Mąż stanu. Produkt deficytowy.

Mąż stanu.Ostatnio możemy zaobserwować , że niektóre osoby określa się mianem Męża Stanu.

Czy jednak potrafimy określić jak to rozumieć?

Mąż stanu, osoba uzależniająca każde swoje działani polityczne od racji stanu.Tak określa się wybitnego polityka,dyplomatę,człowieka uważanego za autorytet dzięki temu, jak sprawuje powierzoną mu władzę.
 

Bardziej precyzyjnie określa się męża stanu w krajach anglosaskich gdzie taka persona to "satatesman".  Mąż stanu to zazwyczaj polityk lub uznana osobistość publiczna która posiada długotrwała i uznana karierę w działaności politycznej lub państwowej na arenie krajowej lub międzynarodowej.Jako forma uznania i oznaka szacunku jest stosowana prze zwolenników lub tzw.opinie publiczną. Emerytowany mąż (elder statesmen) stanu dalej dażony jest szacunkiem , u nas mozna odnieść to do ludzi uznawanych za autorytet ale w w społeczności zachdniej jest to znacznie więcej.
Mąż stanu prezentuje także wysokie umiejętności przywódcze oraz autentycznie potrafi jednoczyć ludzi. Starszy,emerytowany mąż satanu, tak jak kiedyś członkowie Rady Starszych , prezentuje duchowe przywództwo, troskę i innych i o całośc spraw państwowych i społecznych.
Co może budzić zdumienie właściwie nie mamy w języku polskim określenia dla kobiety będącej odpowiednikiem "stateswoman".
Mężem Stanu z reguły nazywa się szefa państwa lub osoby wysoko postawione w hierarchi politycznej i danym czasie prezentujące wysoka jakość przywództwa.
                                       
Przy okazji warto sobie uzmysłowić czym jest racja stanu, jako że stanowi ona niezbedny warunek kwalifikowania kogoś jako męża stanu.
Racja Stanu (ang. "national interest", fr. "raison d'État") oznacza ambicje i cele państwa w sferze militarnej, ekonomicznej i kulturalnej.Te zamierzenia stanowią istotne wartosci w stosunkach międzynarodowych i są oparte na realnych podstawach.
Racja stanu ma wiele płaszczyzn. Głównie chodzi o kwestie trwałości i bezpieczeństwa państwa. Istotne jest także dążenie do dobrobytu, wzrostu gospodarczego i siły militarnej. Wiele państw zalicza tu tez troskę o zachowanie kultury narodowej jak kwesti o wielkim znaczeniu.

Trzeba zadać sobie pytanie czy ktokolwiek z obecnego rządu spelnia te kryteria.

W histori ludzkości nadrzędnymi nad racją stanu byly zawsze : Religia i moralność. Czy mozna tak twierdzić i dzisiaj w Polsce? Aby zaangażwać się w wojnę rządzący musieli najpierw uwzględniać te właśnie kryteria. Czy zaangażowanie Wojska Polskiego poza naszymi granicami wypełnie te kryteria ?

                           

Dzisiaj religie i moralność zastapily :"realizm " i poprawnośc polityczna a dawne zasady to " ciemnota i zacofanie średniowieczne". Dziś religię zastąpiły nauki polityczne a moralność- demokracja i "prawa mniejszośći"
Mamy globalny burdel tzn globalna wioskę( a przynamniej w Polsce jest jak na WSI) i New World Order.
To czy w tej sytuacji nalezy jeszcze mówić o Męzach Stanu , skoro małżeństwo mogą stanowić dwie kobiety albo rodzinę dwóch tatusiów ?