PJN pozuje na LPR-bis. No, ale przecież żyjemy w bis-PRLu!

   Polska rodzina musi się stać centrum myślenia o przyszłości

– mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska, ogłaszając powstanie odszczepieńców.

Dlaczego założyciele PJN podstawą programu uczynili właśnie rodzinę?

Wygląda to na marketingowy zabieg adresowany do ludzi podobnych do nich.

Tak ich prezentują w mediach,że mają szczęśliwe rodziny, trójkę, czasem czwórkę dzieci, żyją jak tysiące polskich rodzin z klasy średniej. Owszem , niektorzy tak jak np Poncyliusz. A co z Bielanem, Kowalem.

 Jeśli sie przyjrzeć wstecz to widać że akcja rozłamowa przeciw PiS została dawno i starannie przygotowana. Śmierć Lecha Kaczyńskiego jedynie usunęła hamulce i ułatwiła przystąpienie do ataku bowiem nie trzeba już ubezwłasnowalniać Prezydenta. Palikot poszedł w odstawkę , do akcji wkroczyły palkociaki. Dlatego konsutowano właśnie z nim. Ciekawe jka rolę w konsultacjach miał Leszek Miller.

  Tak czy inaczej potrzebny był tylko pretekst i na "ofiarę" wybrano panią Jakubiak.

  W międzyczasie, jako że najbardziej dzieciatego, pod politykę rodzinno zaczęto kreować właśnie Poncyliusza. Widocznie uważano ze ojciec Poncyliusz uczył dzieci swoje to dobre hasło:

 Tyle tylko, że Poncyliusz sam sie nauczyć nie potrafi. Studiów nie ukończyl do dzisiaj bo z łaciny jest "cienki Bolek". Moze poprosi teraz prezydentową o korepetycje bo ona teraz jakis czas publicznie sie nie pokaże a jest podobno specjalista od łaciny własnie.

  Tak sie składa,że PJN nie jest zbiorowiskiem Einsteinów, Kamiński do swojego licencjatu dreptał lat bodajże 20-cia a biedny Adaś Bielan jak podaje Wiki(pedia) : absolwent IX Liceum Ogólnokształcącego w, studiował stosunki międzynarodowe w SGH w Warszwie (studiów nie ukończył).

 Jednym słowem jak właściwie budować Ojczyzne ucza nas same gwiazdy intelektu. Dla dzieci przykład raczej nie najlepszy, bo rzucą szkoły i wezma się za kariery w palikociarni.

 Rzeczpospolita agituje: " Każdy może więc z nimi się identyfikować, każdy może do nich aspirować." A ja na to : UCHOWAJ BOŻE !

 Wracając do "naszych baranów" tzn do idei PJN. Nie chce mi się wierzyć że przymiarki do PiSiej rewolty zaczęły sie juz w 2007r kiedy to zaczęto napuszczać Romka. ( nierozważnie go usnieto bo należało go zrobić ministrem od szkół wyższych, ogłosłby amnestię i PJN miałaby dzis samych magistrów). W każdym razie dziś mąją jak znalazł . Giertych nie zawadza więc można promować się zamiast Ligi Polskich Rodzin. Proponuje dokonać zmiany  kierownictwie. Zaprosić Romanka na doradcę (jak Komorowski Jaruzelskiego) a może nawet zrobić gp Prezessimusem bo jednak chłop doświadczenie jakieś ma, a i głupio gadać tez potrafi.

 Dosiego Roku, Partio Jełopiastych Nieuków.