Las smoleński - na przekór mgle - relacja
Dzisiaj /10.01.2011/ krótko po szesnastej pojawiłam się w siedzibie warszawskiej UPR przy ulicy Nowy Świat 41. Carcajou wyraźnie ucieszył się na mój widok, oświadczając, że każde ręce się przydadzą. W tej sytuacji zabrałam się natychmiast do łączenia bateryjek z małymi diodami LED, świecącymi na czerwono /inne świeciły na biało/. Spędziłam na tym zajęciu dobrze ponad godzinę, aż do wyczerpania zapasu światełek. W sumie było nas ponad 10 osób, ja wciskałam baterie, inne panie wkładały światełka do foliowych torebeczek, a potem do baloników , a w korytarzu dwóch panów napełniało baloniki /z diodami w środku/ helem z wielkich butli. Od czasu do czasu balonik pękał i rozlegał się głośny huk.
Pomieszczenie wyglądało zadziwiająco, bo pod sufitem unosiły się ogromne pęki białych i czerwonych baloników. Aby przejść korytarzem, trzeba było odgarniać sznureczki zwieszające się z nich. Wciąż przychodzili nowi ludzie, tak że potem było nas ponad dwudziestu. Przed 18:00 ukończylismy pracę i z pękami białych i czerwonych baloników wyszliśmy na Nowy Świat, gdzie uformowaliśmy coś w rodzaju malego pochodu, na którego czele szedł pan z polską flagą i ruszyliśmy /chodnikiem/ pod Pałac Prezydencki. Niektórzy zdziwieni przeczodnie dopytywali się, co to znaczy. a Mysz-Drobnicowiec wyjaśniała cele naszej akcji. Towarzyszyły nam też radiowozy policji jadące ulicą.
Przed Pałacem było około stu osób, którym rozdawaliśmy baloniki oraz karteczki z nazwiskami ofiar Smoleńska. Na odwrocie karteczek były godła Powstania Styczniowego. Odmówiliśmy modliwę pod kierunkiem księdza misjonarza. Potem zagrał kwartet dęty w składzie dwie trąbki, puzon i tuba, a o godzinie 18:10 wypuściliśmy baloniki w powietrze. Nie było wiatru i spokojnie, wręcz majestatycznie odleciały one w strone Wisły. Niestety, nie zdążyliśmy przywiązać wszystkich karteczek. Baloników było mniej więcej tyle samo co poprzednio, czyli koło 700. Przybyły następne grupy z transparentami m. in Solidarni 2010 oraz Porozumienie Rawskie. Był też transparent pana Bonkowskiego, mowiący, że człowiek honorowy strzelilby sobie w głowe, ale my domagamy się od Tuska tylko tego, by podał się do dymisji wraz z rządem. Na ścianie Pałacu od strony ulicy wyświetlono zdjęcie pary prezydenckiej, Marii i Lecha Kaczyńskich, a od strony dziedzińca biało-czerwona szachownicę z napisem "Pamietamy".
Kwartet dęty zagrał kilka kolęd, odśpiewano pieśni z rozdawanego wśród obecnych śpiewnika, m. in "Epitafium dla patriotów", poświęcone ofiarom tragedii smoleńskiej. Prowadzący więc wygłosił przemówienie, w którym domagał się ujawnienia prawdy o Smoleńsku oraz dymisji rządu i prezydenta Komorowskiego. Następnie wykonano przy akompaniamencie gitary pieśń z refrenem: "Oskarżani o wierność i cnotę, przemierzamy polska Golgotę.". Pod koniec wystąpił przedstawiciel Stowarzyszenia Koliber, który zapowiedział manifestację w dniu 19 stycznia o godzinie 18:00 przed Kancelarią Premiera w Alejach Ujazdowskich. Będzie ona poświecona obronie wolności slowa w Polsce, walce z cenzurą i protestowi przeciw usuwaniu niezależnych dziennikarzy z mediów publicznych. Wezwano także do uczestniczenia w codziennym Apelu Jasnogórskim o godz 21:00 przed Pałacem. Przed godz 19:00 zebrani zaczęli powoli się rozchodzić. Wielu podążyło na mszę do katedry.
- elig - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
8 komentarzy
1. @elig
bardzo dziekuję ! Jak zwykle rzetelna informacja.
Jak ma Pani czas, 12 stycznia nastepne wazne wydarzenie
http://blogmedia24.pl/node/43015
pozdrawiam
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @Maryla
Co będzie 12 stycznia? Dziś mówiono o 19 stycznia, o manifestacji na rzecz wolnego słowa przed Kancelarią Premiera o godz 18:00.
3. @elig dałam linka
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
4. @Maryla
Dobry film. Dziękuję. Ta konferencja prasowa to nie dla mnie. Ja jestem tylko amatorką-hobbystką.
5. A telewizja przedstawiła nam
Znów plakat w którym ktoś chce mordować Tuska. Ciekawe, czy w 10 lat po Smoleńsku i 120 pokazach ktoś zauważy baloniki?
6. Orkiestra dęta robi wrażenie.
Chociaż trochę posypała się pod koniec filmiku załączonego przez p.Marylę.
Pozdrawiam,
7. @amica
Nie wiem, skad oni wzieli ten plakat. Na tym, który ja widziałam, wzywano Tuska do dymisji. Zacytowałam go zresztą w notce.
8. @dodam
Nie ma co narzekać. W jednym z saloonów na Dzikim Zachodzie wisiał napis: "Nie strzelać do pianisty, on robi, co może.".