"o działaniach Rządu RP wobec Federacji Rosyjskiej w okresie od kwietnia 2010 r. do dnia uzyskania projektu raportu MAK".
24 stycznia b. r. zwróciłem się z interpelacją poselską do premiera Donalda Tuska z wnioskiem o udzielenie informacji "o działaniach Rządu RP wobec Federacji Rosyjskiej w okresie od kwietnia 2010 r. do dnia uzyskania projektu raportu MAK". Pytałem m. in.:
1. Ile raportów (informacji) wskazujących na naruszanie konwencji chicagowskiej adresowanych do Pana Premiera, bądź do innych przedstawicieli rządu w szczególności Ministra Jerzego Millera skierował Akredytowany Przedstawiciel Rzeczpospolitej Polskiej w okresie od kwietnia do dnia otrzymania przez Rzeczpospolitą Polską projektu raportu MAK-u? Jakie Pan Premier podjął osobiście działania, aby wyegzekwować interes Rzeczpospolitej Polskiej?
2. Czy sprawa wielokrotnego naruszania konwencji chicagowskiej przez rosyjski MAK stawała w porządku obrad Rady Ministrów między kwietniem a dniem otrzymania projektu raportu? Jeśli tak to proszę o udzielenie informacji w tej sprawie ze wskazaniem posiedzeń Rady Ministrów, na których te zagadnienia były omawiane.
3. Czy ambasador Federacji Rosyjskiej był kiedykolwiek poproszony przez Pana Premiera, bądź Ministra Spraw Zagranicznych o wyjaśnienia w materii dotyczącej wielokrotnego naruszania konwencji chicagowskiej przez MAK w czasie przygotowywania projektu raportu? Jeśli tak to proszę o udzielnie informacji, czy w tej materii zostały złożone na ręce Ambasadora Federacji Rosyjskiej w Polsce noty dyplomatyczne między kwietniem 2010 roku a dniem otrzymania projektu raportu.
4. W związku z dokonanym przez rząd wyborem drogi prawnej (cywilnej) dotyczącej procedury wyjaśnienia przyczyn katastrofy z dnia 10 kwietnia 2010r. opartym na konwencji chicagowskiej zwracam się z pytaniem jakie działania związane z międzynarodowym wymogiem otrzymania zgodnego z prawem projektu raportu podejmował Minister Infrastruktury nadzorujący dział lotnictwo oraz m.in. takie instytucje jak: Urząd Lotnictwa Cywilnego, Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a także posiadający swojego przedstawiciela w randze radcy-ministra pracującego w ambasadzie Rzeczpospolitej Polskiej w Moskwie?
Na podstawie odpowiedzi Ministra Millera (warto podkreślić udzielonej w porozumieniu z Szefem KPRM, Ministrem Spraw Zagranicznych oraz Ministrem Infrastruktury!) wynika, że:
1. Żaden raport Akredytowanego Przedstawiciela RP Edmunda Klicha (a było ich 5) nie był podstawą do energicznych wystąpień do władz rosyjskich, zarówno Premiera Tuska, Szefa MSZ Sikorskiego, ani Ministra Infrastruktury Grabarczyka (odpowiadającego w Rządzie za dział lotnictwo).
2. Z odpowiedzi Ministra Millera wynika wprost (chociaż nie jest to napisane), iż Ministerstwo Spraw Zagranicznych nigdy w ciągu 2010 roku nie wystąpiło z jakąkolwiek notą dyplomatyczną egzekwującą narastające "braki, dane i informacje" w ramach międzynarodowej procedury wynikającej z konwencji chicagowskiej (stronami tej konwencji są zarówno Polska jak i Rosja). Nic nie wiadomo również, czy jakiekolwiek wystąpienia do władz rosyjskich (dla przypomnienia na czele rządowej rosyjskiej komisji stał Premier Putin) kierował w imieniu Rzeczypospolitej przewodniczący komisji polskiej Minister Miller.
3. Nie wystąpił również z jakąkolwiek inicjatywą w tej materii Minister Infrastruktury, który odpowiada w imieniu Państwa za zgodne z prawem stosowanie przepisów konwencji chicagowskiej w sytuacji katastrofy samolotu państwowego - gdzie do badania przyczyn "uzgodniono" przepisy tejże konwencji.
4. Wstrząsające w odpowiedzi dla mnie jako byłego Ministra Transportu jest stwierdzenie zawarte w odpowiedzi Ministra Millera, iż Premier Donald Tusk w ciągu 2010 roku NIGDY nie wezwał (nie zrobił tego również Minister Sikorski) ambasadora rosyjskiego, mając pełną świadomość gigantycznych i narastających "braków" w zakresie kompletności dokumentów i informacji, świadomie nie przekazywanych przez rosyjskie władze jak i MAK. Jest to rzecz niebywała stawiająca pytania o realizowanie elementarnych obowiązków Rządu wobec własnych obywateli, a przede wszystkim rodzin tragicznie zmarłych uczestników delegacji państwowej na czele Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej Lechem Kaczyńskim.
5. Jako groteskową odbieram w tym świetle informację zawartą w odpowiedzi Ministra Millera, iż jedyny raz ambasador został wezwany kilka dni po publikacji raportu MAK(nie wiadomo do jakiego wiceministra spraw zagranicznych, co jest kuriozalne w świetle bezprecedensowości w tej katastrofy w historii współczesnego lotnictwa), gdzie wezwano stronę rosyjską do pilnych rozmów w sprawie zastosowania procedury skargowej z konwencji chicagowskiej. Premier Tusk i Minister Sikorski w następnym dniu po publikacji raportu w styczniu zapewniali nas o wielorakich korzyściach z przyjętych rozwiązań prawnych i niezwłocznym skierowaniu skargi do ICAO. Mijają trzy miesiące od tej niebywałej historii i w tej sprawie nic się nie dzieje, a drużyna Donalda Tuska nadal co tydzień gra w piłkę nożną!
Poniżej odpowiedź na moja interpelację podpisana przez min. Jerzego Millera z dnia 28 marca 2011 r. :
W nawiązaniu do pisma z dnia 31 stycznia 2011 roku (sygn. SPS-023-20334/11) dotyczącego interpelacji Posła na Sejm RP Pana Jerzego Polaczka z dnia 24 stycznia 2011 r. w sprawie uzyskania informacji o działaniach rządu wobec Federacji Rosyjskiej w okresie od kwietnia 2010 r. do dnia uzyskania projektu raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK) w świetle wykazu braków, danych i informacji zawartych w "Uwagach" Rzeczypospolitej Polskiej przekazanych 19 grudnia 2010 r., z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów, w porozumieniu z Szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministrem Spraw Zagranicznych oraz Ministrem Infrastruktury, uprzejmie przedstawiam następujące informacje.
Pan Edmund Klich, jako Akredytowany Przedstawiciel RP przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym w Moskwie, skierował do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów pięć sprawozdań ze swojej działalności (za okresy 31.05-18.06, 30.06-15.07, 14-29.07, 16-27.08 oraz 31.08-11.12.2010 r.). Sprawozdania te zostały przekazane Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji, Przewodniczącemu Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Ponadto, w dniu 12 października 2010 r. Ambasada RP w Moskwie przekazała list Pana Edmunda Klicha, Akredytowanego Przedstawiciela RP przy Międzypaństwowym Komitecie Lotniczym w Moskwie do Pani Tatiany Anodiny, Przewodniczącej Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, w sprawie uzyskania informacji niezbędnych do wyjaśnienia wszystkich okoliczności katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. Pismo do wiadomości otrzymało również Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie informuję, że Prezes Rady Ministrów nie zwracał się z żadną prośbą do Ambasadora Federacji Rosyjskiej w przedmiotowej sprawie. Pragnę również poinformować, iż w dniu 13 stycznia 2011 r. Ambasador FR został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych w trybie pilnym i poinformowany przez Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych o poważnych zastrzeżeniach strony polskiej zarówno co do trybu publikacji raportu MAK, jak i szeregu uchybień proceduralnych dotyczących nie przekazania części dokumentów. W trakcie tej rozmowy wezwano stronę rosyjską do podjęcia rozmów w oparciu o art. 84 Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym podpisanej w Chicago dnia 7 grudnia 1944 r. (Dz. U. z 1959 r. Nr 35, póz. 212 z późn. zm.) [adresatem notatki z ww. rozmowy był m. in. Marszałek Sejmu RP].
Ponadto uprzejmie informuję, że kwestie dotyczące stosowania Konwencji chicagowskiej, w związku z katastrofą lotniczą pod Smoleńskiem, poruszane były na posiedzeniach Rady Ministrów w dniach 10 sierpnia 2010 r. oraz 18 stycznia 2011 r.
Jerzy Polaczek
http://www.wpolityce.pl/view/9823/Premier_Tusk_w_ciagu_2010_roku_NIGDY_nie_wezwal__nie_zrobil_tego_rowniez_min__Sikorski__ambasadora_rosyjskiego_ws__sledztwa_10_04_.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz