O Prawdzie, fortepianie, harmoni i filozofii prawa.
Posługujemy się słowem Prawda, ale mało rozumiemy czym ona jest.
Mówi się, że prawda jest zgodnością z rzeczywistością i tak jest, ale zaraz nasuwa się pytanie o naturę rzeczywistości, bo rzeczywistość nie jest chaotyczna, jest ciągiem następstw, które podlegają niezmiennym prawom natury. Niezmienność tych praw pozwala nam stanowczo twierdzić, że Prawda jest jedna i niezmienna, wpisana w naturę świata. Jeśli w działaniu chcemy osiągnąć zamierzony cel, musimy te prawa dobrze znać i rozumieć. Każda twórcza działalność musi być zgodna z tymi prawami, czy to budowa samochodu, czy państwa, ustroju, gospodarki i prawa. To jest całość kompatybilna i jeśli prawa stosują się w jednej dziedzinie, to i w innych.
Weżmy fortepian za przykład. Ludzie odkryli ( nie wynaleźli, ale odkryli), że potrącane napięte matalowe linki o różnych długościach i grubościach wydają dźwięki. Następnie odkryli naturę dźwięków, że układają się w harmonię. Jedne z sobą współbrzmią, inne nie. Jedne są wyższe, drugie niższe i są pomiędzy nimi równe odległości, jak w schodach. Potem zamknięto to w pudło ( natura pudła jest taka, że rezonuje, czyli wzmacnia głośność) i dorobiono klawisze. Te klawisze, kiedy naciskać jeden za drugim kolejnymi palcami dłoni, brzmią od najniższgo do najwyższego co nazwano gamą, nazwano też klawisze, napisano nuty, które są pismem muzyki. Mamy więc C, cis, D, dis, E, F, fis, itd. Litery to całe dźwięki, cis, dis, oznaczają połówki. Wyobraźmy sobie, że klawisze nie są w rosnącym porządku gamy przypięte do strun, ale chaotycznie. Na takim instrumencie też można nauczyć się grać, ale byłoby to szalenie trudne, bo mózg nie byłby w stanie zapamiętać gdzie leży który dźwięk, przy ponad 30-tu klawiszach, bo struktura mózgu też jest uporządkowana i porządek to mały wydatek energii, a chaos wymaga wielkiego wydatku energii i szybko męczy.
Wynaleziono fortepian dzięki odkryciu wielu prawd/praw natury. To samo jest z Prawem. Dobre prawo jest jasne i rozumiane intuicyjnie, a Dekalog jest porządkiem malejącym jak dźwięki w gamie, albo schody, po których się idzie w równych odstępach i rytmicznie. Od jednego stopnia odbijamy się, by wejść na drugi, lub zejść. Jeśli poprzestawiać przykazania, wyjdzie chaos i nie będzie żadnej muzyki. Jeśli każdy stopień schodów ma inną wysokość, musimy iść uważnie i powoli, by się nie przewrócić. Gdyby nawet nie znać Objawienia, człowiek sam odkrył by Dekalog, bo to prawo jest wpisane w porządek natury, kompatybilne z innymi, z całym fortepianem, podłogą, salonem i kosmosem. Prawda to słowo, który ten porządek oddaje. Tam gdzie Prawda, tam porządek. Jeden jest porządek prawdy, a na jego szczycie stoi Miłość ( nie wolność, do cholery). I na tym mamy zbudować ustrój.
- circ - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
1 komentarz
1. aha, zapomniałam napisać o arabskich bankach
że działają zgodnie z tym porządkiem natury. Dlatego tak nienawidzi ich wszechświatowy satanizm, który bardziej nienawidzi tylko Kościoła Katolickiego, Polaków i O. Rydzyka.
Ich porządek nienawidzenia jest proporcjonalny do porządku Prawdy.
http://biznes.interia.pl/news/fenomen-arabskich-bankow,1557723,4265
www.powstanie-warszawskie-