Zabijacie mi Polskę, niszczycie Wielki Naród
Coraz trudniej przychodzi Nam znosić rosnące obciążenia fiskalne i spadek siły nabywczej rodzimej waluty. Pomimo, iż wytworzony przez partie, antynarodowy system polityczno-gospodarczy, zmusił już miliony młodych Obywateli do opuszczenia Ojczyzny, w degradowanej systematycznie, krajowej przestrzeni gospodarczej wciąż ubywa miejsc pracy. Polityczni gracze nie robią jednak wiele, albo zgoła nic, aby sytuację tę zmienić, wykorzystując całą energię na maskowanie własnej nieudolności i braku realnych programów, nie tyle już nawet rozwoju Państwa, ale chociaż zatrzymania jego upadku. Jeżeli, jeszcze weźmiemy pod uwagę jak suto każą sobie za te poczynania płacić, to musimy stwierdzić, że akceptujący to Naród znajduje się najwyraźniej w stanie pourazowego szoku, jaki wywołał stan wojenny i od 1989 roku pogrąża się w bezwolnym odrętwieniu; swoistym odruchu obronnym.
Dla biernych, wyniszczanych Polskich Rodzin nie ma jednak litości. Z wielu stron słychać; jak głupi to musi być Naród, że na to pozwala, że się na to godzi. Ale czy na pewno, rozgoryczenie płynące z gardeł polityków różnych, okrągłostołowych opcji, licytujących się dzisiaj na błędy ortograficzne, polski antysemityzm czy goniący po sklepach, aby kupić taniej coś na obiad, jest szczere? Czy nie jest to uprawiany na oczach upodlonego przez biedę i opresyjny system państwowy, Narodu, niewybredny cyrk? I czy w końcu nie jest tak, że w kategoriach wartościowania, które proponują politykierskie gremia, Naród zawsze będzie głupim, dla opcji interesów, której akurat nie obdarzył zaufaniem i mandatem do sprawowania władzy?
Ciekawe … nawet w obowiązującej nomenklaturze brzmi to fatalnie; nie chodzi bowiem o służbę Narodowi, ale o sprawowanie nad nim władzy.
Wydaje się, iż występując z pozycji Obywateli Rzeczypospolitej mamy obowiązek uświadomić w końcu całej, pasożytującej na Nas „klasie” politycznej, że Naród Polski jest Narodem Wielkim, i należny mu jest szacunek. To, że z jakichś względów „klasa” rzeczona tego nie czuje, oczywiście martwi i zastanawia, ale powinna jednak o tym pamiętać, szczególnie decydując się na tak beztroskie poczynanie z Państwem Polskim. Lekceważenie, jakie okazuje się Polakom pod pretekstem rządzenia Polską od lat jak najgorzej świadczy o reprezentantach władzy, i jest niezbitym dowodem na błędną procedurę ich wyłaniania, którą należy natychmiast zmienić. Narodowa historia uczy, że ten Najwspanialszy w Europie Naród dla swojego rozwoju potrzebuje odpowiadającego Jego klasie Wodza, którego spośród siebie musimy wyłonić i wybrać. Wodza o czystej karcie i wielkich marzeniach - marzeniach na miarę Polaków.
I może jeszcze jedno…
Jeżeli komukolwiek przyjdzie do głowy pomyśleć, że to już koniec Polski, niech wie,
że siły mojego Narodu nie można oceniać po materialnych owocach wrażych poczynań,
że tam głęboko, gdzie bije Polskie Serce upodobał sobie gniazdo niezwyciężony Duch Wolności;
Wielki i Dumny jak Polska…
I My się z Nim rodzimy!!!
http://www.wroclawskikomitet.pl/komitet/ogloszenia/item/341-zabijacie-mi-polsk%C4%99-niszczycie-wielki-nar%C3%B3d
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz