Zamach na lotnisku? Jaki zamach???

że to zamach i wskazał zamachowców palicem - islamscy fundamentaliści z Czeczenii, których OMON nie zdołał wytłuc do ostaniego , jak robactwo.

Strasznie sie ślinił przy tym z oburzenia, że jeszcze jakiś bojownik dycha...

pozdro

zaryzykowano hipotezę, że to było niekonwencjonalne sprawdzenie nowoczesnego systemu zabezpieczenia lotniska - sprawdzili, gdzie znajdują się "dziury" w systemie. Że, przy okazji, załatwią inny problem?
Tylko ludzi żal, jakże żal!

Pałasiński to cfel yntelektualny jakich mało... Pozuje na światowca, a to zwykły żul intelektualny, co nie istnieje bez promptera.,..

Stasiński jednak jest bardziej pryncypialny.

On wie dobrze, że to wszystko Polska, pokraczny bękart traktatu wersalskiego.

Fakir się wybrał na urlop z matą i butla turystyczną i miał pecha.

Nie ma wcale pewności, że za poniedziałkowym zamachem na lotnisku Domodiedowo, w którym zginęło 35 osób, a ponad 150 zostało rannych, stoją bojownicy z Kaukazu - mówiła w "Faktach po Faktach" Krystyna Kurczab-Redlich, wieloletnia korespondentka polskich mediów w Rosji i autorka książki "Głową o mur Kremla". Gen. Gromosław Czempiński, był szef UOP, dodał, że wokół Moskwy łatwo znaleźć osoby gotowe do przeprowadzenia zamachu.
- To dość prestiżowy cios – mówił o zamachu na lotnisku Domodiedowo gen. Czempiński. Jak podkreślał, na całym świecie służby współpracują ze sobą, żeby zapewnić bezpieczeństwo i uniknąć tego typu zamachów w portach lotniczych. Tutaj się nie udało.

Nic nie jest oczywiste

Z drugiej strony zwracała ona uwagę, że przypadek poniedziałkowego zamachu wcale nie musi być taki oczywisty. Co prawda już teraz mówi się w Rosji, że zamachowiec pochodził z Kaukazu, bo miał takie rysy twarzy oraz o tym, że poszukuje się trzech mężczyzn w związku z atakiem. Kurczab-Redlich przypomniała sytuacje zamachów na budynki mieszkalne w Moskwie z 1999 roku. Wówczas o ich przeprowadzenie oskarżano czeczeńskich separatystów. Tymczasem - podkreślała - była to prowokacja. Jak dodała, świat nie zaakceptował tego faktu mimo, że zostało to podane czarno na białym, nie zainteresował się też tym, jak przygotowywano zamach na teatr "Nord-Ost" na Dubrowce, czy kto stał za Biesłanem. - Powtarzalność zdarzeń potwierdza to, że nic w Rosji nie jest takie, jak nam się wydaje - stwierdziła.

- Każda destabilizacja prowadzi do żądań społeczeństwa, które się domaga usunięcia jej przyczyn - oceniała. Według niej pojawią się teraz głosy domagające się rządów silnej ręki. - Zaostrzenie poczucia braku bezpieczeństwa są bardzo na rękę siłom, które są antydemokratyczne - podkreślała.

Dodała jednocześnie, że do tej grupy nie zaliczyłaby prezydenta Rosji, ponieważ jest on zainteresowany zmianami prodemokratycznymi. - Mnie się wydaje, ze jest to cios w Miedwiediewa – powiedziała.

http://www.tvn24.pl/12690,1690514,0,1,zamach-to-cios-w-miedwiediewa,wiad...

Znaczy się ruskie zielone numer Putainowi 10.IV. wywinęły - a teraz vice wersal...
Bo Putain wyglądał na skołowanego w Smoleńsku...

a że KGB z GRU się tłuką,to sikorki na dachu od lat śpiewają...

wycieraja sobie gebe jakims zamachem. Sowieciarstwo nie wie, ze spiskowa teoria dziejow juz dawno zostala osmieszona w polskich mediach i przez niektorych polskich politykow. Co za wstyd! Przeciez prawda zawsze jest zlozona i szanujacy sie czlowiek powinien poczekac na raport trwajacego dwa lata sledztwa, a nie pieprzyc glupoty, czyli co mu slina na jezyk przyniesie.

tak mówią w Belwederze. I niech wybierają sowiety - chcą prawdy, czy honoru?

To pytanie dzisiejszego wieczora !

Wszyscy zastrzegają się ,że informacje sa w oparciu o info władz Rosji.