Narodowe Siły Zbrojne a Armia Krajowa wykład Leszka Żebrowskiego 1/7
Maryla, ndz., 09/01/2011 - 12:59
Bardzo ważny wykład Leszka Żebrowskiego o Narodowych Siłach Zbrojnych i ciągłym zakłamywaniu prawdy o Zołnierzach Wyklętych.
Każdy powinien wysłuchać tego wykładu, tego nigdzie nie usłyszycie w mediach.
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
7 komentarzy
1. wykład Leszka Żebrowskiego 4/7
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Dla mnie to żadna nowość ale
Dla mnie to żadna nowość ale warto posłuchać ponieważ jest ciekawe :) W przeciwieństwie do znakomitej większości tzw. historyków ogólnonurtowych czy jakichkolwiek Żebrowski nie smęci. Z doświadczenia wiem, że każdy temat zostanie zabity nieciekawą narracją. Inna sprawa to przemilczanie w mediach i lenistwo badaczy wolących zajmować się nocnikami w średniowieczu ;-)
:::Najdłuższa droga zaczyna się od pierwszego kroku::: 'ANGELE Dei, qui custos es mei, Me tibi commissum pietate superna'
3. Posłucham wszystkiego pewnie po raz kolejny, ale...
Rzecz w tym że ani takie wykłady w sieci, ani książki nie zmienią obrazu NSZ w III RP. Trzeba z jednej strony wykładów na żywca plus z rzutnika fotografie, filmy, plansze przez takich ludzi jak ów Leszek Żebrowski w szkołach, uczelniach i... bibliotekach gminnych też. Z drugiej strony trzeba filmów, filmów i jeszcze raz filmów fabularnych, seriali. Bez tego kaplica. Nawet parę klipów z popularną muzyką tu wiele nie zmieni.
Wszyscy znamy historię Hubala z filmu przede wszystkim. Także jej sfałszowane niuanse, ale to inna sprawa, w końcu to film z PRL. Takich filmów nam brakuje o NSZ, o AK, o Niezłomnych walczących o Polskę nieraz do końca, aż do lat 60-tych.
Takich filmów nie nakręci PISF, ani wajdowcy, okazuje się że w ogóle chyba nikt w tym kraju nie jest wstanie, nie chce napisać porządnego, ostrego, patriotycznego scenariusza, a jednocześnie katolickiego, polskiego w sensie konserwatywnym bez libertyńskich wstawek obowiązkowych, czy akcentów "polskiej szkoły kina moralnego niepokoju" w stylu de facto Grossa. Zaś nawet gdyby taki idealny scenariusz powstał, to ekipa tworząca firm go schrzani, zawsze powód się znajdzie, np obsadzą role towarzyszami aktorami, których rodzice, dziadkowie może i ginęli od leśnych... Zaczną się skargi rodzin dowódców NSZ na zły wizerunek, kłamstwa itd
Co jest grane pytam? Musimy walczyć o te filmy, a później nawet i piracko w sieć... Tu nie chodzi o zarobek, o sukces kasowy, to walka o prawdę, pamięć, cześć bohaterów prawdziwych, którzy nie wierzyli w żadne sojusze ze zdrajcami-aliantami, a tym bardziej w dobrą wolę sowietów, naszych Bermanów, Bierutów.
AK niestety jakby (delikatnie mówiąc i ogólnie) nie wykorzystało swojej szansy, możliwości bojowych, organizacyjnych po ogłoszeniu PKWN, zawsze tam było naiwne myślenie o przyszłości, błędne założenia, ale to też byli żołnierze, a nie politycy. Zatem winę ponosi rząd, prezydent na uchodźstwie - słuchali ślepo nakazów aliantów i dostosowywali politykę, misję AK do niej. Szok. Tyle że to samo dzieje się obecnie, wysyłamy żołnierzy na nie swoje wojny. AK akcją Wachlarz bezpośrednio pomagało sowietom, a później Ostra Brama itd Burza. Co to miało być? Jawność wobec sowietów, przyjaźń, współpraca, rola gospodarza??? I zaludniły się kopalnie na Kołymie, Syberii, mogiły bezimienne, katownie, nawet obozy poniemieckie w nowym zastosowaniu.
Od początku ruch oporu w Polsce był absurdalnie centralizowany, bano się że zacznie się walka z... Rosją, pacyfikowany narodowy ruch oporu, których chciał być niezależny, podobnie ludowcy-chłopstwo nieco socjalizujące jeżeli chodzi o biedotę, zamożni gospodarze bali się komuny jak zarazy... czuli co się święci.
Taka jest prawda i należało wysadzać sowieckie transporty w okresie ich współpracy z Niemcami do momentu agresji tychże Niemców na sowietów. Istny cyrk. Francję i Norwegów pomogła pokonać Rosja dostawami, Anglicy cierpieli naloty z winy dostaw Rosji i dlatego zaczęli pomagać Rosji? Żadnych dostaw, Niemcy i tak by ugrzęźli na Uralu, a pokonani sowieci nie stanowiliby już nigdy zagrożenia dla świata, dla nas . Słowem druga okazja po 1920 roku na pomyślne rozwiązanie kwestii bolszewickiego komunizmu. W zamian za dostawy za kilka lat Rosja planowała spopielić atomówkami Wyspy Brytyjskie i kto wie czy kiedyś do tego nie dojdzie. Angole zawsze myślą o sobie i to ich w końcu zgubi. Rosja jest strasznym krajem pod berłem Putina, nieobliczalnym jak Niemcy zresztą czy Chiny, Izrael.
Z drugiej strony pełnoskalowe zbrojne wejście AK do gry o Polskę oznaczałoby narodowe wielkie walki, udział wielkich frontowych jednostek sowieckich, pacyfikacje całych powiatów jak pod Augustowem w 1945. Zginęłyby miliony Polaków i wcielono by nas do Rosji jak Czeczenię na zawsze jako republikę, a tak mieliśmy status marionetki. Dobre i to. Gomułka ma tu swoje zasługi i Gierek też.
Byliśmy sprzedani, wielka walka miałaby sens przy ogromnej, nawet bezpośredniej zbrojnej, gospodarczej, humanitarnej pomocy USA, aliantów, a tych nie było, nie było! AK wpisywało się w ciąg polityki zapoczątkowanej w 1939 odsunięciem całkowitym elit sanacji przez rzekomo "lepsze & mądrzejsze" sikorczyków i jak się to później okazywało z Mikołajczykiem... niekoniecznie. Sikorski też nie mógł jakoś obrać jednolitej strategii, miał doradców jak Retinger... właściwie wszystko płynęło od 1 września 1939 po finał latem 1945 roku z uznaniem przez świat "polskiego rządu" w sowieckiej "Polsce"... tak jak chcieli tego alianci, czyli Rosjanie i inni tacy co już się szykowali do objęcia władzy. Do-Bermany nurtu komunistycznego, masońskiego wyczuły dziejową okazję, czekali na to instynktownie "błądząc po polskiej pustyni" od końca XI wieku i doczekali się. Cierpliwość po-płaci. Po-lactwo zawsze głupie i dalej tak będzie aż po koniec świata?
Chciałbym żeby ogół wyborców Jarosława Kaczyńskiego przekształcał się w światopogląd zmodernizowanego NSZ. To byłby znak że Polacy zrozumieli choć w części co się dzieje, co jest grane. Mniej naiwności, mniej poprawności, a jednocześnie bez szowinizmu, agresji. To także zła droga. Nie powrócą realia II RP. Jest INACZEJ. New world order ma nas całkiem w swoim mackach, ale my mamy w sobie narodowy instynkt NSZ, siła rozproszona, mimo to wiemy co robić bez zbędnych słów.
marekkajdas.nowyekran.pl
4. Dzięki za ten wykład.
Zgram i dam w którejś z kolejnych audycji.
5. Właściwie Żebrowski mówił to co ja napisałem
Tyle że jednak z szacunkiem pochwalił AK za walkę z komunistami, sowietami i rzecz jasna ona była przed rozwiązaniem AK (a tym bardziej później już pod innymi nazwami, strukturami), wiele było akcji zwłaszcza na bandach rabunkowych, ale nigdy na rozkaz z samej góry. NSZ zaś niejako z automatu miały to w misji, wrogiem głównym byli sowieci, komuniści, bo było wiadome że przyjdą, że Niemcy zostaną pokonane na kilku frontach Europy. AK zabłądziło jak Solidarność po 1980 oparta w dużej mierze (bo inaczej komuna by to rozjechała czołgami od razu) na kadrach agentów, masonów, michnikowszczyzny, różnego rodzaju lewicy, ateuszy, albo dla odmiany przyszłych libertyńskich neoliberałów. To smutne że uczciwi ludzie tak się zawiedli na swoich kolegach ze związku i tym samym zawiódł się cały katolicki naród polski. Nie tak to miało wyglądać. Żebrowski wspominał oficerów AK którzy dostawali niskie wyroki w zawieszeniu, kiedy zwykłych żołnierzy skazywano na śmierć, wywózkę, ciężkie więzienia. Jak wróg potrafi nas zawsze złamać, podzielić, ale nie wszystkich. Na szczęście nie wszystkich. Ukłony dla bohaterów Solidarności i uczciwych działaczy, członków z lat 1980-2011. Nie do Was Kochani mam żal za kształt III RP.
http://www.rodaknet.com/rp_art_3660_czytelnia_marzec68.htm
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/hollywood-zakamuje-historie-polski_8624...
marekkajdas.nowyekran.pl
6. Pani Maryla
Dzieki za wpis o NSZ . Pozdrawiam
7. MIEJSCA PAMIĘCI NSZ
Ciechanów
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl