Konferencja dla mediów po spotkaniu Obama Komorowski.Polskie tlumaczenie.
Proszę obejrzec i wysluchac.Komentarz we wlasnym zakresie.Czas nagrania 30 minut.
Później możecie sobie czytać co napisały polskie media i porównać.(tłumacza sami oceńcie). Delikatnie mówiąc , nawet osoby z pobieżna znajomościa angielskiego zorientuja sie ze to my słyszymy po przetlumaczeniu nie jest 100% w tym znaczeniu w jakim i co zostało powiedziane.
Zwracam też uwagę jak zachował sie Prezydent Obama na początku konferencji. Otóż odniósł sie do spraw najważniejszych dla Amerykanów , własnych Obywateli i pomimo iz sprawy te nie dotyczyly spotkania poinformał media amerykańskie o stanie uzgodnień OBNIŻKI podatków ( zaden tam 1% VATu w górę). Mówil o tym tu i teraz bowiem czuje sie odpowiedzialny w pierwszej kolejności za kraj w którym ON jest Prezydentem. Sprawy USA przed wszystkimi innymi mają priorytet. Mam nadzieje , że Komorowski to zauwazyl, zapamiętal i że sie tego kiedys nauczy.
W komentarzu jaki zamieścił NATENCZAS (niżej) jest wygodniejsza w użyciu wersja video zawierająca pelne sprawozdanie w języku polskim) ( podziękowanie za pomoc)
- Nathanel - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
19 komentarzy
1. polecam !
bardzo warto posłuchać, a zobaczyć Bronka, co ma owsiki i robi miny - ludzie..........
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. < Nathanel,pozwolisz ?
http://wola44.wordpress.com/ >>> http://dokumentalny.blogspot.com/
3. Natenczas , wielkie dzięki
Dziadek Nathanel nie jest tak "computer literate", ale stara sie jak może. :))))
4. wyeksponowana porażka
na początek uśmiech nutrii, zauważalny brak sygnetu chrabiowskiego, w mimice wyraźne ślady nieprzes(r)anej nocy znojnej, i te rąsie, z którymi nie wie co począć. Czy dłubać, czy drapać, czy w kieszenie, czy ...
Uff, co raz lepiej ...
pozdrawiam demonica
5. A dosłownie?
Obu Panom bardzo dziękuję. Przesłuchałam bardzo uważnie. Proszę jeszcze o dosłowne przetłumaczenie tych kilku słów Obamy, quasi odpowiedzi. Czy dotyczyła tylko choinki i
bombek ? Nie było ani słowa o wizach? Komorowski pytał o wizy dla Polaków. Jeżeli tak się zachował prezydent USA, to jest to bezczelność, niezależnie od nienagannego ułożenia szanownego ciała na fotelu.
Było jeszcze oficjalne oświadczenie wydane po wizycie. Tekst ,który znajduje się na oficjalnej stronie prezydenta RP( zacytowała go w innym miejscu p. Maryla) jest omówieniem ,a nie dosłownie zacytowanym oświadczeniem.
6. Beta. O ktory fragment cwypwiedzi Obamy chodzi.
Podaj minute nagrania.
7. Czy Obama mówił o wizach, czy tylko o bombkach?
Powyżej pytałam o ostatnie zdania wypowiedziane przez Obamę( dotyczące choinki i polskich bombek ok 27 minuty). Teraz przypuszczam, że o wizach mówił prezydent USA wcześniej( przed wystąpieniem Komorowskiego o wizach). Pytam zatem, czy w odpowiedziach na nietłumaczone pytania dziennikarzy(ok. 24.min.) znajduje się passus dotyczący wiz. Sprawa jest przedmiotem artykułu i dyskusji na Niezależnej, ale nie zamieszczono tam nagrania. Zatem nie tylko ja pytam- ,,a dosłownie?" Będę zobowiązana.
8. Beta,nietlumaczone pytanie (chyba polskiego dziennikarza)
Przed 27 mniuta Obama wyjsnial, ze wlaczenie Polski do Visa Weiver Program nie nalezy do jego kompetencji ale do organu utawodawczego czyli do Kongresu i ze on uczyni ten temat priorytetowym. Polski dzeinnikarz wtracil sie z uszczypliwa uwaga mowiac "tzn ze to nie bylo priorytetowe dla pana przez ostatnie dwa lata" na co Obama delktanie zwrocil jemu uwage iz (polski dziennikarzyna) nie zrozumial co Obama powiedzial czyli to iz on bedzie sie staral aby to nie trwalo wiecznosc ( nie da sie tak prztlumaczyc zupelnie doslownie) ale ze bedzi dazyl do tego aby problem zostal rozwiazany przed koncem jego kadencji.
Obama nadmienil takze , ze prawo mu nie pozwala wydac dekretu( executive order) aby to zalatwic.
O bombkach i choince; Obama podziekowal Komorowskiemu za upominek ( przypuszczam ze otrzymal recznie robione z papieru bombki choinkowe doslownie "christmas tree ornaments" czyli OZDOBY Choinkowe. Poniewaz Obama mieszka w Chicago Komorowski powiedzial ze jest przekonany iz takie wlasnie ozdoby i tu uzyl okreslenia bombki robia( wlasnorecznie jego sasiedzi mieszkajacy w Chicago. Obama powiedzial tez ze zawiesi je na swojej domowej choince ( nie wiem czy mial na mysli Bialy Dom czy prywatny dom w Chicago.( czesc o bombkach to juz 29 mninuta nagrania)
9. w ubiegłym roku, na choince w Białym Domu
wywiesił myśli MAO
pozdrawiam demonica
10. Dzięki Nathanelu za te
Dzięki Nathanelu za te konkrety. Teraz znamy prawdę. A więc wizy należą do kompetencji kongresmenów.
Obama nie obraził Polaków. Wszyscy kolejni polscy prezydenci zwracali się, podczas wizyt, właśnie do prezydentów USA. Sądzili zapewne ,że oni widują się z kongresmenami(żarty sobie robię). Zatem sprawa odłożona ad kalendas graecas . I dobrze, nie wyjadą następni, którzy osieracając rodzinę, będą przysyłać pieniądze, fałszując obraz naszej gospodarki i pogłębiając rolę Polski ,jako rynku zbytu.
11. Beta. Inicjatywa ustawowa przysluguje kongresowi i prezydentowi
tak jak w Polsce ( u nas preziowie raczej nie korzystaja).Ale w Kongresie decyduja tak jak u nas Sejmie nad czym pracowac a co do zmrazarki. Czesto przeprowadza sie w Kongresie tzw "package" (zestaw o roznej tematyce) w ktorym pod cos waznego podpina sie cos jeszcze co sie chce przepchnac przy okazji alby czy sie chce cos zablokowac( jest nie do przyjecia i w glosowaniu odpada WSZYSTKO). Jest dosc skomplikowana gra polityczna. Nie ma w Kongresie wystarczajacej sily ktora chcialaby poprzec zniesienie wiz dla Polakow. Bo gdyby chciano to zrobic Ambasada I Konsulaty dostaly by zalecenie aby wiz nie odmawiac i w krotce majac znikomy % odmow Polska weszlaby do programu AUTOMATYCZNIE. Ale takiej woli NIE MA. Wiedza o tym nasi BONZOWIE ktorzy sprawa wiz od LAT graja na wrazliwosci i naiwnosci Polakow. Wladzy w Polsce nie zalezy na tym bowiem utraciliby narzedzie PRowskie.
12. Dokładnie - PRowskie. Widać
Dokładnie - PRowskie. Widać było, jak Komorowski się poświęcił zadając to pytanie. Zadał je zdając sobie sprawę,że obejrzy go prosty polski lud: robotnicy,chłopi i żołnierze. Myśliwi tyż.
Na członków WSI, różnych TW i innych wtajemniczonych nie liczy,że uwierzą, bo oni zagłosują
po prostu za gotówkę, czyli za przywileje.
Tyle dostali naiwni - niby odważne pytanko. Pozdrawiam.
13. Pan Nathanel,
Szanowny Panie,
Proszę pamiętać, ze każdy kraj najpierw walczy o własne interesy a później o innych.
Ameryka i jej czarnoskóry prezydent ma problemów tyle, ze go przerastają. Minister Stanu Pani Hilary Clinton też w większości gra dla siebie, bo chce być pierwszą Amerykanką, która zasiądzie w Salonie Owalnym Białego Domu jako prezydent Stanów Zjednoczonych.
Może od rzeczy???
Nie zapominajmy , że są Amerykanie i Amerykanie. Nie wszyscy Amerykanie to Amerykanie.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
14. Są Polacy i uczniowie
Są Polacy i uczniowie Dzierżyńskiego( Komorowski cytuje Feliksa Edmundowicza).
15. Prezydent spotkał się z prezesem KPA, biznesmenami i naukowcami
Pod koniec pierwszego dnia wizyty w USA prezydent Bronisław Komorowski spotkał się w Waszyngtonie z prezesem Kongresu Polonii Amerykańskiej Frankiem Spulą i uczestniczył w uroczystej kolacji z udziałem przedstawicieli biznesu i świata nauki.
Jak powiedział PAP Spula, spotkanie z prezydentem Komorowskim było "bardzo ciepłe i serdeczne". Prezydent zachęcał Polonię do aktywniejszego uczestnictwa w polityce USA.
- Powiedział, że byłoby dobrze, gdyby młodzi, wykształceni ludzie z nowej Polonii byli bardziej zaangażowani w politykę. Sam też to od dawna powtarzam - powiedział prezes KPA. Dodał, że zaprosił prezydenta do Chicago.
Na kolacji w Blair House - rezydencji naprzeciwko Białego Domu, w której zatrzymują się zagraniczne głowy państw i gdzie zatrzymał się Komorowski - obecni byli znani uczeni polskiego pochodzenia, m.in. chirurg plastyczny z kliniki w Cleveland prof. Maria Siemionow, która przeprowadziła operację przeszczepu 80 procent twarzy.
W swoim wystąpieniu prezydent przypomniał o sukcesach ekonomicznych Polski i podziękował Amerykanom za pomoc w okresie transformacji polskiej gospodarki.
W czwartek Bronisław Komorowski spotka się na śniadaniu z profesorem Zbigniewem Brzezińskim i złoży wieniec na cmentarzu wojskowym Arlington. Potem odlatuje do Cleveland, gdzie m.in. odwiedzi klinikę prof. Marii Siemionow. (PAP)
http://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagraniczne/art,51,prezydent-...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
16. Pan Spula to "kotylion" nikogo nie reprezentuje....
oprocz wlasnej koterii oczywiscie. Nawet nie wiem jak wyglada a niby mnie reprezentuje.Ja sobie jego reprezentacje wypraszam. Zreszta dzis mozna powiedziec ze po osadzeniu pana Spuli "odzyskano" te KPA (komucho-polono-amerykanie).
Bronek spotkal sie z nic nie znaczacymi w USA osobami. Dlatego nie mowi sie co to za przedsiebiorcy (czyzby pan Mazur i jego Bakoma?).
Zalatwial "wizy" a tak naprawde stypendia dla swoich w ramach wspolpracy z fundacja Fulbraighta umocowana teraz w Brukseli. Ciekaw jestem jaki % stypendystow stanowia dzieci dzialaczy PiS a jaki PO. Przypuszczam,ze prfoprcje sa 5% do 80% + ochlapy dal PSL i SLD
17. Te amerykańskie spotkania to
Te amerykańskie spotkania to chyba teatrum dla polskiej , niezorientowanej publiczności, bo nawet politolodzy w Polsce mówią o drugorzędnej pozycji rozmówców.
Pozostaje Brzeziński, który pomagał Obamie podczas walki o nominację( i który niechcący mu zaszkodził: sprawa Walt -Mearsheimer, chodziło o lobby proizraelskie) i syn Mark Brzeziński pracujący w jego sztabie. Po wyborze Obamy Brzeziński wypowiadał się negatywnie o Bushu , mówiąc, że teraz skończy się dyktat, a rozpocznie się era partnerstwa z Europą (oraz wycofanie wojsk z Iraku). Ciekawe, czy wizyta u Brzezińskiego, który ,jak wiemy. z różnych powodów o polityce światowej wiedział wszystko, ma teraz jakieś praktyczne znaczenie. Co robi Komorowski między prezydentem Miedwiediewem, a Brzezińskim, który nazywa Putina Mussolinim i któremu się marzy rozbicie wielkiej Rosiji na małe autonomie, czyli kaput.
Przywódca państwa, jeśli chce prowadzić politykę międzynarodową, musi zacząć od
gospodarczego i militarnego wzmocnienia tego Państwa, inaczej jest postacią groteskową.
A wpadki z cytowaniem Dzierżyńskiego w rozmowie z Obamą, to tylko dodatek.
18. Beta. Brzezinski to niebezpieczny ideolog
Cale szczescie, ze nigdy nie mial wplywow takich o jaki zabiegal. Byl czas gdy myslalem o nim jako o Prezydencie RP. Dzieki, ze Bog mnie nie wysluchal. NWO mnie nie interesuje jako wladcy Polski. Wprost przeciwnie.
19. No comments