Polską ciągle rządzą anioły z Alternatywy 4.

  Stasio Anioł, jeśli pamiętacie był z Puł_tuska. Dzisiejsze anioły są od Tuska.    Coraz częściej na...

                                                                                                                                         Stasio Anioł, jeśli pamiętacie był z Puł_tuska. Dzisiejsze anioły są od Tuska.

    Coraz częściej nachodzi mnie natrętne pytanie: czy stać Polske na utrzymywanie kolejnych "nieRzadów' . Jeśli się dobrze przypatrzeć, kolejne ekipy zarządzajace państwem  jego dobro (państwa) traktują jako zło konieczne. Koncentrują się głównie na utrącaniu politycznych oponentów oraz budowaniu słupkow sondażowych. Wszelkim kosztem.Naszym kosztem.

    Efekty? Jeśli nie zauważyliście podpowiem. Wszystko wkoło rozbabrane, przypomina kuchnię flejtuchowatej kucharki, gdzie wszystkie garnki są zajęte, ustawione na ogniu ale zjeść nie ma co. No i szalejący deficyt budżetowy.

     Czy w tej sytacji nie lepiej zatrudnić sprawdzonych doświadczonych managerów, dając im zadania: 5% wzrost PKB,inflacja poniżej 2%, bezrobocie nie większe niż 5%, podatek liniowy 17% no i kilka drobniejszych wskaźników do siagnięcia ,a cale to tatałajstwo polityczne niech sobie dalej udowadnia kto jest większym patriotą, kto prawdziwym Polakiem, kto styropianowym bohaterem. Tyle tylko że juz za swoje ,a nie za nasze?

    Wówczas cała reszta znormalnieje. Media bedą informować, satyrycy bawić, lekarze leczyć ,księża spowiadać,nauczyciele uczyć, a policja służyć pomocą i opieką obywatelom zamiast władzy.

     I nie będzie już geodeta zarzadzał skarbem państwa, a niedouczony księgowy budżetem, rolnik coprawda gospodarką (ale nie rolną). Może wszystko wróci w końcu do normalności.

 Wówczas to my będziemy jak anioły.