniądze na pokrycie kosztów tego wyroku (bo może ktoś mu pomoże).

Jeśli nie, to cały czas informować ludzi o tym problemie. Może konieczne będzie zorganizowanie jakiegoś koncertu charytatywnego lub innego przedsięwzięcia pozwalającego zebrać fundusze.

Nie można dopuścić do sytuacji podobnej do nieszczęścia Dariusza Ratajczaka, który tak bardzo czuł się osamotniony, że aż się rozchorował.

Na razie trzeba okazywać Wyszkowskiemu solidarność i nie zostawić go samego z tym wyrokiem.

Ostatnio zmieniony przez Rebeliantka o pon., 16/05/2011 - 21:59.

Rebeliantka

avatar użytkownika Deżawi

9. Krzysztof Wyszkowski

Ma własnego bloga (łatwo trafić via Google), ale najłatwiej Autora spotkać Na Facebook'u. Można się zalogować (zarejestrować) i porozmawiać.

Koncerty i zbiórka na komornika to dobry pomysł, ale w ostateczności. Pan Krzysztof zamierza walczyć o honor. To pewnie też będzie kosztowało.

"Moje posty od IV 2010"                                              

avatar użytkownika Tymczasowy

11. W innym jezyku

avatar użytkownika Tamka

12. @Rebeliantka, Dezawi

Jestem w miare na biezaco - czytam felietony i ogloszenia w GP. Jestem "na nasluchu". Jesli bede w stanie pomoc, pomoge, to moja deklaracja. T.

"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.

LUBLIN moje miasto.

 

 

avatar użytkownika Tymczasowy

13. Pewnie, ze

przylacze sie do zrzutki.

avatar użytkownika Tymczasowy

14. http://youtu.be/bsn_tIhS7pw

avatar użytkownika Rebeliantka

15. @Tamka, Tymczasowy, Deżawi

No to czuję się spokojniejsza. Śledźmy sprawę

Rebeliantka

avatar użytkownika Goethe

16. Mam nadzieję...

iż Pan Wyszkowski nie posiada nieruchomości i z uwagi na swe niskie dochody jest na utrzymaniu... jeździ użyczonym mu pojazdem... i tym samym ma w czterech literach "bolka" z sądem i jego komornikami... a pisać i mówic nikt nie jest w stanie mu zabronić.
Człowiek który nie ma nic do stracenia, jest nie do zatrzymania. W przeciwieństwie do ludzi którzy na swej działalności sie dorobili i dziś trzęsą sie żeby nie stracić, a brak im zaufania do najbliższych by zawrzeć np. intercyzę.
Bardzo podoba mi sie postawa prezentowana przez pana Wyszkowskiego. Mam nadzieję że wytrwa, tego Mu życzę. Nie długo takie wyroki zostaną wyprostowane.

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika barbarawitkowska

17. Goethe

a czy nie można zamienić kary pieniężnej na areszt? Nie wiem dokładnie, tylko pytam.

avatar użytkownika Rebeliantka

18. @barbarawitkowska

On przegrał sprawę cywilną, nie karną.

W wyroku jest nakazane, że ma przeprosić Wałęsę poprzez płatne ogłoszenie m.in. w TVN.

Rebeliantka

avatar użytkownika Rebeliantka

19. @barbarawitkowska

Wyrok SA z dn. 24.03.2011 r.

a) zobowiązuje pozwanego Krzysztofa Wyszkowskiego do opublikowania w terminie 30 (trzydziestu) dni od uprawomocnienia wyroku w programie II-gim TVP w czasie emisji w godzinach od 1800 - 1815 lokalnego programu informacyjnego „Panorama" Gdańskiego Ośrodka TVP S.A. oraz w głównym wydaniu programu informacyjnego „Fakty" telewizji TVN emitowanego w godzinach od 1900 - 1930 oświadczenia następującej treści: „W dniu 16 listopada 2005 r. w programach informacyjnych „Panorama" II programu TVP i „Fakty" telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja Krzysztof Wyszkowski odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr osobistych",
b) znosi wzajemnie między stronami koszty procesu.

Rebeliantka

avatar użytkownika barbarawitkowska

20. Rebeliantka

cgodzi o to, że jeżeli nei bedzie wypłacalny to czy nie mogą go zamknąć. To w kontekście poprzedniej wypowiedzi Goethego.

avatar użytkownika Rebeliantka

21. @barbarawitkowska

Moim zdaniem, nie. Za długi można zamknąć kogoś tylko wówczas, gdyby zaciągał zobowiązania wiedząc z góry, że nie zamierza ich uregulować, lub wówczas gdyby celowo uniemożliwiał lub utrudniał zaspokojenie wierzyciela poprzez ukrywanie majątku.

Rebeliantka

avatar użytkownika Rebeliantka

22. Aha i jeszcze jedno

Żeby kogoś zamknąć za długi w przypadkach jak wyżej, prokuratura musi wnieść akt oskarżenia i uzyskać wyrok skazujący!

Czyli bez przeprowadzenia postępowania karnego nie można kogoś zamknąć mając w ręku tylko wyrok cywilny.

Rebeliantka

avatar użytkownika Andy-aandy

23. Skarga kasacyjna od wyroku sądu apelacyjnego

Od tego haniebnego dla sprawieliwości wyroku — a nawet i dla postsowieckich sądów w PRL-bis — przysługuje jeszcze skarga kasacyjna...

Myślę, że p. Krzysztof Wyszkowski pownien z tej szansy skorzystać...

Szkoda, że przed napisaniem opublikowanego swojego Oświadczenia p. Krzysztof Wyszkowski — nie skonsultował jego treści z prawnikiem. Bo słowa: "ale ostrzegam, że w wypadku upowszechniania jakiegokolwiek oświadczenia w moim imieniu, a bez mojej zgody, będę dochodził swoich praw na drodze sądowej" — nie mają żadnego znaczenia. Skoro prawo zezwala na to, by TW Bolek, po uprawomocnieniu się wyroku przeciwko p. Wyszkowskiemu, dokonał żądał przez komornika zwrotu kosztów ewentualnego ogłoszenia — to żaden sąd jego protestów nie przyjmie...

Miał już taki sam problem przecież Jacek Kurski...#

Zresztą p. Wyszkowski musi mieć prawników, którzy jego sprawy przeciwko oszustowi TW Bolek od jakiegoś czasu prowadzą...

Szkoda, że nie ma tej informacji o ewentualnej skardze kasacyjnej w informacji p. Krzysztofa Wyszkowskiego...

_________
# Samochód Kurskiego miał być zlicytowany po tym, gdy p. Jacek Kurski nie wykonał wyroków sądu po przegraniu dwóch procesów z Agorą, wydawcą GWna. Pierwszy proces dotyczył wypowiedzi p. Kurskiego z maja 2006 r., kiedy oskarżył w TVP GWno o "układ medialny" z firmą J&S. Drugi proces był o słowa z lipca 2008 r., gdy p. Jacek Kurski mówił o "terrorze medialnym" GWna...

Ponieważ p. Jacek Kurski nie zamieścił przeprosin, zrobił to wydawca GWna, po czym zażądał zapłaty za wydrukowane przez siebie ogłoszenie.

*

 Andy — serendipity

avatar użytkownika Goethe

24. obok tematu

http://youtu.be/tiXZB8Ys3q8

Tylko dla twardzieli...

Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG

avatar użytkownika Rebeliantka

25. Sosenkowski napisał

http://niepoprawni.pl/blog/3357/prosba-o-wsparcie-dla-krzysztofa-wyszkow...

Tekst kończy się konkretnym apelem:

Jeśli Szanowni Czytelnicy uznają, że warto wesprzeć Weterana Solidarności w jego sądowych bojach:

odbiorca: Krzysztof Wyszkowski
adres: ul. Andersa 12/5
kod i miasto: 81-831 Sopot
nazwa banku: BZWBK 0/Sopot
nr konta: PL20109010980000000109171939
Kod SWIFT (BIC code) BZ WBK S.A.: WBKPPLPP

Rebeliantka

avatar użytkownika Maryla

26. mamy gorzej niz Białoruś

"Nasz Dziennik" ma przeprosić TVN i wpłacić 40 tys. zł na cel społeczny za określenie stacji TVN24 m.in. jako "paszkwilanckiej" i "wrogiej polskiemu patriotyzmowi"

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił prawomocnie apelację gazety związanej z koncernem medialnym o. Tadeusza Rydzyka od wyroku Sądu Okręgowego Warszawa-Praga z 2010 r., który uwzględnił pozew TVN wobec "NDz". SA nieznacznie zmienił treść przeprosin. Adwokat pozwanych widzi potrzebę kasacji do Sądu Najwyższego.

Przyczyną procesu były artykuły "NDz" z 2007 r., gdy rządziła
koalicja PiS-LPR-Samoobrona. Pisano w nich m.in., że to "telewizja
paszkwilancka"; że dopuszcza się "grubiańskich ataków na rządzącą
koalicję czy Radio Maryja": "kłamstw", "manipulacji", "oszczerstw",
"ordynarnych zafałszowań", "antypatriotycznych wystąpień" oraz "jest
wrogiem polskiego patriotyzmu". W pozwie o ochronę dóbr osobistych TVN
zażądała od wydawcy "NDz" i jej redaktor naczelnej przeprosin w kilku
gazetach i wpłaty 200 tys. zł zadośćuczynienia na Fundację Opatrzności
Bożej.

Pozwani wnosili o oddalenie pozwu, powołując się na wolność słowa. -
Pojęcie patriotyzmu jest przez obie strony inaczej postrzegane - mówiła
mec. Krystyna Kosińska, pełnomocnik "NDz". Jej zdaniem nawet ostre
sformułowania są dopuszczalne, a "NDz" działał w interesie społecznym.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Maryla

27. Krzysztof Wyszkowski wygrał

Krzysztof Wyszkowski wygrał proces z Lechem Wałęsą. Były prezydent ma zwrócić dziennikarzowi koszta procesowe.

Sądowy spór między Wałęsą, a Wyszkowskim trwa od 2005 . Poszło o to, że dziennikarz nazwał byłego prezydenta agentem SB o pseudonimie „Bolek”, powiedział publicznie, że ten brał pieniądze za współpracę i donosił na kolegów. Po kilku latach postępowania Wałęsa uzyskał wyrok, w którym sąd nakazał Wyszkowskiemu przeprosiny. Wyszkowski od wyroku się odwołał. Kolejna instancja uznała, iż przepraszać nie musi.

Jednak już wcześniej Wałęsa opublikował na antenie TVN komunikat, w którym, w imieniu Wyszkowskiego przepraszał sam siebie. Następnie zażądał od dziennikarza zwrotu kosztów emisji (chodziło o ponad 20 tys zł). Wytoczył mu proces i straszył komornikiem.

Ostatecznie przegrał. A w trakcie procesu wyszło na jaw, że sam TVN zwrócił Wałęsie pieniądze za publikację, jako że ta ukazała się kilkadziesiąt sekund później niż tego sobie życzył sąd.

Wczoraj Wyszkowski na swoim blogu opublikował treść korzystnego dla siebie wyroku.

To zupełna moja wygrana

-– cieszy się dziennikarz w rozmowie z portalem wPolityce.pl, podkreślając, że to już wyrok ostateczny i niezaskarżalny.

Dziennikarz przypomina, że jego sądowe perypetie były skomplikowane i kosztowały go wiele nerwów.

Sędzina potrafiła mi odmówić prawa do adwokata, czy postępowania dowodowego. Ale ostatecznie Sąd Okręgowy w Sopocie, ten sam, w którym do niedawna królował sędzia Milewski, teraz orzekł, że to Lech Wałęsa przegrał. Po długim czasie – ale sprawiedliwości stało się zadość

-– konkluduje Wyszkowski.

Kwota zasądzona od Wałęsy to 2.400 zł. Jak podkreśla publicysta nie chodzi tu jednak o pieniądze, ale o symboliczne zwycięstwo.

http://wpolityce.pl/polityka/217248-wyszkowski-wygral-z-walesa-po-9-lata...


Wałęsa ostatecznie przegrał proces o “Bolka”

Po 9 latach procesu Lech Wałęsa przegrał z Krzysztofem
Wyszkowskim proces o „Bolka”. Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił zażalenie
Wałęsy w tej sprawie. Wyrok jest prawomocny. Byłemu prezydentowi nie
przysługuje odwołanie.

„Sąd Okręgowy w Gdańsku Wydział XVI Cywilny Odwoławczy  w
składzie: Przewodniczący: SSO Hanna Czerniak – Wołochowska Sędziowie:
SSO Sylwia Kamińska (spr.)  p. o. SSO Magdalena Chrzanowska  po
rozpoznaniu w dniu 29 sierpnia 2014 roku w Gdańsku na posiedzeniu
niejawnym  sprawy z powództwa Lecha Wałęsy  przeciwko – Krzysztofowi
Wyszkowskiemu  o zapłatę  i skutek zażalenia – powoda na postanowienie
Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 20 grudnia 2013 ku, sygn. akt I C
214/13 w zakresie pkt 3 i 4  postanawia:
oddalić zażalenie” – napisano w orzeczeniu przesłanym Krzysztofowi Wyszkowskiemu, współzałożycielowi Wolnych Związków Zawodowych .

Lech Wałęsa domagał się od Krzysztofa Wyszkowskiego zwrotu kosztów za
opublikowanie przez samego siebie przeprosin w imieniu byłego
opozycjonisty. Wałęsa proces przegrał. Sprawa dotyczy wypowiedzi
Krzysztofa Wyszkowskiego w jednej ze stacji telewizyjnych z 2005 r.
Nazwał on wówczas Lecha Wałęsę tajnym współpracownikiem SB. Za tę
wypowiedź Wałęsa wytoczył proces działaczowi Wolnych Związków
Zawodowych.

Sąd Okręgowy w Gdańsku w przesłanym Krzysztofowi Wyszkowskiemu
orzeczeniu opisał zawiły przebieg sprawy, a uznając Lecha Wałęsę za
stronę przegrywającą obciążył go kosztami procesu.

OŚWIADCZENIE SĄDU OKRĘGOWEGO W GDAŃSKU [czytaj]

Krzysztof Wyszkowski jest zadowolony z orzeczenia sądu. Legendarny
działacz solidarności od wielu lat wskazywał, że Lech Wałęsa był agentem
służb PRL. Za składanie donosów Wałęsa miał otrzymywać pieniądze.
Poświadcza to wiele dokumentów i relacji, którymi dysponuje Wyszkowski.

- Końcowe zwycięstwo bardzo mnie cieszy. W tej chwili Wałęsa
nie jest w stanie nikomu wytoczyć procesu o to, że był zarejestrowany
jako tajny współpracownik, brał za to pieniądze. To jest prawda już
zaakceptowana przez polskie sądownictwo i to jest ważne dla
samoświadomości politycznej Polaków –
powiedział Krzysztof Wyszkowski dla redakcji informacyjnej Radia Maryja.

Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl

 

avatar użytkownika Obibok na własny koszt

28. Nie jest tak, że sprawa dotyczyła tego czy TW Bolek to TW Bolek

Sprawa dotyczy pokłosia sprawy TW Bolka, po przegranym i prawomocnym wyroku, który był dla Krzysztofa Wyszkowskiego niekorzystny, z którego powodu bolałem i boleję.
Sprawa dotyczy samo-przeprosin TW Bolka w TVN na koszt Krzysztofa Wyszkowskiego, za które to przeprosiny TW Bolek zapłacił dla TVN.
W związku z przekroczeniem kompetencji TW Bolek wycofał pozew w trakcie już trwającego procesu, co niesie za sobą brak podstaw do zwroty wniesionej opłaty sądowej na rzecz powoda.
TVN w związku z tym zaprzyjaźniony z WSI-oamii z TVN zwróciła kasę wydatkowaną na samo-przeproszenie TW Bolka przez TW Bolka, lecz TW Bolek i papuga z mężem z Klubu AA się pogubili i przeliczyli co do zwrotu wniesionej i nieuiszczonej w całości opłaty sadowej od wniesionego pozwu.
Na tym geszefcie stracił co nie co TW Bolek, który w związku z tym złożył zażalenie by nie płacić kosztów zastępstwa procesowego dla Krzysztofa Wyszkowskiego i nieuiszczonej w całości opłaty sądowej.
Sąd oddalił zażalenie nakazując zapłatę pozostałej części opłaty sądowej i zwrot kosztów procesowych na rzecz K. Wyszkowskiego.
I nic poza tym.

Istotny fragment postanowienia SO w Gdańsku - cytuję:



"Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie jako bezzasadne nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd Rejonowy słusznie uznał powoda za stronę przegrywającą niniejsze
postępowanie i wobec tego obciążył skarżącego kosztami procesu, które
poniosła strona pozwana.

Zasadą jest (por. art. 203 § 2 k.p.c.), że w wypadku cofnięcia pozwu
obowiązek zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanego, na jego żądanie,
obciąża powoda bez względu na przyczynę cofnięcia (por. postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 2011 roku w sprawie o sygn. akt II CZ
203/10, LEX nr 738399). Jednak, zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa
Sądu Najwyższego, obowiązek zwrotu kosztów może wyjątkowo nie obciążać
strony cofającej pozew lecz stronę przeciwną, jeśli wystąpienie z pozwem
było niezbędne do celowego dochodzenia praw lub celowej obrony (por.
postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku w sprawie o
sygn. akt II CZ 208/11, LEX nr 1214570). Ciężar dowodu wystąpienia tych
okoliczności obciąża cofającego pozew (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 10 lutego 2011 roku w sprawie o sygn. akt IV CZ
111/10, LEX nr 898274).

Powód wniósł o zapłatę przez pozwanego kwoty 23.074,80 zł -
stanowiącej poniesiony przez powoda koszt tytułem wykonania obowiązku
nałożonego na pozwanego wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24
marca 2011 toku w sprawie o sygn. akt I ACa 1520/10.

Należy zwrócić uwagę na ustalenie Sądu Rejonowego, że choć rzeczony
obowiązek - publikacja oświadczenia o określonej treści w medium
telewizyjnym - został przez powoda wykonany, powód wyszedł poza
upoważnienie.

Wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie o sygn. akt I ACa
1520/10 pozwany Krzysztof Wyszkowski został zobowiązany do opublikowania
w terminie 30 dni od uprawomocnienia wyroku w programie II-gim TVP w
czasie emisji w godzinach od 18:00-18:15 lokalnego programu
informacyjnego „Panorama" Gdańskiego Ośrodka TP S.A. oraz w głównym
wydaniu programu informacyjnego „Fakty' telewizji TVN emitowanego w
godzinach od 19:00-19:30 oświadczenia następującej treści: „W dniu 16
listopada 2005 r. w programach informacyjnych „Panorama" II programu TVP
i „Fakty" telewizji TVN wyemitowano moje oświadczenie, iż powód Lech
Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa i pobierał za to
pieniądze. To oświadczenie stanowiło nieprawdę i naruszało godność
osobistą i dobre imię Lecha Wałęsy, wobec czego ja Krzysztof Wyszkowski
odwołuję je w całości i przepraszam Lecha Wałęsę za naruszenie jego dóbr
osobistych". Zatem upoważnienie - przyznane powodowi postanowieniem
Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie z dnia 20 sierpnia
2012 roku w sprawie o sygn. akt I Co 275/12 - obejmowało publikację
oświadczenia w telewizji TVN w godzinach 19:00-19:30. Tymczasem, co było
w sprawie bezsporne, oświadczenie zostało opublikowane w stacji TVN w
godzinach 19:30:18-19:30:53. Publikacja oświadczenia nastąpiła więc o
innej porze niż ustalona orzeczeniem Sądu. Powód nie zrealizował więc
treści wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w sprawie o sygn. akt I ACa
1520/10.

Wymaga podkreślenia, że powyższe, okoliczności stały u podstaw
początkowo oddalenia - wyrokiem Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 11
września 2013 roku, sygn. akt I C 214/13, uchylonym zaskarżonym
postanowieniem w zakresie pkt 1 - powództwa skarżącego. Co więcej,
składały się one na podstawę faktyczną decyzji powoda o cofnięciu
powództwa.

Powód - jak wynika z pisma z dnia 23 października 2013 roku - cofnął
pozew i zrzekł się roszczenia, albowiem TVN Media sp. z o. o. w
Warszawie, której powód uiścił kwotę, której zwrotu od pozwanego w
niniejszym procesie się domagał, dokonał zwrotu przedmiotowej kwoty na
rzecz skarżącego. Przyczyną takiej decyzji spółki było zaś stwierdzenie,
że emisja oświadczenia, którego wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku
dotyczy, została opóźniona.

W takim stanie rzeczy uznanie powoda za przegrywającego postępowanie i
jako takiego za obowiązanego do poniesienia kosztów, które w toku
procesu powstały, jest w pełni uprawnione. W szczególności znajduje ono
uzasadnienie w brzmieniu art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c.,
tj. przepisów objętych zarzutem podniesionym w zażaleniu. Nie jest
również w sprzeczności z początkową decyzją Sądu Rejonowego w Sopocie o
oddaleniu powództwa - zważając na zgodność okoliczności faktycznych
przedstawionych powyżej a będących podstawą decyzji procesowej co do
zasadności powództwa oraz decyzji powoda o cofnięciu pozwu. Choć bowiem
okoliczności pozaprocesowe - zwrot kwoty uiszczonej przez powoda na
rzecz spółki TVN Media - były zasadniczą przyczyną złożenia przez powoda
oświadczenia o cofnięciu pozwu, istotne są takie te fakty, ze względu
na które spółka zdecydowała się zwrócić spełnione na jej rzecz
świadczenie. Godzina emisji oświadczenia - niezgodna z treścią tytułu
wykonawczego - powinna być zaś powodowi wiadoma w dacie składania pozwu.

Mając powyższe okoliczności na uwadze, Sąd Okręgowy, na podstawie
art. 397 § 2 k.p.c. w zw. z art. 385 k.p.c., orzekł jak w postanowieniu."

Koniec cytatu, za: http://www.wyszkowski.com.pl/index.php?option=com_k2&view=item&id=2024:p...

Proszę wskazać, w którym miejscu postanowienia SO w Gdańsku jest stwierdzenie, że to rzekomo TW Bolek przegrał sprawę z Krzysztofem Wyszkowskim o nazwanie go TW Bolkiem, co było i jest zgodne z prawdą, o której pisze już prawie 32 lata.

Pragnąłbym, by Krzysztof Wyszkowski wygrał proces z TW Bolkiem, bo to było  i jest moim osobistym marzeniem i wieloletnim pragnieniem by TW Bolek został w końcu nazwany tak na co zasługuje od dawien dawna.

Pozdrawiam serdecznie.

Obibok na własny koszt

.

Kiedyś "Mieszko II"