:) takie wrażliwe jednostki , jeden w drugiego.
Jeszcze jak im tych zarobionych groszy na saksach zacznie brakować na spłatę kredytów , to zacznie ich drażnić jeszcze bardziej.
Jesli siedza naprawde w Norwegii to nie zabraknie. To panstwo to jakis horror socjalistyczny. Jak jestes w tarapatach to ci pomoze 100 000 razy lepiej jak niewidzialna reka rynku. Tamtej zreszta do dzis nikt nie widzial. :)
Choc owszem spora czesc bawi sie na poczatku w tymczasowosc. Ale po roku dwoch jednak przerzucaja sie na Norwegie. Powiem ci wiecej: koszmar z takimi rozmawiac. Oderwani od rzeczywistosci. Norweska kasa daje poczucie pewnosci. Polska telewizja wyrabia w nich jakies tam "poglady". Najgorsze z mozliwych, to polski real ich nie dotyczy - norweska kasa. I tak to sie kreci.
Pozdrawiam tak ogolnie bo ostatnio to nie mam nawet czasu nic czytac a to co napisalem to wlasnie przez przesiadywnaie w drodze :)
Ostatnio zmieniony przez spiskowy o śr., 22/12/2010 - 00:29.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
– To jest swoisty fenomen. Rząd ma kłopoty z sytuacją na kolei, ekonomiści krytykują go za zadłużanie państwa, a poparcie dla PO wciąż rośnie – komentuje Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej. Zwraca jednak uwagę, że poparcie dla PO może być nieco przeszacowane. – To jest partia najbardziej modna. Wypada się przyznawać, że się na nią głosuje, ale przy urnach tych głosów może być mniej – podkreśla politolog.
Gdyby w wyborach PO dostała poparcie zbliżone do tego z sondaży, to w nowym Sejmie miałaby 261 posłów i mogłaby rządzić samodzielnie.
– Jeśli w przyszłym roku nie dojdzie do jakiegoś załamania gospodarczego lub nie wyjdzie na jaw jakaś olbrzymia afera, to Platforma może już się czuć zwycięzcą najbliższych wyborów parlamentarnych – prognozuje dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Na drugim miejscu tradycyjnie znajduje się Prawo i Sprawiedliwość, na które chce głosować 26 proc. badanych.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
6 komentarzy
1. @spiskowy
:) takie wrażliwe jednostki , jeden w drugiego.
Jeszcze jak im tych zarobionych groszy na saksach zacznie brakować na spłatę kredytów , to zacznie ich drażnić jeszcze bardziej.
pozdro
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. @ Maryla
Jesli siedza naprawde w Norwegii to nie zabraknie. To panstwo to jakis horror socjalistyczny. Jak jestes w tarapatach to ci pomoze 100 000 razy lepiej jak niewidzialna reka rynku. Tamtej zreszta do dzis nikt nie widzial. :)
Choc owszem spora czesc bawi sie na poczatku w tymczasowosc. Ale po roku dwoch jednak przerzucaja sie na Norwegie. Powiem ci wiecej: koszmar z takimi rozmawiac. Oderwani od rzeczywistosci. Norweska kasa daje poczucie pewnosci. Polska telewizja wyrabia w nich jakies tam "poglady". Najgorsze z mozliwych, to polski real ich nie dotyczy - norweska kasa. I tak to sie kreci.
Pozdrawiam tak ogolnie bo ostatnio to nie mam nawet czasu nic czytac a to co napisalem to wlasnie przez przesiadywnaie w drodze :)
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.
3. spiskowy
Doskonałe.
4. Partia Donalda Tuska może liczyć na 54 proc. głosów.
sondaże. Idiotów mamy w Polsce na pęczki
http://www.rp.pl/artykul/16,582464.html
Na PO zamierza głosować aż 54 proc. badanych. To najlepszy wynik tego ugrupowania w całym 2010 roku.
– To jest swoisty fenomen. Rząd ma kłopoty z sytuacją na kolei, ekonomiści krytykują go za zadłużanie państwa, a poparcie dla PO wciąż rośnie – komentuje Jacek Kloczkowski, politolog z krakowskiego Ośrodka Myśli Politycznej. Zwraca jednak uwagę, że poparcie dla PO może być nieco przeszacowane. – To jest partia najbardziej modna. Wypada się przyznawać, że się na nią głosuje, ale przy urnach tych głosów może być mniej – podkreśla politolog.
Gdyby w wyborach PO dostała poparcie zbliżone do tego z sondaży, to w nowym Sejmie miałaby 261 posłów i mogłaby rządzić samodzielnie.
– Jeśli w przyszłym roku nie dojdzie do jakiegoś załamania gospodarczego lub nie wyjdzie na jaw jakaś olbrzymia afera, to Platforma może już się czuć zwycięzcą najbliższych wyborów parlamentarnych – prognozuje dr Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Na drugim miejscu tradycyjnie znajduje się Prawo i Sprawiedliwość, na które chce głosować 26 proc. badanych.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. b o m b a, Prawda ..
-
Dzieki za tekst.
Dzieki - ogólne.
" A bo cos idie nie tak " .. da, i d i o t ne tak
Pozdrawiam z wlk szacunkiem.
Czyń lub Giń.
STEIN
6. @ nissan
A dzieki.
Dopiero zauwazylem odpowiedz.
Ludzi stworzono by sie kochali. Przedmioty by je uzywac. Swiat dzis jest w chaosie, bo ludzie kochaja przedmioty a drugiego czlowieka uzywaja jak przedmiot.