"Każdy żołnierz USA zwiększa nasze bezpieczeństwo"
basket, czw., 09/12/2010 - 20:28
Co na to doradca prezydenta - Kuźniar? Czy Klich z nim to uzgodnił?
Podobno jesteśmy absolutnie bezpieczni. Jak nigdy w historii.
Kogo się boimy? Co na to premier? Sikorski, Koziej? Czy Rosja
będzie zadowolona z takich deklaracji? Co UE?
I tak od ściany, do ściany. Ostatnio spotkany, zawsze ma rację.
Wielki Kicz.
http://fakty.interia.pl/polska/news/im-wiecej-zolnierzy-usa-na-terytorium-polski,1569346,2943
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. nie wie prawica, co mówi lewica.... kompromitacja Polski
Informację o amerykańskiej propozycji, by na terytorium Polski od połowy 2013 roku stacjonowało 16 myśliwców F-16 i cztery samoloty transportowe Hercules, podał dziennikarzom w Waszyngtonie Roman Kuźniar, doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego, który rozmawiał z prezydentem USA Barackiem Obamą.
- Z zadowoleniem witam tę deklarację na najwyższym szczeblu prezydentów Stanów Zjednoczonych i Rzeczypospolitej Polskiej o kolejnych formach obecności amerykańskich żołnierzy od 2013 r. - powiedział Klich. Jego zdaniem, odzwierciedla to zasadę, że "im więcej żołnierzy amerykańskich i krajów sojuszniczych na terenie naszego kraju, tym bezpieczniejsza Polska. W myśl tej zasady każda forma stacjonowania amerykańskiego sprzętu, każda obecność amerykańskiego żołnierza zwiększa poczucie naszego bezpieczeństwa".
Porównał to do rotacyjnego stacjonowania w Polsce baterii amerykańskich rakiet typu Patriot. Podkreślił jednocześnie, że o ile obecność Patriotów ma wymiar głównie "polityczny i symboliczny", to obecność amerykańskich F-16 i Herculesów ma dodatkowe znaczenie wojskowe, bo polskie wojsko też używa tych samolotów.
"Nasi piloci pilotujący F-16 będą okresowo, regularnie mieli okazję do tego, by ćwiczyć ze swoimi kolegami z USA. Na takiej samej zasadzie piloci Herculesów, którzy w tej chwili są ćwiczeni na tym sprzęcie, będą mieli okazję podwyższać umiejętności pilotażu" - powiedział minister.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. Pan Basket,
Szanowny Panie,
Ja nie widzę dobrej woli ze strony Stanów Zjednoczonych by interesować się bezpieczeństwem Polski i Polaków.
Żołnierzy wysłaliśmy na wojnę o płynny nuget dla Amerykanów. Dziś nie mamy czym ich zwieść do Polski.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale..
Skomplikowane i wielorakie czynniki decydują o "dobrej woli". Być może była ona większa za rządów republikanów. Ale geograficzne położenie Polski jest
z wielu względów czynnikiem który powinien sprzyjać działaniom USA
na rzecz bezpieczeństwa Polski.
Gra którą podjęła ekipa Tuska w sprawie tarczy nie przyczyniła się do
traktowania Polski jako stabilnego partnera. Taka jest ocena wielu
polityków, specjalistów - ostatnio p.Fotyga.
Od początku wojny w Iraku mówiło się o konieczności zdyskontowania
w niej udziału militarnego w postaci korzyści gospodarczych.
Nikt tego nie potrafił, nie chciał zrobić. Czyja to wina?
PS Żołnierzy od dawna nie mieliśmy czym transportować.
Teraz min ON cieszy się, że na terenie Polski będą
STACJONOWAŁY 4 Herkulesy! Działania rządu PO wokół WP
są określane dość często jako likwidacja armii.
Wielki Kicz..
Pozdrawiam
basket
4. No to trzeba odnowic ZMW
Akcje typu " Każdy kłos na wage złota" bardzo słuszne.