Nadwiślański ślub stulecia
Dochodziły mnie wprawdzie słuchy, miłościwie nam panujący Donald zabiera się za chemiczną kastrację kibiców, a Kaczyński osiągnął wyższy stopień zezwierzęcenia awansując do rangi przywódcy faszystowskiej partii wymagającej delegalizacji, ale były to z pewnością tylko echa wydarzeń, które nurtowały w tym czasie nasz elektorat inteligencki. Cokolwiek by się zresztą nie działo byłem spokojny wiedząc, że i tak Zielona Wyspa na Mapie Światowego KryzysuTM ma się świetnie, a wzrost cen żywności i paliw jest wynikiem fatalnych zaniedbań poprzedników i podłych działań spekulantów oraz fali Tsunami, która plony niszczy.
Okazało się jednak szybko, że nie ma powodów do zmartwień.
I nie chodzi o to, że panna młoda nie ma poglądów, względnie coś takiego jak poglądy są w SLD i PO zbędne, tudzież poglądy członków tych partii są zbieżne. Nic z tych rzeczy. Świadomy potrzeb i zainteresowań swej lubej, książę uczynił ją bowiem pełnomocnikiem rządu do spraw wykluczonych!
Jest to pojęcie na tyle rozmyte, że spokojnie może pomieścić zarówno żyjących za grosze emerytów czy też młodzież marzącą o emigracji, jak i kibiców lub pozbawionych pracy fachowców z WSI, ale to detal. Najważniejsze, że ślub się udał i elektorat jest zadowolony. I nie ma żadnego znaczenia, że specjalnie w tym celu stworzono dla cennego nabytku zapewne dobrze płatną fuchę. Gdy celem jest pomyślność Milionów PolakówTM, byle parę groszy nie może się liczyć.
Filed under: dywagacje, koalicje, lewica, media, polityka, Polska, społeczeństwo, słabe, wybory
- dzierzba - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. Pan Dzierzba,
Szanowny Panie,
To nie ślub, tylko transfer za którym idzie kasa, fura i komóra.
Donek już wziął ślub parę lat temu po wieloletnim pożyciu na kartę rowerową.Ciekawe w jakim kościele? rzymskokatolickim, czy ewangelickim.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz