Joanna Lichocka, autorka "Mgły". "Póki jesteśmy w "drugim obiegu", działajmy wedle zasady: obejrzeć i podać dalej"
Portal wPolityce zamieszcza wywiad z Joanną Lichocką, jedną z Autorek filmu "Mgła"
redakcja wPolityce.pl: Przede wszystkim gratulacje, ponieważ Twój i Marii Dłużewskiej film, zrobiony skromnymi środkami, okazał się wielkim sukcesem. "Gazety Polskiej", z dołączonym filmem, nie można było wczoraj kupić, przynajmniej w Warszawie, już wczesnym popołudniem.
Joanna Lichocka: Rzeczywiście "Gazeta Polska" z tego co wiem sprzedawała się dobrze. Myślę, że to dowodzi, jak wielki jest głód informacji, głód filmów na tematy związane z katastrofą smoleńską. Sukces wynika więc w dużej mierze z tego, że to jest pierwszy polski film o Smoleńsku.
Można by się spodziewać, że zgłosiły się już do Ciebie telewizje, z propozycję emisji "Mgły"? Przecież skoro film przyciąga zainteresowanie, to, zgodnie z regułami rynku, stacje powinny być nim zainteresowane.
Na razie nie otrzymalismy żadnego telefonu z którejkolwiek stacji telewizyjnych, ale jeżeli jakaś propozycja się pojawi, będę bardzo szczęśliwa, ponieważ chciałabym, by ten film dotarł do jak największej liczby widzów. Dlatego, póki jesteśmy w swego rodzaju "drugim obiegu", trzeba działać wedle zasady: obejrzeć i podać dalej. Tak, by jak najwięcej osób mogło ten film zobaczyć.
http://www.wpolityce.pl/view/5864/Nasz_wywiad__Joanna_Lichocka__autorka__Mgly____Poki_jestesmy_w__drugim_obiegu___dzialajmy_wedle_zasady__obejrzec_i_podac_dalej_.html
- Zaloguj się, by odpowiadać
7 komentarzy
1. Ziemkiewicz: "Mgła" pozwala
Ziemkiewicz: "Mgła" pozwala dostrzec "ogrom propagandowej podłości, z jaką jesteśmy w sprawie tej tragedii okłamywani"
http://www.wpolityce.pl/view/5873/Ziemkiewicz___Mgla__pozwala_dostrzec__...
Śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej nie jest potrzebne - pisze w felietonie na łamach "Interii" Rafał Ziemkiewicz.
Publicysta ocenia, że "kto chce znać słuszne wyjaśnienie, ten i tak od pierwszej minuty wie, jaka była przyczyna katastrofy".
Ziemkiewicz przywołuje zdanie prezydenta Komorowskiego, "jednego z tych, którzy od pierwszej chwili wiedzą", że "prawda jest najboleśniej prosta".
Szkoda czasu tracić na udowadnianie, że prawda o Bronisławie Komorowskim jest również "najboleśniej prosta". Jest on po prostu... Gryzę się w język przez szacunek dla urzędu, i szukam pokrętnych peryfraz tam, gdzie słowo proste narzuca się w sposób oczywisty. Jest on po prostu, tak to ujmijmy, umysłowością nader mierną, dalece nie spełniającą wymogów nie tylko urzędu prezydenckiego, ale także wcześniej przez niego sprawowanych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Mierna umysłowość,...
A to akurat jest najbardziej widoczne.
Umysłowość mierna, ale wyszczekana - i to jest największy dramat głupoty.
Niestety, muszę wnieść autopoprawkę, akurat po tym facecie głupoty nie spodziewam się, on działa z wyrachowaniem i w porozumieniu.
michael
3. dzięki "Gazecie Polskiej" oraz współczesnym elektronicznym
środkom przekazu informacji — trockistowsko-postbolszewicka, antypolska propaganda straciła swój monopol informacyjny...
I to pozwala mieć nadzieję, że w pewnym momencie dotrze się do społeczeństwa ogłupionego wyczynami w zakresie bolszewickiej propagandy na miarę czerwonego tow. Stalina oraz brunatnego tow. Goebbelsa...
Andy — serendipity
4. drugi obieg za PRL-u był bardzo szeroki, docierał do całej Polsk
musimy odtworzyć struktury drugiego obiegu, aby docierał wszędzie, do każdego miasta i wsi w Polsce.
Internet daje na razie taką szansę. Ale większą moc oddziaływania ma "bibuła".
Nie doceniamy roli "bibuły" - dzisiaj każdy, kto nie ma szans na dotarcie do społeczeństwa przez oficjalne media, uruchamia własną małą "drukarnię" i rozprowadza przez sklepiki , wrzucanie do skrzynek pocztowych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Nie przeceniałbym roli "bibuły"
A to dlatego, że do skrzynek pocztowych dociera mnóstwo różnych śmieci — co można porównać do elektronicznego "junk mail" — czyli "śmieci pocztowych"... A poza tym, do części skrzynek pocztowych nie ma dostępu z zewnątrz...
Także i nie wszystkim będzie się chciało przebierać w różnych ofertach jakie codziennie dostają razem z pocztą ślimakową...
Andy — serendipity
6. wielki szacunek dla Pani Joanny
Piękna Kobieta,nie tylko Urodą zewnętrzną,ale i o pięknej Duszy..........:)
jak mozna dziękować za taki DAR ?po prostu film należy przekazywać dalej,by obiegł całą Polskę
Pani Joanno,jest Pani przykładem odwagi, Patriotyzmu,i uczciwosci w zawodzie,ktory mocno nas "zawiodł"
dzieki i podaj dalej...:)
gość z drogi
7. Tak, szacunej dla red. Lichockiej —
a także i tych niewielu innych osób — które można nazwać prawdziwymi dziennikarzami w PRL-bis.
Bo w tym zalewie pracowników postbolszewickich mediów — tych ludzi uczciwych, którzy chcą przekazywać prawdę, a nie postbolszewickie medialne łgarstwa — jest niewielu...
Andy — serendipity