Klientka: "Dubieniecki to szantażysta"
Pod moim wczorajszym wpisem "Czy Dubieniecki to śpioch?" rozwinęła się dyskusja i pojawiło się kilka ciekawych linków m.in. link od zwirka. Ale nie o treść tego linka tu chodzi (szczegóły w ostatniej notce), tylko o pewien ciekawy komentarz znaleziony pod tym tekstem. Jako że tekst jest na WP komentarzy jest cała masa, zacząłem z ciekawości przeglądać je i pod stertą oszczerstw przeplatających się z kilkoma obronami Lecha Kaczyńskiego wzbogaconymi licznymi wzmiankami o ułaskawionych gangsterach przez Kwacha i Bolka, na 8 czy 9 stronie wisiał taki zupełnie odmienny komentarz:
"Znowu wpadka Panie Marcinie
Styczność z M. Dubienieckim miałam w sądzie pracy. Jego ojciec nie podjął się drugiej rozprawy, bo na pierwszej cały czas powtarzał, ze nie wie, dlaczego amerykański koncern mnie zwolnił w gurpowych zwolnieniach w czasie tzw. kryzysu ;).
Pan Marcin na drugiej rozprawie na korytarzu przedstawił mi propozycję: albo zgodzę się na to, co on proponuje albo zatrudnią mnie nastepnego dnia, oddam odprawę z odsetkami, a potem mnie zwolnią, bo mają takie prawo. Tak załatwia sie dzisiaj sprawy z kancelarią prawniczą. Niaładnie Panie Marcinie- a teraz znowu wpadka... Ciekawe, jak wyglądała Pana rozmowa z teściem - też mały szantażyk?"
~mająca nową pracę
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,oid,22966819,so...
Oczywiście jest to anonimowy wpis i nie da się potwierdzić prawdziwości tego typu komentarzy, ale można przeanalizować prawdopodobieństwo czy jest prawdziwy. Tak więc: historia zawiera takie szczegóły które bardzo trudno wymyślić (trick z odprawą) a zarazem jest całkowicie prawdopodobna (kryzys, zwolnienia). Według mnie treść jest raczej wiarygodna. Mało tego zachowanie Dubienieckiego pasuje do jego zachowania jakie opisuje ostatnio prasa. Wygląda na to że szantaż jest ulubioną metodą działania Dubienieckiego.
Ale wręcz niesłychane jest ostatnie zdanie internautki: "Ciekawe, jak wyglądała Pana rozmowa z teściem - też mały szantażyk?" W moim wczorajszym tekście doszedłem do dokładnie takich samych wniosków co "mająca nową pracę" li tylko na podstawie najnowszych doniesień prasowych. Także nie zdziwił bym się jeśli kiedyś wyszło by na jaw że Dubieniecki stosował taki "mały szantażyk" w stosunku do śp. Lecha Kaczyńskiego.
- PLK - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
9 komentarzy
1. "Na kursie i na scieżce"
tym RAZem nie tylko dotyczy to MAKu....
gość z drogi
2. sugerowanie,ze Pan Prezydent,Profesor Lech Kaczynski
uległ jakiemuś szantażowi,jest po prostu smutne,szczególnie,ze takie sugestie
zamulają OBRAZ dranstwa,jakiego jesteśmy dzisiaj świadkami/raport MAK/
nie jestem obrończynią pana Dubienieckiego,
ale szacunek dla CORKI Prezydenta,dla JEJ Dzieci
upowaznia mnie do JEJ obrony,szczegolnie DZISIAJ,kiedy MAK pluje nam w TWARZ.
re szantażu
w stosunku do mojego PREZYDENTA
"subtelna informacja" :(
przypominam,ze Prezydent Profesor Lech Kaczynski
dlatego zginął,bo w GRUZJI,był wielkim POLITYKIEM,nie ulegającym szantażom.a
na Westerplatte,rownież dał przykła,ze nie boi się,gdy mowił o najezcach Polski i o tych,ktorzy nam wbili nóż
w plecy,17 września 1939roku......
gość z drogi
3. Nie uważam że uległ szantażowi!
to duża różnica, może nie wyraziłem się jasno.
A nawet jak by uległ to według mnie nie była by to jego wina, każdy normalny człowiek by tak zrobił, tylko psychopata Stalin kazał syna zostawić Niemcom.
pzdr.
Jeden z pokolenia JP II
Blogi 24
4. dobre i TO
a KGB ....i jego wszechobecność w Polsce,to fakt.......jedni zwą ich szpionami,inni
razwiedczykami
gość z drogi
5. PS
Papieru toaletowego wyprodukowanego przez MAK nie zamierzam komentować. To jest zwykłe odwracanie uwagi i gra na emocjach polaków. Być może Putin chce się też przy okazji pozbyć Tuska i przekazać nadzór nad Polską Komorowskiemu.
Jeden z pokolenia JP II
Blogi 24
6. @PLK !
Zająłbyś sie człowieku czymś pożytecznym - a nie roznoszeniem plotek, tego "smrodu" puszczanego jak bąki przez rozstawionych w mediach razwiedkowiczów.
Czy Ty masz bodaj JAKIEKOLWIEK pojęcie o prawie i roli adwokata?
Jesli jakaś - niewątpliwie czująca się poszkodowaną - osoba, ma za złe adwokatowi, że rysuje jej REALNE SZANSE (bądź ich brak) zawalczenia z korporacją, ktora w ramach redukcji ją zwolniła - to jest...mało rozgarnięta (mówiąc delikatnie) i zawzięta - bo jeszcze to rozpowiada, nazywając adwokata...."szantażystą" :))
Zapominasz, że głupota...nie boli i ta pani może jeszcze długo popluwać.
Wg mnie - wszystko jest możliwe w tym zrąbanym od II WŚ przez ruską agenturę (i nie tylko) kraju, więc zajmowanie się takim biciem piany uważam za bezprzedmiotowe. Ale - wyciaganie WNIOSKÓW o złym charakterze ziecia ś.p. prezydenta na podstawie debilnego wpisu zawistnej kobity - za nadużycie.
Rzeczywiście: ataki na Dubienieckiego rosną wraz z jego obroną rodziny Kaczyńskich i PISu.
A co to za wyrocznie "Newsweek", "SE" ?
Selka
7. Selka,brawo
a ja myslałam,ze tylko mnie boli poniewieranie Martą Kaczyńską.......szczególnie,
DZISIAJ...
ten temat już zaistniał na niepoprawnych.brakło mi dobrego okreslenia na takie zjawisko,ale tak jest TO roznoszenie "plotek" a otymjuz pisał Anatolij w swojej książce...."Nowe kłamstwa
w miejsce starych"
a narzędzia : Plotka,Intryga i Dezinformacja....
gość z drogi
8. PLK,znowu wpadka
bez pozdrowien...
gość z drogi
9. wiesz ,ja nawet Rosjanie i Żydzi,piszę zawsze
z dużej litery,jeśli się pomyliłeś,to popraw,
jeśli celowo....a to już inna bajka......
A jeśli nie wiesz, o co" idzie"to proszę:"i gra na emocjach polaków"
Putin,Tusk,Komorowski wszak z dużej litery umiesz napisać...
gość z drogi