Dziewięćdziesiąt dwa lata temu, 7 maja 1919 roku odbyła się w Poznaniu uroczysta inauguracja pierwszego roku akademickiego w nowo powstałej Wszechnicy Piastowskiej. Tak początkowo nazywał się Uniwersytet Poznański po odzyskaniu niepodległości w wyniku zrywu niepodległościowego Wielkopolan. Jednego z dwóch zwycięskich Powstań Wielkopolan.
Powstanie Wielkopolan zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze, niem.Kreisfreie Stadt. Pokój w Trewirze zakończył tylko działania wojenne. Wielkopolska, została włączona do Polski dopiero 28 czerwca 1919 r. na Kongresie w Wersalu.
Anglia i Stany Zjednoczone, które kochały Niemcy, bo tam mieli swe interesy, nie odważyły się włączyć do Polski wszystkich ziem zabranych przez Prusaków w czasie zaborów.
Uniwersytet Poznański powstał na mocy przywileju Króla Zygmunta III Wazy na mocy przywileju z dnia 28 października 1611 Na mocy tego przywileju Collegium Jezuickie otrzymało prawa wyższej uczelni. Przywilej Zygmunta III Wazy został potwierdzony przez Króla Jana Kazimierza w 1650 roku a następnie przez Króla Jana III Sobieskiego w 1678 roku.
Collegium Jezuickie
Kolegium Jezuickie, było drugą po Akademii Lubrańskiego wyższą Uczelnią Poznania. Akademia Lubrańskiego, Collegium Lubranscianum, została założona przez biskupa poznańskiego Jana Lubrańskiego herbu Godziemba w 1518 roku jako szkoła wyższa.
Collegium Lubranscianum
Collegium Jezuickie, wyższa uczelnia, początkowo miało 16 profesorów, rektora Jakuba Wujka, SJ, Wielkopolanna, który swe obowiązki w Poznaniu pełnił w latach 1571-1578. Collegium miało 300 studentów. Uczelnia mogła nadawać tytuły magisterskie i doktoraty. Jako ciekawostkę podam; kiedy Jezuici zamierzali przekształcić Kolegium w uniwersytet,na co mieli zgodę Papieża, sprzeciwił się Uniwersytet Jagielloński i to dwukrotnie, twierdząc, ze w Polsce nie ma miejsca dla dwóch uniwersytetów.
No cóż pracownicy Uniwersytetu Jagiellońskiego, nie chcieli poddać się lustracji.
Czy tylko Jego Magnificencja Franciszek Ziejka współpracował z komuną jako TW. Nie sadzę,
Pan Franciszek Ziejka, był przeciwny pochowaniu na Wawelu Prezydenta Rzeczypospolitej Pana profesora Lecha Kaczyńskiego. Stawiał rówież problemy z pochowaniem Pana Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, profesora doktora habilitowanego Janusza Kurtyki
Po kasacji Zakonu Jezuitów, szkolę przejęła Komisja Edukacji Narodowej. Uniwersytet Jezuicki, połączono z Kolegium Lubrańskiego.
Po podpisaniu rozejmu w Trewirze, Poznańska Wszechnica Piastowska na swym pierwszym posiedzeniu 5 kwietnia 1919 roku wybrała Rektora, którym został Heliodor Święcicki od 1915 prezes Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk.
Uniwersytet Poznański pod nazwą Wszechnicy Piastowskiej, wznowił swą działalność 308 lat po powołaniu Collegium przez Króla Rzeczypospolitej. Uroczystość była związana z czterechsetleciem powołania do życia Akademii Lubrańskiego.
Po napaści Niemców na Polskę, Uniwersytet Poznański został przez okupanta zamknięty. Wielu profesorów, zdzdziczałe plemiona germańskie , pod kierunkiem NSDAP i gefrajtra Adolfa Hitlera, homoseksualisty, przeznaczyli do eksterminacji w Forcie VII, niemieckim obozie zagłady,Konzentrationslager Fort VII Posen, utworzonym na mocy decyzji namiestnika Rzeszy niemieckiej Reichsstatthalter, Obergruppenführer SS, Arthura Karla Greisera zamordowano wielu Profesorów Uniwersytetu Poznańskiego, pracowników naukowych.
Od listopada 1940 r. uniwersytet kontynuował działalność jako tajny Uniwersytet Ziem Zachodnich (UZZ), którego twórcą i pierwszym rektorem był prof. Ludwik Jaxa-Bykowski. UZZ tworzyli głównie pracownicy naukowi Uniwersytetu Poznańskiego, a struktura rozrosła się w ciągu zaledwie trzech lat z dwóch do sześciu wydziałów. Wybuch Powstania Warszawskiego przerwał działalność UZZ.
W dniu 27 kwietnia 1941 roku nazistowscy okupanci, utworzyli w Poznaniu Reichsuniversität Posen, dosłowne tłumaczenie uniwersytet Rzeszy w Poznaniu. Po ustaniu walk o Poznań, w 1945 roku, swoje podwoje otworzył Uniwersytet Poznański.
W 1950 roku wydziały lekarski i farmacje przekształcono w Akademie Medyczną. Obecnie Uniwersytet Medyczny imienia Karola Marcinkiewicza.
W dniu 24 1955 grudnia Uniwersytet Poznański otrzymał imię Adama Mickiewicza. Nasz Narodowy Wieszcz zostawił w polu takie sławy komunistycznego aparatu represji jak: Józef Stalina, Juliusz Marchlewskiego, Marcina Kasprzaka. W tej sytuacji ówczesny dziekan Wydziału Historyczno-Filozoficznego, profesor Janusz Pajewski wymyślił Mickiewicza.
[...] To rzeczywiście było nazwisko pierwszej rangi, tym bardziej że 1955 rok był rokiem mickiewiczowskim. Obchodzono hucznie stulecie śmierci poety. Kandydatura uzyskała zielone światło od partii. Jako propozycja Rady Wydziału Historyczno-Filozoficznego stanęła na Senacie Uczelni. I tutaj profesor Pajewski wspominał, że ku jego zaskoczeniu opory pojawiły się ze strony polonistów [...] – relacjonuje profesor Tomasz Schramm.
W tym czasie uniwersytet we Wrocławiu nosił imię Bolesława Bieruta.
Senat Uczelni podjął decyzję 26 listopada 1955 roku, Rada Ministrów podjęła decyzję 31 grudnia 1955 roku z mocą wsteczną od 24 grudnia.
[...] Przypuszczam, że wybrano po prostu datę dzienną urodzin Mickiewicza [...]– wyjaśnia profesor Schramm.
Uroczyste nadanie imienia Uniwersytetowi miało miejsce 11 lutego 1956 roku w Auli Uniwersyteckiej, Collegium Minus
Collegium Minus
Po utworzeniu uniwersytetu, w okresie międzywojennym w 1937 roku, zostali do Poznania ponownie sprowadzeni ojcowie dominikanie. Mieli oni, na prośbę rektora uniwersytetu, założyć i prowadzić duszpasterstwo akademickie. Działa ono do dziś.
Charyzmatycznym duszpasterzem akademickim jest twórca Lednicy dr Jan Wojciech. Góra OP /Ordo Praedicatorum / Zakon Braci kaznodziejów. Rekolekcjonista, prozaik, twórca i animator ośrodków duszpasterskich na Jamnej, w Hermanicach i nad Lednicą, organizator corocznych spotkań młodych Lednica 2000, pod Bramą - Rybą (Bramą III Tysiąclecia), twórca Domu Jana Pawła II nad Lednicą..
Honorowy Obywatel Miasta Poznania ; Order Ecce Homo ; Statuetka Toruńskiego Anioła.
Wielokrotny laureat corocznej edycji Plebiscytu na 10 najbardziej wpływowych Wielkopolan
4 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
Nauka na wysokim poziomie to istota mądrości
Szkoda ,że obecnie wiele jest nauki pozorności
Tworzy się uniwersytety na poziomie zwykłej szkoły
Wychodzą z nich często ludzie jako matoły
Mają papierek, w głowie sama zmielona sieczka
Wyglądają często jako pozbawiona wieka zwykła beczka
Z której paruje głównie wszystko co lotne
Stąd ich wiedza to tylko przygody przelotne
Uniwersytet to wiadomo z historii zaszczytna Uczelnia
Gdzie wiedza zdobyta jest jak księżyca pełnia
Przyciąga mądrość , jednak nie izoluje od zdrady
Bo zdarzały się w tej materii szkarady
Pozdrawiam
2. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dziękuje za piękny wiersz.
W Polsce poziom nauki zaniżają prywatne uczelnie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Jeśli tak można nazwać te uczelnie
Bo wyglądają często jak kręgielnie
Gdzie się toczy dziwna gra o kasę
Dlatego zarabiają na tym kasy masę
Pozdrawiam
4. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Tak ładnie to Pan nazwał !
To kręgielnie a nie uczelnie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz