Thanatos raz jeszcze
![avatar użytkownika Anonim avatar użytkownika Anonim](/sites/default/files/portret_anonima.png)
Anonim, sob., 02/04/2011 - 22:53
Dłoń twoja na pościeli gałązka kwitnącej wiśni odgarnia kosmyki potu kościanym grzebieniem róża wnętrzności w zapachu lizol...
Dłoń twoja na pościeli gałązka kwitnącej wiśni
odgarnia kosmyki potu kościanym grzebieniem
róża wnętrzności w zapachu lizolu
odmierza czas tupotem długich korytarzy
i choć za oknem piegowate dziewczynki
w wiosennych płaszczykach
widzę jak odpływasz kołysany wiatrem
a za Tobą wciąż jeszcze marszczy się powietrze
- - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
5 komentarzy
1. Harfistka
2. Basiu
Demon jakiś czy co?
To może dobrze, że odszedł.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
3. benenota
Tęsknota czy pragnienie?
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.
4. Thanatos-personifikacja smierci
Dlaczego mialbym pragnac?...do czego tesknic?
5. Thanatos
myślałam o odchodzeniu w kontekście wczorajszej rocznicy. Może , jak na polskie warunki za mało patetycznie, żeby było czytelne. Ale ze słowami staram się oszczędnie, inaczej wydaje mi się , że tracą swoją wagę.
Pozdrawiam