Upadek Rzeczypospolitej, Konfederacja targowicka
Uchwalona 3 Maja, Konstytucja przez Sejm Czteroletni, czyniła z Rzeczypospolitej Polskiej monarchię konstytucyjną. Wprowadziła trójpodział władzy na :
ustawodawczą, wykonawczą, sądowniczą.
Ustawa Zasadnicza pozbawiała wielu przywilejów, najbogatsze warstwy społeczne.Ustawa Zasadnicza zrównała stany. Szlachtę i mieszczan a chłopi otrzymali ochronę państwa.
W czasie insurekcji kościuszkowskiej Sąd Najwyższy Kryminalny skazał go na karę śmierci przez powieszenie, wieczną infamię, konfiskatę majątków i utratę wszystkich urzędów. Wobec nieobecności skazanego, wyrok wykonano in effigie ** 29 września 1794 roku.
Przechodniu! Wstrzymay twe modły, BOG ie za Prawych odbiera;
Jam Oyczyzny zdrayca podły- Jak kto żyie, tak umiera.
Straciłem życie i sławę, Niż pierwsze ostatnie wprzodu;
Sam sobie dałem Buławę, Stryczek był z Woli Narodu.
Śmierć mą nie głosiły Dzwony, Wyrok słuszny dni mych przerwą,
[...]"My, senatorowie, ministrowie Rzczpltej, urzędnicy kor., tudzież urzędnicy, dygnitarze i rycerstwo kor., widząc, że już nie masz Rzczpltej, iż sejm dzisiejszy, na niedziel tylko sześć zwołany, przywłaszczywszy sobie władzę prawodawczą na zawsze, a już przeszło lat półczwarta ciągle ją ze wzgardą praw uzurpując, połamał prawa kardynalne, zmiótł wszystkie wolności stanu szlacheckiego, a na dniu 3 maja r. 1791 w rewolucję i spisek przemieniwszy się, nową formę rządu, za pomocą mieszczan, ułanów, żołnierzy, narzuconą sukcesję tronu pozostawił, królowi od przysięgi, na pacta conventa wykonanej, uwolnić się dozwolił, władzę królów rozszerzył, rzeczpospolitą w monarchię zamienił, szlachtę bez posesji od równości i wolności odepchnął, wolę narodu, w instrukcjach wojewódzkich daną, za nic poczytał, karę, nieprzyjaciołom Ojczyzny wymierzoną na tych, co by przeciw tym bezprawiom użalać się śmieli, rozciągnął, wojsko narodowe do przysięgi na bronienie ustanowionej niewoli przymusił, (...) sam pod konfederacją sejmując, konfederować się całemu narodowi, prócz siebie, zakazał, (...) w wojnę szkodliwą przeciwko Rosji, sąsiadki naszej najlepszej, najdawniejszej z przyjaciół i sprzymierzeńców naszych, wplątać nas usiłował.[...]
[...]Albowiem któż gwałty i ciosy sejmu niniejszego, wolności zadane, zliczyć dostarczy, - a będąc bez nadziei, aby się sejm kiedy opamiętał, (...) nie przywykli do kajdan, które konstytucja 3 maja na nas włożyła, a równie niewolę kładąc ze śmiercią - protestujemy się jak najuroczyściej przeciwko sukcesji tronu, konstytucją 3 - go maja ustanowionej (...), na koniec przeciwko wszystkim prawom i ustawom na tym sejmie wypadłym, które by wolność Rzczpltej obalały (...) konfederujemy się i wiążemy się węzłem nierozerwanym konfederacji wolnej przy wierze św. katolickiej rzymskiej, przy równości i dawności dla wszystkich szlachty, a nie osiadłej tylko, przy całości granic państw Rzczpltej (...), przy rządzie republikańskim jak najwolniejszym, przy utrzymaniu wolności praw uniowych W. Ks. Lit. do Korony, przy całości praw szlacheckich, przy zachowaniu potęgi narodowej (...), a przeciwko sukcesji tronu, przeciwko powiększeniu władzy królów, przeciwko oderwaniu najmniejszej cząstki kraju (...), przeciwko konstytucji 3 maja, w monarchię rzeczpospolitą zamieniającej (...), przeciwko wszystkiemu cokolwiek sejm zrobił illegalnego, na koniec przeciwko wszystkim tym, którzy by konstytucję 3 - maja utrzymywali i mocą popierać chcieli - i tym celem obraliśmy sobie za marszałka J.W. Stan. Szczęsnego Potockiego, generała kor. artylerii (...), a za wodzów wojsk kor. przy konfederacji i władz jaj będących J.W. Ksawerego Branickiego, w kor., Seweryna Rzewuskiego poln. kor. hetmanów [...]
[...]"A że Rzczplta pobita i w rękach swych ciemięzców moc całą mająca, własnymi z niewoli dźwignąć się nie może siłami, nic jej innego nie zostaje, tylko uciec się z ufnością do Wielkiej Katarzyny, która narodowi sąsiedzkiemu, przyjaznemu i sprzymierzonemu, z taką sławą i sprawiedliwością panuje, zabezpieczając się tak na wspaniałości tej wielkiej monarchini, jako i na traktatach, które ją z Rzzcpltą wiążą.
Żądania nasze są, aby Rzczplta udzielną, samowładną, niepodległą, w granicach całą została, bo od wieków nikomu podległą i czyją własnością, dziedzictwem, nie była. Żądamy wolności, narodowi naszemu przyzwoitej, bo w niej przodkowie nasi od wieków żyli, bośmy się w niej porodzili i umierać chcemy. Żądamy spokojności wewnętrznej, trwałego z sąsiadami pokoju, bo szczęśliwości, bezpieczeństwa własności, nie zamieszania wojen, szukamy. Żądamy sobie utwierdzić rząd republikański, bo do innego przywyknąć nie zdołamy, bo inny niepokój i ruinę przynieść nam tylko może.
To są nasze zamiary, te abyśmy dokonać zdołali, dzielnej pomocy tej wielkiej monarchini wzywamy, która ozdobą i chlubą naszego wieku będąc, wzgardzając podłą zazdrością i chytremi podstępy, których zawody dzielność jej kruszy i niszczy, szczęśliwość narodu cenić umie i im pomocną podaje rękę.
Sprawiedliwość próśb naszych, świętość traktatów i sojuszów, które ją łączą z Rzczpltą, a nade wszystko wielkość jej duszy pewną nam dają nadzieję nieinteresownej, wspaniałej, jednym słowem, godnej jej dla nas pomocy "[...]
W dniu 18 maja 1792 r. w granice Rzeczypospolitej wkroczyła dziewięciosiedmio tysięczna armia rosyjska. Początkowo, Wojska Polskie odnosiły sukcesy, choć były o połowę mniej liczne. Słynna Bitwa pod Zieleńcami stoczona 18 czerwca 1792 pod dowództwem Księcia Józefa Poniatowskiego i Tadeusza Kościuszki. Za bitwę pod Zieleńcami, Król Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił Order Virtuti Militari.
Bitwa pod Zieleńcami udowodniła, że Wojsko Polskie jest w stanie walczyć i zwyciężać Moskali. Niestety odwieczny brak środków na finansowanie armii. Animozje między Księciem Józefem i Tadeuszem Kościuszką szybko dały o sobie znać.
Po wkroczeniu wojsk rosyjskich na tereny Litwy w dniu 25 lipca 1772 roku, Litwa przystąpiła do Konfederacji Wielkiego Księstwa Litewskiego,
Osamotniony Król, wystąpił do swej dawnej ukochanej, matki jego córki Aleksandry z propozycją abdykacji i osadzenia na tronie Rzeczypospolitej Polskiej, wnuka imperatorowej, syna Konstantyna ******.Caryca nie wyraziła zgody. Chciała mieć cała Polskę pod swoim berłem. Swą decyzją Król Stanisław August Poniatowski, podzielił się na posiedzeniu Rady Ministrów Rzeczypospolitej w dniu 23 lipca 1792 roku. Rada Ministrów zaaprobowała przystąpienie Króla do Konfederacji w Targowicy.
Król, swą decyzje złożył na ręce posła rosyjskiego Jakowa Iwanowicza Bułhakowa / Яков Иванович Булгаков /
Zgodnie z rozkazem Króla z dnia 25 lipca 1772 roku, Wojsko Polskie złożyło broń. Konfederacja Targowicka doprowadziła do upadku Rzeczypospolitą. Polska musiała utrzymywać 100 tysięczna armie carską.
W dniu 23 styczna 1793 roku Katarzyną Wielką podpisała z Fryderykiem Wilhelmem II, traktat podziałowy. Wielkopolska została włączona do Prus
* Bronisław Komorowski bezprawnie posługuje się herbem Korcza
** In effigie /łac/ dosłownie na obrazie. Seweryn Rzewuski rezydował w Wiedniu
*** tym samym herbem pieczętuje się Wojciech Jaruzelski
**** Franciszek Ksawery Branicki, był ożeniony z Aleksandrą z Engelhardtów według profesora Jerzego Łojka, córką imperatorowej Katarzyny i Grikgoryja Patiomkina / Григо́рий Алекса́ндрович Потёмкин /
***** Tekst Konfederaci Targowickiej został napisany w Moskwie 27 kwietnia . Datowany 14 maja w Targowicy, miasteczku należącym do Szczęsnego Potockiego
****** Konstantyn wybierze sobie za żonę / drugą / Wielkopolankę Księżnę / Łowicką / Joannę Grudzińską / Joanna była bardzo pozytywną postacią. Siostra Joanny, Maria Grudzińska zostanie żoną Wielkopolanina Dezyderego Chłapowskiego
Podobnie postąpił Stalin z PKWN
Jan Piotr Norblin "Wieszanie zdrajców in effigie "
Akces Stanisława Augusta Poniatowskiego do konfederacji targowickiej
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
36 komentarzy
1. Szanowny Panie Michale
Zostają nam cyklicznie smutki i wielkie żale
Sprzedają Polskę zdrajcy, zaś okupują Niemcy , Moskale
Powtórnie wisi nad zdrajcami szubienica, lub gilotyna
Choć jeszcze nie jest pokazana przez Norblina
Teraz pokaz będzie bezpośredni widoczny dla wszystkich
Tym razem zobaczymy tamtych zdrajców ,ich bliskich
Widocznie zdrada ma swoje miejsce w genach
Być może trzeba będzie śpiewać w refrenach
Zdradził Polskę pradziad, dziad , ojciec i wnuczek
Bo się nauczyli wszyscy tych zdradliwych sztuczek
Lecz Polska jest cierpliwa, pokornie znosi cierpienie
Być może nasze cierpienie jest Jezusa zastąpienie
Wtedy zmartwychwstanie Polska i stanie ponad innymi
W pełnej glorii na równi ze Świętymi
Zdrajcy zostaną strąceni do domu ich promotora
Nic nie zostanie z pragnienia posiadania potwora
Pozdrawiam
2. @Michał St. de Zieleśkiewicz
Szanowny panie Michale.
Jak zwykle wspaniale sie czyta.
W tym wątku jednak mamy spory dylemat, co do rozróżnienia, wartości vs tradycje...
Należałoby nakreślić warunki zarówno społeczne jak i polityczne w jakich to doszło do uchwalenia zarówno samej Konstytucji jak i jej obalenia... dziś łatwo nam zajać stanowisko w kontekście Historii za lub przeciw ... a jednak czy w ówczesnym czasie było to takie jedno-znaczne i jasne kto postępowy, kto patriotą, a kto zdrajcą... tak jak dzisiaj kościół tamtej Rzeczypospolitej nie był jedno-znaczny w ocenie... więc potrzeba szerszego spojrzenia....
Kłaniam się.
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
3. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Święta prawda:
"Powtórnie wisi nad zdrajcami szubienica, lub gilotyna
Choć jeszcze nie jest pokazana przez Norblina "
W Necie już krążą takie fotografie
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
4. Pan Goethe,
Szanowny Panie,
Ma Pan rację.
Mam problemy z oczyma / alergia / Trudno mi jest pisać, Jeszcze trudniej bezczynnie wylegiwać się na leżaku
Ja ten tekst uzupełnie.
Rozważania filozoficzne co by było, gdyby było są czysta abstrakcją.
Polskie elity polityczne i duchowieństwo było tak samo skorumpowane jak dziś
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
5. @Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
Szanowny Panie Michale.
Życzę zdrowia, alergia to bardzo dokuczliwa mość...
Proszę sie nie spieszyć, mamy czas... będę oczekiwał zapoznając sie z innymi tekstami.
Niemniej tak jak wtedy, tak i teraz sporo jest ludzi uczciwych, tylko zagubionych.
Kłaniam się.
Goethe..."Nikt nie jest tak bardzo zniewolony jak ktoś, kto czuje się wolnym, podczas gdy w rzeczywistości nim nie jest...",JVG
6. Panie Michale :)
Pana też dorwała alergia.............?
mnie już sił brak,wiosna cudna a ja ....ech nawet szkoda pisać.....
serd pozdr ze świata pieknego,ale bardzo alergicznego........:)
re
Targowicy
wypisz- wymaluj,ale dzisiaj mamy POwtórke z Historii
serd pozdr
i wspólczuję
/z powodu alergii/
gość z drogi
7. Jacku,wszak Targowica odżyła
i to w całej Krasie......
pozdr serd.......
gość z drogi
8. poswięciłam się dzisiaj i słuchałam
pewnego wrażego radia....wroga tez trzeba od czasu do czasu POsłuchac...
Targowica w wykonaniu
synów typu gruba kreska i im POdobnych......to sam
majstrsztyk
re Konstytucji
nasze bulu,bulu
nawet i tu strzeliło gafę,
i pomysleć,ze to były nauczyciel historii
pozdr :)alergicznie...........a psik.....:)
gość z drogi
9. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Były nauczyciel historii to UB-ek. Tak musi tańczyć jak Rosjanie mu każą.
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
10. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Alergia po paskudztwo XX wieku. Są lekarstwa ale ja po nich mogę spać 20 godzin na dobę
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
11. Pan Goethe
Szanowny Panie,
Bardzo dziękuję,
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
12. Szanowna Zofio ,Szanowny Panie Michale
Mam nadzieję że może homeopatyczne leki ulgę sprawią
Polecam wizytę u specjalisty być może one zdrowie poprawią
Wiem że są tacy co leczą wszelkimi sposobami
Nie tylko chemią specjalnymi truciznami
Pozdrawiam cieplutko:))
13. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Ja nie wierze w homeopatie.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Panie Michale :)dokładnie,tak samo.......
ja śmieję się,ze alergia kradnie mi CZAS.....:) dlatego te nocne wpisy.......:)
jeśli umyka Dzień,to zostaje kawałek Nocy.......
z alergicznym pozdrowieniem...:)
gość z drogi
15. Drogi Jacku,po zażyciu syropu z "babki lancetowej"
wylądowałam na pogotowiu,myślałam,ze uduszę się na śmierć.........
moja alergia to stara sprawa...i tylko mozna ją chwilowo opanować,ale
gdy przychodzi najpiękniejsza Pora Roku,koniec.....nic nie pomaga,oprócz leku,po którym mogę przespać cały Dzień........:)ale o tym już Pan Michał wspominał........:)
ciesz się Jacku,ze ta "nowoczesna zaraza" CIĘ nie dotknęła........:)
i oby nigdy nie dała Ci się we znaki......
serd pozdrawiam.........
gość z drogi
16. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Alergicy !
Dobrze, że Pan Jacek nas rozumie.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
17. Szanowna Zofio, Szanowny Panie Michale
Nie zmuszam was do leczenia się homeopatią
Bo wiara jest podstawą wyleczenia ,więc jest sympatią
Wiem że są specjaliści w leczeniu różnych przypadłości
A gdy stosują różne metody są sukcesy i nie ma szkodliwości
Pozdrawiam cieplutko:))
18. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Zgadzam się z Panem.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
19. Jacku,masz Rację :)
alergie,to krzyż który przyszło nam współczesnym cierpliwie nosić ,a jeślo jest COS
co może pomóc,to świetnie.
serdecznie pozdrawiam......:)
gość z drogi
20. Jacku,tak ładnie napisałeś
ze mogę tylko przesłać słoneczny uśmiech,Wiara jest podstawą wyleczenia :)
gość z drogi
21. Panie Michale :)Jacek nie tylko
TO rozumie,ale i TO co nas boli nie tylko fizycznie :)
serdecznie pozdrawiam
i życzę udanego Dnia,bez pylenia kwitnących drzew i innych cudów Naszej Natury
ale czy jest coś piękniejszego od gałązki kwitnącej wiśni,czy jabłonki?
gość z drogi
22. Szanowna Zofio
W samej rzeczy wiara to podstawa nie tylko życia
Ale i zdrowia co czasami jest przez medyków do ukrycia
Poszukam specjalistów i podam namiary
A wtedy może nie będzie zdrowia ofiary
Pozdrawiam cieplutko:))
23. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jeszcze nie byłem na dworze, wiec wszystko jest dobrze.
Ukłny moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
24. Panie Michale,mnie już nawet w Domu dopada
serdecznie pozdrawiam :)
kocham deszcze;),bo przynoszą chwilową ulgę
Dobrej Nocy
gość z drogi
25. Jacku,na coś kiedyś trzeba zachorować :)
zostawiłeś na innej stronie Cudną Pieśń,dzięki :)
gość z drogi
26. Panie Michale
czy towarzysz jenerał,aby tez nie z tej rodziny,/ślepowron/
bo jesli Tak,to coś mają w genach nie tak,od dawien dawna
pozdr
gość z drogi
27. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Nasz Wolski to Ślepowron.
To mój esej w Blogmedia:
Od Ślepowrona do generała WRON-a z lipca 1910 roku
http://blogmedia24.pl/node/33049?page=9
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
28. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Kocham ciepło, słońce.
Deszcz mi pomaga przetrwać alergie Nie muszę podlewać ogrodu
Ukłony moje najniższe
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
29. Panie Michale,właśnie o to mi chodziło :)
żyjemy w świece szpionów,zdrajców,a wspaniali ludzie,odchodzą w zapomnieniu serdecznie pozdrawiam
gość z drogi
30. Panie Michale i ja pokochałam
deszcze,ale ostatnie dni były okropne,nawet czytać się nie dało, pozdrawiam :)
gość z drogi
31. Pani Gość z Drogi,
Szanowna Pani Zofio,
Jak Obama dostanie alergii, to jakąś driakiew wyprodukują.
Ukłony moje najnizsze
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
32. No to mamy szansę Panie Michale :)
przebywanie w towarzystwie nienaszego Bul,bula,nawet tylko przez15 min,grozi
silną alergią,mamy więc szansę :)
pozdrawiam serdecznie :)
gość z drogi
33. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pan nie tylko pisze piękne wiersze ale opowiada prześliczne dowcipy , anegdoty.
santo subito
pudzian
przez matki, drodzy kuzyni
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
34. Szanowny Panie Michale
Z niego będzie święty diabelski
Rogi mu tylko doprawią i czerwone szelki
By mu spodnie nie spadły jak będzie uciekał
Do piekłaby się tam za swoje czyny dopiekał
Pozdrawiam
35. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Pięknie dziękuje za trafne określenie kolorowego wuja sama.
Ukłony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
36. Panie Michale,Jacku to jest niesamowite :)
serdecznie pozdrawiam :))))
gość z drogi