Piszą wezwanie dla Arabskiego
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, badająca wątek organizacyjny wizyt w Katyniu z 7 i 10 kwietnia 2010 roku, wystąpi do Federacji Rosyjskiej o przekazanie dokumentów obowiązujących procedur lotniczych. Wniosek o pomoc prawną został już przygotowany i właśnie jest tłumaczony. Śledczy nie wykluczają przesłuchania szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego.
- Wniosek jest już gotowy, trzeba go jeszcze przetłumaczyć - poinformowała "Nasz Dziennik" prokurator Renata Mazur, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Dodała, że prokuratorzy prowadzący śledztwo zastrzegli, że dopóki nie trafi on do strony rosyjskiej, to nie będą informować o jego szczegółach. - Chcemy uzyskać dane dotyczące wewnętrznych przepisów, procedur obowiązujących w Rosji - mówiła wcześniej rzecznik.
Prokuratura Warszawa-Praga przesłuchuje obecnie świadków, których na liście jest aktualnie osiemdziesięciu. Niewykluczone, że ta liczba może wzrosnąć. Dziennie przesłuchiwanych jest średnio dwóch świadków, więc można zakładać, że te czynności potrwają około 40 dni. Przesłuchania są wielogodzinne, np. pierwszego świadka pod koniec kwietnia przesłuchiwano ok. 6 godzin. Według nieoficjalnych informacji był to jeden z funkcjonariuszy BOR. Prokuratura jednak nie ujawnia szczegółów. - Mogę jedynie powiedzieć, że w ramach postępowania przesłuchiwani będą m.in. pracownicy Kancelarii Prezydenta, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Ministerstwa Obrony Narodowej oraz funkcjonariusze BOR - mówi Mazur. Dodaje, że nie można wykluczyć przesłuchania np. szefa kancelarii premiera Tomasza Arabskiego, podobnie jak wojskowych, mimo że dochodzenie prowadzi prokuratura cywilna. - Zgodnie z prawem jest to możliwe, jeśli będziemy przesłuchiwać ich w charakterze świadków. Nie możemy im stawiać zarzutów - dodaje.
Dopytywana przez nas Mazur zaznacza, że w obecnej chwili śledztwo prowadzone przez prokuraturę Warszawa-Praga nie dotyczy ewentualnej odpowiedzialności rosyjskich kontrolerów. - Na chwilę obecną postępowanie dotyczy naszych obywateli, którzy przygotowywali tutaj, w Polsce, organizację lotów, wątek ewentualnej odpowiedzialności obywateli rosyjskich nie został wyłączony do naszego śledztwa - zaznacza Mazur. Wcześniej pojawiały się spekulacje, że prokuratura wojskowa wyłączyła wątek do prokuratury cywilnej m.in. z powodu ewentualnych działań procesowych wobec obcokrajowców.
Prokurator Mazur poinformowała, że do prokuratury napływają już pierwsze partie dokumentów dotyczących organizacji obu lotów. Śledczy zwrócili się o niezbędne dokumenty do blisko 40 instytucji, m.in. do kancelarii prezydenta, premiera, Sejmu i Senatu oraz MON, MSZ, BOR i BBN.
Prokuratura Warszawa-Praga bada, czy doszło do niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych Kancelarii Prezydenta RP, premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie i BOR w związku z organizacją wizyt w Katyniu premiera Donalda Tuska (7 kwietnia 2010 r.) i prezydenta Lecha Kaczyńskiego (10 kwietnia). Śledztwo prowadzone jest przez dwóch prokuratorów Józefa Gacka i Wojciecha Skórę.
Zenon Baranowski
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110506&typ=po&id=po11.txt
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz