Pacany z TVN24.pl
Akurat w dniu primaaprilisowym Reuters puscil wiadomosc pasujaca na ten dzien. Rozne polskie dupki podchwycily z pelna wiara, jak to u takich niewydarzonych chlopaczyn zwykle bywa. Idzie o Brytyjczyka, jenca zlapanego przez Niemcow pod Tobrukiem. Wlasnie napisal on ksiazke pt. "The Man Who Broke Into Auschwitz", ktora w dniu dzisiejszym ukazala sie na rynku. Nie mogace ani rusz oderwac sie od calowania dupy europejczykow polskie media natychmiast przetlumaczyly wiernie tekst agencji prasowej i puscily go pod tytulem: "Moje zycie zalezalo od 50 papierosow". Wlasciwie szkoda slow, by opisywac cala historie podmiany brytyjskiego PoW na holenderskiego zyda w czasie pracy w zakladach IG Farben kolo Oswiecimia, gdzie produkowano gume syntetyczna. Za glupie 50 papierosow bohater przedostal sie do obozu koncentracyjnego, by dac swiadectwo prawdzie. Nawet dwukrotnie. Zaden tam blokowy, go nie rozpoznal. A kapo ryzykowal zyciem za glupie 50 papierosow. Juz nie mowie o Hansie, zydzie holenderskim (niektore polskie medialne pipki zdolaly go przeksztalcic w niemieckiego zyda), ktory dwukrotnie powracal do obozu, choc juz byl na wolnosci.
Skad moj sceptycyzm? Otoz takich roznych cwaniaczkow juz sporo sie uzbieralo. Po prostu zeruja na przemysle holokaustowym, a ten to lyka. Choc trzeba przyznac, ze czasem wypluwa, gdy sie podtruje klamstwem kronikarza.
Pierwowzorem byl "Count of Auschwitz" (Ksiaze Auschwitz), czyli major Charles Coward. Niemcy zlapali go kolo Calais w maju 1940 r. Pozniej oczywiscie byl wieziony w Stalagu VIIIB i pracowal z wiezniami Auschwitz III Monowitz i pracowal z zydami. Napisal ksiazke o podobnych do dzisiejszego bohatera, przygodach zatytulowana: "The Password is Courage". W 1962 r. przemysl holokaustowy nawet nakrecil film pod tym samym tytulem z Dirkiem Bogartem w roli glownej.
A o rotmistrzu Pileckim - CISZAAA!!!
Inne kawalki holokaustowe sa znane i przytocze tylko pare, co jest wierzcholkiem gory lodowej.
1. Jerzy Kosinski - to ten co lezac w wannie zalozyl sobie na leb worek nylonowy i sie udusil. Sam sobie wymierzyl sprawiedliwosc. A taki Gross jeszcze sie ociaga. Zwykle lenistwo. To autor wydanego w 1962 r. "The Painted Bird". Ksiazeczka jest na liscie lektur w wielu szkolach amerykanskich. Kto ja oprzeczytal, ten wie o czym mowie.
2. W 1997 r. zydowka o nazwisku Misha Defonseca wydala swoje wspomnienia z dziecinstwa zatytulowane: "Misha: A Memoir of the Holocaust Years". Przetlumaczono ja na 18 jezykow. Jako male dziecko, sierota po rodzicach, ktorzy zgineli w Auschwitz, wedrowala po Europie. Przez jakis czas przygarnelo ja stado wilkow, dzieki czemu przetrwala. Zabila tez zolnierza niemieckiego w samoobronie. Trafila tez do Warszawy w trakcie powstania w gettcie. Prawda wyszla po kilku latach i oszustka przyznala sie do tego. W rzeczywistosci nazywala sie Monique De Wael, byla Belgijka. Urodzila sie w 1937 r.
3. Binjamin Wilkomirski, podobnie jak i Kosinski i Misha Defonseca, tez byl zydowskim dzieckiem, ktore przetrwalo holokaust. Urodzil sie w gettcie w Rydze w 1939 r. Trafil do dwoch obozow koncentracyjnych. Tam byl poddawany zbrodniczym eksperymentom medycznym.Wspomnienia zawarl w ksiazce pt. " Fragments: Memories of a Wartime Childehood". Najpierw wydano ja po niemiecku w 1995 r., a potem przelumaczono na innych 11 jezykow.Autor otrzymal wiele nagrod literackich, w tym i National Jewish Book Award. Wystepowal w radio i TV jako swiadek i ekspert. Prawda wyszla na jaw juz po trzech latach. Okazalo sie, ze Wilkomirski to Bruno Doessekker, Szwajcar a nie zyd. Urodzil sie w 1941 r. Pewnym srodowiskom nie przeszkadzalo odkrycie falszerstwa. Na przyklad zydowska publicystka Judith Shulevitz napisala w Ottawa Citizen (18 XI 1998 r.), ze prawda wcale nie jest tu wazna, autententycznosc wspomnien nie ma znaczenia.
4. Wielka historia milosna opisana przez Hermana Rosenblata (milosc holokaustowa z Roma) opisana we wspomnieniach pt. "Angel at the Fence". Holokaustowcy musieli ten Hoax wycofac z obiegu.
5. Znane pamietniki Anny Frank "The Diary of Ann Frank" byly w czesci napisane dlugopisem, ktorego to wynalazku jeszcze w tamtym czasie nie dokonano.
6. W 1993 r. niejaka Helen Demidenko dostala Vogel Literary Award za ksiazke pt. "The Hand That Signed the Paper", w ktorej opisywala przezycia swojej rodziny w czasie holokaustu na Ukrainie. Okazalo sie, ze paniusia byla Brytyjka, nosila nazwisko Darville i nigdy na Ukrainie nie byla.
7. W styczniu 2005 r. pan Enric Marco wyglosil przemowienie w parlamencie hiszpanskim z okazji 60 rocznicy wyzwolenia Auschwitz. Wzruszajaco opowiadal jak nazisci traktowali zydow w obozach koncentracyjnych. Osobnik ow od 30 lat glosil, ze byl wiezniem obozu koncentracyjnego we Flossenburgu. Przewodniczyl tez organizacji zydow hiszpanskich podtrzymujacych pamiec o holokauscie. Nosila ona nazwe Amical de Mauthausen. Jednakowoz, juz w maju 2005 r. Marco musial publicznie sie przyznac, ze w zadnym obozie koncentracyjnym nie byl wieziony.
8. Jak mnie ktos zdenerwuje to przytocze setke innych takich wolnych numerow. Poki co, zakoncze na Bernardzie Holsteinie, ktory w 2004 r. wydal swoje wspomnienia zatytulowane "Stolen Soul". Czlek ow mial nawet wytatuowany na rece numer obozowy z Auschwitz: 111404. Pewnie, ze oszust. W rzeczywistosci byl Austraklijczykiem. Nazywal sie Bernard Broughan. Ksiazeczka sprzedawala sie po $26.96.
A po ile sprzedaje sie ksiazeczka nieszczesnego Grossa wydana przez katolickie wydawnictwo w Polsce o nazwie "Znak"? A ile to wychodzi, gdyby tak przeliczyc na srebrniki?
- Tymczasowy - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
6 komentarzy
1. Tymczasowy
Pilecki to wciąż niewygodny temat za względu na sprawę kolaboracji Cyrankiewicza, a kto wie czy i nie Bartoszewskiego.
2. Po ile sze sprzedaje? a ile Pan da?
Promocja: 22.37 PLN
rabat: 25%
oszczędzasz: 7.46 PLN
------------------------------
Jak poczekasz jeszcze, to dostaniesz ją gratis w kumplecie z kumiksem o "jebanym zweloholcauscie" (cytat z wybitnego artystycznego dzieła, bardzo chwalonego i zalecanego przez ministra kultury i czegóś tam Zdrojewskiego)
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. @barbarawitkowska
Nie przypadkiem cała niemiecka dokumentacja oświęcimska, która wpadła w ręce wkraczającej Armii Czerwonej do dzis lezy sobei starannie ukrytyta przed historykami w Moskwie...
4. Jak mnie cos wezmie
to sie zawezme i zamiast sie lenic zrobie dluuuga liste kawalkow tego typu. Moja pracowitosc nie przekroczy setki. A i tak to jest cos.
Zastanawia mnie ten caly Gross - jeszcze nie zalozyl sobie sznura na szyje! A Niesiolowski w sledztwie sprzedal esbecji narzeczona i tez jeszcze zyje. To juz nie ma w poblizu torow kolejowych, na ktorych moglby lepetynke zlozyc? Moze brzydzi sie samobojstwa? A znani aktorzy i tych dwoch polskich rezyserow - agenciaki wplywu, na co to onakie czeka? A chocby wziac trucizne na szczury! Pociac sie zyleta w wannie tez mozna. Nawet nie czuc. A hrabia Bul, to kto? Nie mazadnej galezi w poblizu? A taki Mihnig- stawu gnojowy brakuje w okolicy?Skad tylu leni znalazlo sie w dzisiejszej Polsce?
PROSZE PANSTWA, W TEN SPOSOB TO MY SOCJALIZMU W POLSCE NIGDY NIE ZBUDUJEMY!
5. Tymczasowy
rozbroiłeś mnie Waść. Szubieniczki z Krakowskiego, jak lud odkrył spisy wypłat w ambasadzie rosyjskiej się marzą? Nihil novi sub sole.
6. Tymczasowy zaweźnij się
To pokażemy taką listę dzieciom, by się nigdy nie ważyły takich śmieci brać do ręki.
Pilecki to prawdziwy bohater i patriota, a takich się w tej reaktywowanej republice rosyjskiej się nie promuje.
Ma Pan rację w ten sposób socjalizmu w Polsce nie zbudujemy, ale zbudujemy liberalizm, a to tylko pól drogi do totalitaryzmu.
Pozdrawiam serdecznie
------------------------
Nie strach, nie trwoga tylko Miłość do Boga tarczą mą i drogowskazem.