List otwarty do prezydenta od Kanadyjskiego Komitetu Obrony Wiary i Ojczyzny
Kanadyjski Komitet Obrony Wiary i Ojczyzny
P.O. Box 94055, 3332 Yonge St, Toronto ON, M4N 1R3, Canada • wojciechkusmierczyk@yahoo.ca
Toronto, 1 luty 2011 r.
LIST OTWARTY
DO PANA PREZYDENTA KOMOROWSKIEGO
Minęło już dziewięć miesięcy od zaplanowanego drugiego mordu Smoleńskiego, wykonanego z wiel-ką precyzją i fachowo utajonego. Dziś po tej straszliwej tragedii narodowej nie spotykanej w historii świata zostało zakończone tak zwane śledztwo, prowadzone przez komunistyczne władze Putina i ogło-szony skandaliczny pełen kłamstw i przekrętów raport MAK – rosyjskiej komisji śledczej pod przewod-nictwem Tatiany Anodina. Należy tu przypomnieć, że premier Donald Tusk, zamiast przejąć sprawę roz-bicia Topolewa i wyjaśnić narodowi co było powodem, odwrócił się plecami i oddał przeprowadzenie śledztwa w ręce KGB – Putina.
A teraz zwróćmy uwagę tylko na niektóre kłamstwa tego raportu:
1. Że pijany generał Błasik wtargnął do kokpitu pilotów i pod namową prezydenta Kaczyńskiego, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku – to kłamstwo
2. Że Polscy piloci nie byli dostatecznie przeszkoleni, słabo znali język rosyjski i mieli problem porozumienia z wieżą kontrolną – to kłamstwo
3. Że piloci ponoszą odpowiedzialność za spowodowanie rozbicia Tupolewa – to kłamstwo.
Ten raport kłamstw spreparowany przez KGB – Putina już poszedł w świat i niestety może zostać przyjęty przez socjalistyczne media Obamy i UE za prawdziwy.
A teraz przeanalizujmy, co naprawdę stało się i jaki naprawdę był scenariusz wydarzeń. Z wypowie-dzi i analiz wielu ekspertów, profesjonalistów oraz doświadczonych polskich pilotów nie związanych z rządem Tuska i PO wynika, że w samolocie TU154 nastąpiły dwie eksplozje.
Pierwsza. W momencie wypuszczenia kół w Tupolewie nastąpiło zniszczenie systemu nawigacji łącz-nie ze sterowaniem, które było widoczne tylko raz w Telewizji Polskiej – błysk i eksplozja pod lewym skrzydłem z równoczesnym przechyleniem Tupolewa na lewe skrzydło, Tupolew zaczął gwałtownie ob-niżać się, szybciej niż powinien i od tej chwili piloci wiedzieli, że czeka ich nieuchronna śmierć.
Druga. Tupolew stał się bezwładną masą, pilot Protasiuk nie był wstanie nic zrobić, nie był wstanie podnieść maszyny, która stale obniżała się, dlatego Tupolew uderzył w drzewa, a nie jak podaje MAK z powodu mgły. Przy tak niskim pułapie lotu około 10 metrów i szybkości 230-270 km/h gdyby Tupolew uderzył w ziemie, nie mógłby rozpaść się na tak wiele części, to absolutnie nie możliwe, mając na uwadze bardzo silną konstrukcję Tupolewa a mogłoby ocalić wiele osób. Dlatego wtedy mało widzialny z odle-głych miejsc Tupolew eksplodował, przy użyciu silnego ładunku wybuchowego zdalnie sterowanego – remote control i rozpadł się na wiele kawałków.
Członkowie załogi Polskiego Jaka 40, który wylądował w Smoleńsku przed Tupolewem zeznali w prokuraturze, że w chwili katastrofy usłyszeli trzy wybuchy w Tupolewie a potem odgłosy gasnących sil-ników Tupolewa.
Profesor fizyki Miroslaw Dakowski również zeznawał w prokuraturze, że jego zdaniem musiało dojść do eksplozji w Tupolewie ponieważ samolot rozpadł się na tak wiele części a gdyby nie było eksplozji przy tak nidzkich parametrach lotu uderzenie w ziemię mogłoby przełamać kadłub na dwie lub trzy części a nie rozbić samolot na kawałki. Rozbicie Tupolewa było precyzyjnie zaplanowane, wieża kontrolna pro-wadziła maszynę w kierunku lotniska ale nie na pas lądowania, tylko poza pasem na teren nie zaludniony, żeby nie było świadków. Miejsce rozbicia było dokładnie wyznaczone, a specjalna grupa terrorystyczna KGB oczekiwała w pobliżu, kiedy Tupolew nadleciał nad wyznaczone miejsce – wydarzenia potoczyły się błyskawicznie, zniszczenie systemu nawigacji a kiedy Tupolew zaczął gwałtownie obniżać się nastą-piła druga eksplozja wewnątrz i rozbiła Tupolewa.
Są nagrane strzały z broni automatycznej, to KGB które oczekiwało zdarzenia zabijało te osoby które ocalały, również nagrane krzyki i wołania po rosyjsku i po polsku a nagrał to Rosjanin – świadek zbrodni – właściciel warsztatu samochodowego w pobliżu którego po dwóch dniach, dwóch z KGB w nocy zabili nożami, nie może żyć świadek zbrodni.
A teraz krotki fragment rozmowy z Wiktorem Suwarowem, byłym agentem sowieckiego wywiadu wojskowego KGB (GRU) z Gazetą Rzeczypospolitą. Zapytany czy Rosja jest zdolna do mordu politycz-nego, bez wahania, tak, tak, tak – powiedział dysydent.
W dwóch czarnych skrzynkach jest cała prawda, ale są w posiadaniu Putina, jeśli kiedykolwiek odda-dzą nam, to nie będą oryginalne, będą precyzyjnie sfałszowane, będą rozmowy i głosy podrobione, będą sfałszowane wszystkie dane techniczne lądującego Tupolewa, w ten sposób aby osiągnąć swój cel, a jeśli nie uda im się tego zrobić wystarczająco dobrze to pozostaną na zawsze w rękach KGB.
Ta tragedia Smoleńska powinna być za wszelką cenę wyjaśniona, ażeby tak się stało, musimy prosić Kongres Stanów Zjednoczonych o powołanie międzynarodowej komisji do zbadania rozbicia Tupolewa.
Dzisiaj Polska stoi w obliczu wyboru: kłamstwa lub prawdy, to od nas Polaków zależy po której stro-nie staniemy.
Z poważaniem,
Kanadyjski Komitet Obrony Wiary i Ojczyzny
Wojciech Kusmierczyk
mgr inż. Wojciech Kuśmierczyk, prezes
wojciechkusmierczyk@yahoo.ca
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz