Oświadczenie dr. Leszka Pietrzaka w związku z publikacją szefa Biura BBN gen. Stanisława Kozieja.

avatar użytkownika Redakcja BM24

Publikowaliśmy za zgodą dr Leszka Pietrzaka 01/12/2010 przedruk tekstu LUDOBÓJSTWO KATYŃSKIE W POLITYCE WŁADZ SOWIECKICH I ROSYJSKICH (LATA 1943 – 2010).

Tekst ten znajduje się pod linkiem :

Ostatni dokument, jaki został napisany dla Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w BBN . 

Portal niezależna.pl publikuje artykuł z Gazety Polskiej, z


Piąta, ocenzurowana przez nowego szefa BBN część opracowania w związku z obchodami 70. rocznicy ujawnienia zbrodni katyńskiej.

Kłamstwa generała Kozieja (foto. koziej.pl)

Dzisiaj ciąg dalszy sprawy, za portalem niezależna.pl :

"Gazeta Polska" wydrukowała wspomniany fragment dokumentu (tzw. rekomendacje), sugerując, że został on ocenzurowany przez kierownictwo BBN. Szef Biura gen. Koziej umieścił w związku z tym na stronie internetowej  BBN odpowiedź, w której stwierdził, że "Gazeta Polska" kłamie, a fragment dotyczący skierowania sprawy Katynia do instytucji międzynarodowych wyciął sam współautor opracowania - Leszek Pietrzak.

Publikujemy więc oświadczenie dr. Pietrzaka:


Odnosząc się do oświadczenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego wydanego w dniu 25 marca 2001r. w sprawie publikacji „Gazety Polskiej” dotyczącej powstałego w ramach biura dokumentu „Ludobójstwo katyńskie w polityce władz sowieckich i rosyjskich 1943-2010”, którego byłem współautorem, komunikuję, że w oświadczeniu BBN zawarta została nieprawdziwa informacja, jakobym sam dokonał wyłączenia ostatniego rozdziału dokumentu przed jego opublikowaniem.

Na początku maja 2010 r. poproszono mnie i drugiego autora – Pana Michała Wołłejko - o odtworzenie wymienionego dokumentu, ponieważ jego jedyny egzemplarz został przekazany w dniu 8 kwietnia 2010 r. ministrowi Aleksandrowi Szczygło i zaginął. Pomiędzy 8 a 10 kwietnia 2010 r. dokument został przedstawiony Panu Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu, o czym poinformował mnie pan Minister Szczygło. Miał zostać opublikowany na stronach internetowych BBN już po zakończeniu uroczystości w Katyniu w dniu 12 kwietnia 2010 r. Taką informację przekazał mi ówczesny szefa BBN – minister Aleksander Szczygło.

W maju 2010 r. odtworzony dokument i zaktualizowany o wydarzenia po 10 kwietnia 2010 r. został przedłożony nowemu szefowi BBN – panu gen. Stanisławowi Koziejowi, który miał go następnie przedstawić pełniącemu wówczas obowiązki Prezydenta RP – Marszałkowi Bronisławowi Komorowskiemu. W czerwcu 2010 r. zostałem poinformowany przez szefa Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego BBN, w ramach którego powstał dokument, że nie zostanie on opublikowany.

Kwestia dokumentu wróciła w końcu września 2010 r., gdy poinformowano mnie o możliwości zwolnienia z BBN. W trakcie prowadzonych rozmów na temat warunków mojego zwolnienia z BBN wystąpiłem z ustnym wnioskiem o opublikowanie wspomnianego dokumentu poza BBN. Zakomunikowałem wówczas, że w mojej ocenie dokument zasługuje, aby zostać opublikowanym, ponieważ dotyczy on jednego z najważniejszych problemów we współczesnych stosunkach polsko-rosyjskich i stratą byłoby jego całkowite zmarginalizowanie, co de facto miało miejsce. Nie bez znaczenia był również argument, że publikacja dokumentu mogłaby stać się częścią mojego dorobku naukowego i mojego kolegi. To wówczas ze strony BBN padła sugestia, że mogę otrzymać zgodę na jego opublikowanie, ale bez rozdziału zawierającego rekomendacje. W takim właśnie zakresie zwróciłem się na piśmie do szefa BBN, co nastąpiło w dniu 30 września 2010 r., podczas rozwiązywania stosunku pracy z biurem. Uznałem, że przynajmniej w takiej formie będę w stanie zaprezentować ważny dokument opinii publicznej w Polsce. Nie była to zatem moja suwerenna decyzja, a forma, jaką narzucił mi BBN. Zgodnie z tymi ustaleniami otrzymałem pisemną aprobatę na opublikowanie dokumentu w takim zakresie, jak zostało mi to wcześniej zasugerowane.

Jak każdy zawodowy historyk zawsze staram się publikować dokumenty historyczne w ich pełnym kształcie, a nie w formie okrojonej. Tak było również i w przypadku dokumentu, nad którym pracowałem w BBN. To nie ja zastosowałem cenzurę, wyłączając ostatni rozdział z rekomendacjami z możliwości jego opublikowania.

BBN. podejmując polemikę z „Gazetą Polską”, która w ostatnim numerze podjęła temat ostatniego rozdziału z przygotowanego przez mnie dokumentu, nie musi przypisywać mi tej decyzji o jego ocenzurowaniu.

Leszek Pietrzak


Więcej na temat tej sprawy w najbliższym, środowym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska"

http://niezalezna.pl/8145-klamstwa-generala-kozieja

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz