Izrael: Banki rozliczają się z ocalałymi z Holokaustu (fronda)
Ponad 70 lat Żydzi ocaleni z Holokaustu walczyli o odzyskanie swoich pieniędzy, przejętych przez izraelskie banki. Największy z nich zgodził się na częściowe oddanie ukradzionych pieniędzy.
Gdy w latach 30. rozpoczęła się fala emigracji ludności żydowskiej do Palestyny, zamożni Żydzi – w tym polscy obywatele - przygotowując się do przeprowadzki zakładali w izraelskich bankach konta i przesyłali pieniądze. Wielu z nich nie zdążyło uciec z Europy przed wybuchem II wojny światowej. Zostali zamordowani przez Niemców lub słuch o nich zaginął.
Pieniądze, które przed wojną trafiły do banków w Izraelu, zostały natomiast przejęte przez te placówki. Dopiero teraz część zabranych środków jest zwracana tym, którzy przeżyli Holokaust lub ich spadkobiercom. Na mocy ugody sądowej między bankiem Leumi (niegdyś Anglo-Palestine Bank) i Komitetem ds. Restytucji Mienia Ofiar Holokaustu bank oddał 130 milionów szekli (równowartość ponad 100 milionów złotych).
Suma ta jest zaledwie połową kwoty, o jaką wnosił KRMOH. Komitet ustalił, że bank przejął aż 3577 kont założonych przez osoby, które zginęły w czasie II wojny światowej. Organziacja domagała się wypłaty 300 milionów szekli. Gdy sprawa zrobiła się głośna, bank znalazł się pod silną presją oburzonej opinii publicznej, pod jego siedzibą ocaleli z Holokaustu urządzili demonstrację.
– To dobra ugoda. Gdyby proces był kontynuowany, mógłby potrwać kolejne lata. Leumi ma świetnych prawników, którzy robiliby wszystko, by nie zapłacić – komentuje dla „Rzeczpospolitej” Henryk Flug, były więzień Auschwitz, szef Organizacji Ocalałych z Holokaustu w Izraelu. – Tymczasem ludzie, którzy przeżyli Zagładę, potrzebują pomocy teraz, a nie za parę lat, gdy wielu z nich już nie będzie na tym świecie – powiedział.
Do spadkobierców ludzi ocalałych z Holokaustu trafi zaledwie 10-15 procent wynegocjowanej sumy. Bowiem w wielu przypadkach, niemieccy oprawcy zabili całe rodziny żydowskie. W związku z tym obecnie nie ma kto zwrócić się po przejęte przez banki pieniądze. Trafią one więc do KRMOH i zostaną przeznaczone na wsparcie rozmaitych programów socjalnych dla ocalałych z Holokaustu. Wielu z nich się nie przelewa, brakuje im pieniędzy na lekarstwa i czynsze.
Sprawa banku Leumi wywoływała w Izraelu olbrzymie emocje. Przypominano jak w latach 90. w podobnych okolicznościach organizacje żydowskie zarzuciły szwajcarskim bankom „zarabianie na Holokauście" i zmusiły je do wypłacenia odszkodowań.
żar/Rp.pl
http://www.fronda.pl/news/czytaj/izrael_banki_rozliczaja_sie_z_ocalalymi_z_holokaustu
- Zaloguj się, by odpowiadać
2 komentarze
1. Banki może i wypłacą
ale czy ocaleni z Holokaustu coś z tego zobaczą?
2. "Dopóki nie powstanie prawo,
roszczeniom ofiar Holokaustu i ich spadkobiercom, społeczność żydowska,
ocaleni i ich rodziny w szczególności powinni powstrzymać się przed
wpompowywaniem dolarów z turystyki i innych dziedzin w polską ekonomię" -
te ostre słowa jednej z głównych figur w Światowym Kongresie Żydów,
radcy generalnego Menachema Z. Rosensafta, to kolejny głos w
polsko-żydowskim sporze o restytucją mienia ofiar Holokaustu.
W
opublikowanym na stronach Światowego Kongresu Żydów (WJC) oświadczeniu
odpowiedzialny za sprawy prawne Rosensaft nie przebiera w słowach.
Są one reakcją m.in. na słowa premiera Donalda Tuska, że "Polski nie
stać" obecnie na przeprowadzenie ustawy reprywatyzacyjnej, która
zadowoliłaby między innymi Żydów. Oświadczenie uzupełnia też
wcześniejszy list sekretarza generalnego WJC Michaela Schneidera, który
apelując o restytucję mienia pisał, iż "ocaleni z Zagłady potrzebują rekompensat za mienie utracone w Polsce, aby radzić sobie z problemami starości".
http://www.tvn24.pl/-1,1697552,0,1,swiatowy-kongres-zydowski-wzywa-do-bo...
kto zrekompensuje Polakom ocalałym z zagłady II WŚ i pozostałym za granicami Polski Ich cierpienia i straty materialne?
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl