217. rocznica Insurekcji Warszawskiej. Tradycja w Narodzie nie ginie.

avatar użytkownika Maryla
Przed pomnikiem Tadeusza Kościuszki stolica uczci dzisiaj 217. rocznicę Insurekcji Warszawskiej. Na placu Żelaznej Bramy kwiaty złożą przedstawiciele władz miasta, ministerstwa obrony narodowej oraz szkół noszących imię Kościuszki. 

O godz. 11.00 obchody rozpoczną się odegraniem hymnu państwowego i przedstawieniem rysu historycznego Insurekcji Warszawskiej. 

SERWISY:
 
Inscenizacja Insurekcji Warszawskiej, 2007 rok - fot. Wikimedia/Hiuppo
 
Ta bitwa, która miała miejsce podczas Insurekcji Kościuszkowskiej, była jedną z nielicznych wygranych bitew w Warszawie. Niezwykle dzielnie walczyli w niej wspierający wojsko mieszkańcy miasta. W ciągu dwóch dni, 17 i 18 kwietnia 1794 roku, wyzwolili Warszawę, pokonując liczny wówczas garnizon rosyjski. Przywódcą walk był stołeczny szewc Jan Kiliński, wspierany przez innych mieszczan - opowiadał PAP Leszek Marek Krześniak prezes Polskiej Fundacji Kościuszkowskiej, współorganizującej obchody.
Uroczystości rocznicowe odbędą się przed odsłoniętym w listopadzie na pl. Żelaznej Bramy pomnikiem Tadeusza Kościuszki, gdzie zostanie zaciągnięta wojskowa warta honorowa.
 
http://www.tvnwarszawa.pl/rytm-miasta,news,217-lat-temu-kilinski-przepedzil-rosjan-z-warszawy,167394.html
 
Etykietowanie:

1 komentarz

avatar użytkownika Maryla

1. Manifestacja rocznicowa ONR



Miejsce: Opole
Godzina: ‎16 kwietnia 2011 16:00

GAZETA WYBORCZA I JEJ "ATRAKCJE"

Seans nienawiści rozpoczęty. Zainaugurował go mł...ody
„antyfaszystowski” cyngiel Gazety Wyborczej Iza Żbikowska. Niczym
wytrawny dziennikarz śledczy, cały wczorajszy dzień próbowała się do
mnie dodzwonić każdorazowo, cudacznie zniekształcając moje nazwisko
(swoją drogą wystarczyło sięgnąć do archiwalnych numerów GW). Rozczulony
namolnością aż nazbyt zielonej adeptki dziennikarstwa w końcu uciąłem
jej gehennę, stwierdzając, że najwidoczniej to pomyłka.

Jednak
pomyłką i to absolutną w dziennikarskim rzemiośle rzetelności okazały
się artykuły Żbikowskiej, których wyprodukowała w sumie trzy. Nie będę
się nad nimi rozwodził ale wystarczy, że podam ich tytuły „ONR zatrzęsie
Opolem”, „Jak kończą się manifestacje ONR” i „Manifestacje nasycone
nienawiścią” (wszystkie dostępne w internetowym serwisie gazeta.pl).

Żbikowska
zaangażowała się w zbudowaną w pośpiechu internetową koalicję „Opole
bez uprzedzeń”, a tam już sami starzy znajomi od zakazywania prawa do
debat z Sabinką Złotorowicz (tym razem oszczędzę dziewczynę, zbliżają
się wszak wakacje a Holandia, jak wiemy, nie oszczędza).

Tym wstępem zamierzam unaocznić państwu jak środowisko Gazety Wyborczej przenika się wzajemnie z tzw. „antyfaszystami”.

Scenariusz
zwykle jest ten sam. Najpierw powstaje internetowy „sprzeciw”, Gazeta
Wyborcza go nagłaśnia a w rezultacie mamy „zakaz”. W ten sposób
środowiska związane z GW stanowią poważną grupę nacisku, która wymusza
na władzach, instytucjach, czy wreszcie hierarchach kościoła owe
„zakazy” i to wszystko w imię obrony wydumanej tolerancji i demokracji.
Jeśli zakaz nie zostaje wyegzekwowany, jak ma miejsce w przypadku
zbliżającego się marszu ONR, „grupa sprzeciwu”, którą, w rzetelnej
informacji Gazety Wyborczej, zawsze stanowią zaniepokojeni obywatele
(vide manifestacja ONR odbywa się w Warszawie, to michnikowszczyzna
stwierdza krótko: „warszawiacy przeciwko onr”, gdy w marsz jest w Opolu
to rzecz jasna „opolanie przeciw onr” itd.) organizuje nie zawsze
legalną (po co legalizować skoro zawsze można liczyć na ochronny parasol
Gazety Wyborczej, a prawo? Jakie prawo? Prawem jest to co napisze GW)
kontrdemonstrację. A skoro na drodze marszu staje kontrdemonstracja, to
konfrontacja nie unikniona i to nie koniecznie słowna. W ten sposób
dochodzimy do kolejnego zarzutu przeciwko ONR. Wywoływanie zamieszek i
zadym. Tylko, drodzy państwo, kto te zadymy prowokuje, kto legalizuje
kontrdemonstrację w miejscu i czasie identycznym co legalny marsz ONR?
Swoją drogą Prezydent Zembaczyński, który zakazuje debaty a wydaje zgodę
na kontrdemonstrację, która ma na celu prowokację i fizyczną
konfrontację powinien być z tego surowo rozliczony. Myślą państwo, że
przesadzam? Niejaki „Jaromir”, najwidoczniej jeden z organizatorów
kontrdemonstracji, na stronie Centrum Informacji Anarchistycznej w
temacie o organizacji kontry pisze: To jest zapowiedź legalnego,
zarejestrowanego dema. Szykowane są też inne „atrakcje”, ale o nich, ze
względów oczywistych, tu nie napiszę. (źródło: http://cia.bzzz.net/opole_kontrdemonstracja_wobec_przemarszu_onr).

Ciekawe
tylko czy Prezydent Zembaczyński weźmie odpowiedzialność za te
„atrakcje”, czy też zgodnie z Gazetą Wyborczą, stwierdzi, że zadymę jak
zwykle sprowokował ONR, który sam siebie obrzuca kamieniami, zdechłym
kotem (jak było w Krakowie) czy pobije się sam młotkami (przykład z
Warszawy).

Proszę państwa, Gazeta Wyborcza tępymi piórami swoich
„cyngli”, szykuje kolejnemu miastu „atrakcje”, tylko czemu jak zwykle
winę zwali na ONR?

Autor: Tomasz Greniuch
Zobacz więcej
Przez: ONR (Obóz Narodowo-Radykalny)


JAK KOŃCZĄ SIĘ MANIFESTACJE "GW"

Podczas ubiegłorocznego Marszu Niepodległości w ...Warszawie
organizowanego przez ONR i Młodzież Wszechpolską doszło do zamieszek
wywołanych przez środowiska lewackie i homoseksualne. Interweniowała
policja. Zatrzymano 33 osoby, w tym agresywnego sympatyka „Gazety
Wyborczej” i stowarzyszenia „Otwarta Rzeczpospolita” Roberta B.,
dokonującego napaści na funkcjonariusza policji. Czytelnicy „GW” biorąc
sobie do serca słowa Seweryna Blumsztajna o potrzebie fizycznej
konfrontacji i braniu kamieni na kontrmanifestację, dokonali w pociągu w
Sochaczewie napaści na młodych ludzi jadących na Marsz Niepodległości
do Warszawy, atakując przy tym osoby postronne, głównie kobiety.
Wydarzenia te poprzedziła kilkutygodniowa kampania nienawiści prowadzona
przez „Gazetę Wyborczą”, nawołującą do łamania prawa i sympatyzującą z
lewackimi bojówkami.

W lipcu ubiegłego roku podczas europejskiej
parady dewiacji sympatycy wznosili hasła przeciwko moralności. Podczas
zgromadzenia sympatycy „Gazety Wyborczej” i innych środowisk
homoseksualnych podnosili ręce w geście faszystowskiego pozdrowienia,
policja jednak nie interweniowała ( http://img132.imageshack.us/img132/6205/gallery100276482500x500.jpg )

We
Wrocławiu w 2008 roku ponad 200 narodowców z ONR i NOP wzięło udział w
manifestacji upamiętniającej mord katyński. W wyniku kampanii nienawiści
prowadzonej przez „Gazetę Wyborczą” manifestacja została nielegalnie
rozwiązana po kilku minutach, a policja wydawała sprzeczne komendy, raz
do rozejścia się, raz do pozostania na miejscu faktycznie legalnego
zgromadzenia. Kilka miesięcy później Wojewódzki Sąd Administracyjny we
Wrocławiu uznał, że wrocławski urzędnik nie miał podstaw prawnych do
rozwiązania manifestacji i uznał jego decyzję za nielegalną, obciążając
kosztami sądowymi m.in. prezydenta Dutkiewicza i wojewodę
dolnośląskiego. W wyniku wyroku WSA uczestnicy kwietniowej manifestacji
zostali uniewinnieni.
Przed manifestacją 30 czytelników „Gazety
Wyborczej” pałkami, kastetami, łańcuchami, butelkami i gazem łzawiącym
zaatakowało 8 narodowców udających się na marsz, wśród których były
kobiety. W wyniku starcia dwóch narodowców trafiło do szpitala, w tym
18-letni słupszczanin ze wstrząsem mózgu. Policja zatrzymała 5
czytelników „GW”.

W Krakowie członkowie ONR, świętując 73.
Rocznicę powstania swojej organizacji, natrafili na opór sympatyków
„Gazety Wyborczej”, którzy w uczestników legalnej demonstracji
narodowców rzucali butelkami, petardami, a nawet martwym kotem, wznosząc
przy tym nienawistne i wulgarne hasła. Śledztwo policji wykazało, że
kot w chwili rzutu był już zdechły, czytelnicy „GW” prawdopodobnie
ulżyli mu dalszych cierpień ze strony środowisk LGBTNZ (les, gay, bisex,
trans, necro, zoo).

W maju ubiegłego roku w Lublinie, jeszcze
dzień przed planowaną manifestacją ONR, czytelnicy Gazety Wyborczej
pomazali pomnik "Zaporczyków", jednak młodzi narodowcy natychmiastowo go
oczyścili. Podczas pochodu narodowców czytelnicy prasy Adama Michnika
wznosili hasła propagujące nienawiść, w tym wulgarne. Pod koniec
zgromadzenia jeden z uczestników kontrmanifestacji zaczął krzyczeć " I
fuck you all, I'm Jew!" ( http://www.youtube.com/watch?v=oUQxTdZhJaw od 5:08).
Zobacz więcej



Maryla

------------------------------------------------------

Stowarzyszenie Blogmedia24.pl