Dlaczego prawda MUSI gnić w lochu ?

avatar użytkownika Nathanel

  

   Prokuratura bada przeciek do "Wprost"

  ale tak naprawde niby DLACZEGO? Wyciek na Wikileaks cieszy się nawet sympatia nierządu.    Ba. Nasz minister od idiomów ( widocznie po to zatrudniono znajomą specjaliste by nie oszukiwała w tłumaczeniach depesz)  ogłosił ,że wycieczona substancja przeniosła na sobie wspaniały zapach polskiej kuchni dypolomatycznej , pod kierunkiem  kuchmistrza Ławrowa.

  Zresztą, przeciez mówimy o katastrofie "której nie było" a pan Graś,rzecznik rządu wyraził  opinię, że ewentualne przykrycie szczątek Tupolewa brezentem nie będzie miało znaczenia dla ustalenia przyczyn katastrofy.No to jakie znaczenie maja jakieś tam papierzyska.

  Nawet jeśli to była katastrofa to winni jej , piloci + generał oraz Lech Kaczyński , nie żyja więc na dobra sprawe śledztwo powinno być umorzone.

  Jest tylko jeden dodatkowy aspekt. Miłująca prawdę ponad wszystko, Platforma, nie może być posądzana o jej unikanie. Dlatego  każdy sympatyk PO usiłuje wspomóc przepracowana władzę w wydobyciu jej (prawdy) na powierzchnie. Prawda nie może gnić w lochach, które wykopali siepacze PiS pod osłoną bezlitosnego Ziobry.

  Skoro ma być pokazana prawda, ta aby nas nie zaszokowała ( nie przywykliśmy) to nawet lepiej , że poznajemy ja po kawałku. Inaczej moglibyśmy sie nią zachłystnać (odwodnić sie jej nie da).

  No, chyba,że prokuratura chce nasza "niewidzialna pomoncna ręke" wynagrodzić. Ale lepiej otwarcie to ogłosic. Nie ma obaw. Zbyt wielu chetnych po taka nagrode sie nie zgłosi....

                               

   Spójrzcie. te dokumenty zwieraja SUCHE fakty, to o jakim wycieku mowa?

Zreszta, jeśli by sie zrobiło cicho jak MAKiem zasiał, to się pośpimy razem z "pilotem" i znowu katastrofa jakaś sie wydarzy....

napisz pierwszy komentarz