Saloon24.pl czyli tu gramy w DUPNIAKA.

avatar użytkownika Nathanel

 O salonie i salonowcach, czyli inteligencji Igorającej w grę plebsu " dupniaka".

 Jeśli ktoś zakocha sie od pierwszego spojrzenia to jest to miłośc prawdziwa.

 Jeśli masz "odruch wstrzemięźliwości" od pierwszego wejrzenia z pewnoscia okaże sie że zobaczyleś szuję.

  O Salonie dowiedziałem się dośc dawno, zapewne wkrótce po jego założeniu. Od początku kojarzył mi sie a to z czerwonym a to różowym salonem, w kazdym badż razie dość czersko.

 Ciągle, do dziś, mam nieodparte skojarzenia z Łysiakowymi :

Rzeczpospolitą kłamców – SalonAlfabetem szulerów – Salon 2

 i tak jak wspomniałem na wstępie pierwsze wrażnie nie myli. Sparawdzałem nawet czy nie ma koneksji z Salon.com ale to przciez nie ta liga.

 W koću zacząłem czytać. Spodobał mi sie punkt widzenia wielu piszacych tam osób. Wtedy, zupełnie nie tak dawno, odniosłem wrażenie ze to jest forum niezaleznych publiczystów.

 Okazało sie w krótce po tym jak zcząłem tam pisać bloga, że mi sie przywidzialo. Najpierw skontatowałem że podtytuł brzmi : "Niezależne forum publicystów" . Nic złego, pomyślałem.

 Ale wkrótce okazało sie , ze pomylono pisownie i napisano "niezależne: zamiast "Nie_Zależne".

 Bowiem mimo apeli o nieonetyzowanie Salonu stal sie on jak NIE Urbana no i stał się ZALEŻNY.

 Ja ze swoim parszywm charakterkiem nie pozwalającym na kompromisy i nie godzącym sie nazywac draństwo- szlachetnością czy kłamstwo - prawdą i szybko naraziłem sie włodarzom. Zebrałem swoje bany szybciej niż niektórzy unijne dotacje  i wkrotce przekonałem sie że nie ja jeden zostałem wyrózniony.

 Cenzorom tak sie palce grzaly, że gdyby w takim tempie PO wyrzucało nieprawomyslnych a nie  tylko ich przyduszało, zostalo by ich dzisiaj tyle co rebeliantów JKR.

Co tu dlugo tłumaczyć . Roboty maja z cenzura tyle , ze zakupili MASZYNE do wymierzania kary chłosty . Głowy ucinaja niepoprawnym w dalszym ciagu osobiscie , choć anonimowo.

 Jedno co sie tam nie zmienia to FARYZEIZM  zwany bardziej swojsko OBŁUDĄ lub hipokryzją.

 Dziwie się , z zostało tam jeszcze tyle porzadnych ludzi ,ktorych trzymaja tam chyba tylko złudznia lub siła przyzwyczjenia. Tak jak tych co całe swoje życie przepracowali w jednym zakładzie pracy. Ale ilu takich wyrzucono na bruk przed emerytura nawet staystyki wstydza sie powiedzieć.

 A ja mówię na pochybel popaprańcom i szkukam miejsca wśród ludzi skromnejszych i zawsze uczciwych.

  A tam niech sie bawia jak na Titanicu. Niech graja w dupniaka do białego rana. Przypomne tylko na czy ta zabawa polega. Otóż zamykasz oczy ( i piszesz) i nagle ktoś , nie widzisz kto uderza cie mocniej ( skasowanie notki) lub bardzo mocno (skasowanie+ban). Zgadnij kto?

Zabawa póki co trwa.

 

Etykietowanie:

napisz pierwszy komentarz