"Nieprędko będziemy mogli darować Polakom, to żeśmy na nich napadli".
(Wolfgang Ebert w "Die Zeit z 22 października 1989 r.)
Prof. Krasnodębski napisał: " Teraz w stosunkach z Niemcami wróciliśmy do pozycji klientelistycznej,
a w stosunkach z Rosją ćwiczymy się w pokorze i cierpliwości bez żadnych rezultatów".
W "Gazecie Wyborczej" przyznano z kolei, że stosunki polsko-amerykańskie są dziś najgorsze od 1989 r.
Swoistą kropkę nad i postawiono w jednym z tabloidów, stwierdzając w dniu 1 września br. już w tytule artykułu
jego na czelnego redaktora: "Polska znów jest sama". Tak jak wtedy 1 września 1939 r., gdy Polska zaczęła
stawiać osamotniony opór zbrodniczemu agresorowi. I wreszcie tekst Pawła Łepkowskiego na łamach
"Najwyższego Czasu", konstatujący:
"Po 20 latach strategiczny sojusz Warszawy z Waszyngtonem jest ruiną".
Pani Krystyna Grzybowska pisze, że nasi rządcy "wyróżniają się uwiądem godności narodowej i państwowej",
a ich "tchórzliwa polityka" "doprowadziła Polskę do niemal całkowitej izolacji na arenie międzynarodowej i co
najgorsza do coraz większego uzależnienia polityki państwa od kaprysów Kremla".
Drugą z tych publikacji jest obszerny artykuł Rafała A. Ziemkiewicza:
Polityka realna-czyli jaka? ("Rzeczpospolita" . Autor daje bardzo pesymistyczny ogląd aktualnego stanu polski i
naszej pozycji na arenie międzynarodowej. Pisze, że państwo polskie jest "brutalnie mówiąc, państwem
dziadowskim z wiecznie dziurawą kasą"(szkoda, że nie zastanawia się, ile w tym winy L. Balcerowicza, którego
tylekroć wychwalał). Twierdzi przy tym, że : "Zachowanie suwerenności wyszło z naszego realnego zasięgu"
i jedynym wyjściem dla nas pozostaje wybór, czy będziemy
"satelitą Niemiec czy Rosji?
Teheran, finis Poloniae !
Michał St. de Z..., pon., 29/11/2010 - 13:59
Sześćdziesiąt siedem lat temu, w dniach od 28 listopada do 1 grudnia 1943 roku w Teheranie, Wielka Trójka,
prezydent Stanów Zjednoczonych Franklin Delano Roosevelt,
premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill
przywódca partii i narodów ZSRR Józef Stalin,
Dokonali podziału Europy.
Europa Środkowa i Polska przypadły naszemu odwiecznemu wrogowi, który tym razem zwał się Rosją bolszewicką, sowiecką.
Druga Wojna Światowa, rozpoczęła się od ataku wojsk hitlerowskich na Polskę 1 września 1939 r. W wyniku układu z 23 sierpnia 1939 r. Ribbentrop Mołotow, Rosja sowiecka zaatakowała Polskę bez wypowiedzenia wojny 17 października 1939 r.
Trzeba było dwóch lat wojennych zmagań, by w drugiej połowie 1941 r.uformowała się koalicja antyhitlerowska. Do tej Koalicji przystąpił rząd Polski na Uchodźstwie.
Kongres Stanów Zjednoczonych w ustawie federalnej Lend-Lease Act z 11 marca 1941 r., dawał prezydentowi prawo udzielania pomocy rządowi każdego kraju, którego obronę uzna prezydent za istotną dla USA.
W czerwcu 1941 roku premier Wielkiej Brytanii przedstawił ZSRR ofertę wszelkiej pomocy. Podpisano radziecko - brytyjskie porozumienie o współpracy przeciwko Niemcom.
W kolejnych tygodniach przeprowadzono rokowania radziecko-amerykańskie. Nastąpiła normalizacja stosunków z ZSRR. W dniu 12 sierpnia 1941 r. na pokładzie brytyjskiego pancernika "Prince of Wales" Franklin Delano Roosevelt i Winston Churchill, podpisali Kartę Atlantycką. Określała ona zasady, wedle których winien być urządzony powojenny świat.
Świat bez Polski, jedynego kraju Europy Środkowej, który nie kolaborował z Niemcami
Przełomem w przebiegu II wojny światowej był rok 1943. Niemcy znalazły się w impasie: kapitulacja wojsk niemiecko-włoskich w Tunezji 13 V 1943 roku. W dniu 3 IX, doszło do zawieszenia broni między USA, Wielką Brytanią a Włochami. W dniu 8 września Włochy podpisały kapitulację, a 13 października wypowiedziały wojnę Niemcom, 24 II kończy się Bitwa pod Stalingradem.
Sojusznicy, już zaczynają dzielić Świat.
Świat bez Polski.
Rozpoczęła się gra o to, kto ze zwycięzców będzie rozstrzygał w decydujący sposób o przyszłości Europy a zwłaszcza o losach Niemiec, Europy Środkowej, Polski!
Pod koniec listopada 1942 r. Churchill wystąpił do Stalina i Roosevelta z propozycją zorganizowania konferencji przywódców wielkich mocarstw. Zaczęły się szachy Stalina. Odmawiał wzięcia udziału w konferencji. Czy czekał do lepszych czasów, czy decydowały jakieś inne względy?
Do wspólnych ustaleń pomiędzy trzema mocarstwami koalicji antyhitlerowskiej doszło podczas moskiewskiej konferencji, 19-30 X 1943 r., gdzie zebrali się ministrowie spraw zagranicznych:
Wiaczesław Mołotow - ZSRR,
Cordell Hull - USA
Anthony Eden; Wielka Brytania.
Konferencja była spotkaniem przygotowawczym do konferencji szefów Wielkiej Trójki w Teheranie.
Miejsce rokowań wybrał Stalin. Czy przypadkowo? Dziś wiemy, że sowieci, przed konferencją w Teheranie, rozpuszczali informację o zamachu na jednego lub wszystkich przywódców Wielkiej Trójki.
Zamachu miał dokonać Sturmbannführer Otto Skorzeny, wsławiony brawurowym porwaniem Mussoliniego.
Z opublikowanych wspomnień syna Berii, Sergo - do Teheranu przywieziono z Baku kilka transportów najnowocześniejszej aparatury podsłuchowej i grupę radzieckich specjalistów w tej dziedzinie.
Późnym wieczorem, w niedziele, 28.XI w pierwszy dzień konferencji Mołotow powiadomił Clarka Kerra, oraz amerykańskiego ambasadora Harrimana i oświadczył im, że o ile nie zostaną zachowane środki ostrożności, dojdzie do skandalu, który zniweczy całą konferencję.
Okazało się, że chodzi o możliwość zamachu na czyjeś życie przygotowywanego przez agentów niemieckich. A zatem prezydent Roosevelt - mówił Mołotow - musi się przenieść na teren rosyjskiej ambasady".
Prezydent Stanów Zjednoczonych skorzystał z gościnności Stalina. Od tego momentu, Stalin znał każde słowo wypowiedziane przez członków delegacji amerykańskiej.
Prezydent Stanów Zjednoczonych skorzystał z gościnności Stalina. Od tego momentu, Stalin znał każde słowo wypowiedziane przez członków delegacji amerykańskiej.
Konferencja teherańska, rozpoczęła się w niedziele 28 listopada 1943 r, zakończyła się, 1 grudnia 1943 r. Uczestniczyli w niej:prezydent USA Franklin Delano Roosevelt, premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill i ZSRR Józef Stalin. Uczestniczyli również ministrowie spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Rosji.
W Teheranie zawarto pięć tajnych porozumień wojskowych dotyczących:
1.Uznania przyłączenia się Turcji do wojny po stronie aliantów,
2.Gotowości ZSRR do natychmiastowego wypowiedzenia wojny Bułgarii, jeśli zaatakuje ona Turcję,
3.Udzielenia możliwie największej pomocy partyzantce w Jugosławii,
4.Uzgodnienia, że inwazja mocarstw zachodnich nastąpi w maju 1944 r. Drugi front miał być otwarty przez Anglików i Amerykanów, w północnej Francji, po desancie z Wielkiej Brytanii przez Kanał La Manche. W tym samym czasie rozpocznie się ofensywa radziecka na froncie wschodnim. Zwycięskie armie miały się spotkać na terenie Niemiec, gdzieś w okolicach Łaby.
5.Ustalono nową granicę wschodnią Polski z ZSRR na tak zwanej linii Curzona. Lwów i okręg królewiecki miały należeć do Rosji. Lwów na podstawie sfałszowanej mapy, przez dyplomatę angielskiego, z pochodzenia Żyda, urodzonego w Polsce w Woli Okrzejskiej
Lewisa Bernsteina Namiera znanego jako Bernstein-Namierowski oraz lord Namier
Bernstein-Namierowski to ten sam, który podpowiadał Brytyjskiemu Premierowi, Davidowi Lloyd George w Wersalu, by Polska nie otrzymała Gdańska i Śląska. vide Roman Dmowski
Roosevelt oświadczył, że przed czekającą go kampanią wyborczą nie podpisze żadnych ostatecznych decyzji w kwestii Polski. Problem polegał na tym, że w Stanach mieszkało ponad 8 milionów Polaków, potencjalnych wyborców Roosevelta.
6. Zagwarantowano suwerenność Austrii. Dlaczego ?
Decyzje teherańskie zostały utrzymane w tajemnicy. Tym niemniej dalsze postępowania sprzymierzonych i dyplomatyczne "przecieki" odsłoniły treść ustaleń. Były one przyjmowane przez polską emigrację w Anglii i Rząd Rzeczypospolitej na Uchodźstwie z rozgoryczeniem. Skazywały bowiem Polskę na wcielenie do Rosji sowieckiej..
Churchill i jego ministrowie podjęli akcję skłonienia rządu polskiego do nawiązania stosunków z rządem radzieckim oraz zaakceptowania granicy na linii Curzona i Odrze. Polacy zaczęli pojmować, że dla takiej Polski, jaką utracili w 1939 roku i do jakiej chcieli powrócić, po wojnie miejsca w Europie nie będzie. Co więcej w końcu 1943 roku stało się jasne, że to Związek Radziecki decydować będzie o losach Europy Środkowej, w tym Polski. Mocarstwa zachodnie uznały bowiem za słuszne, że za powojenne bezpieczeństwo w Europie Środkowej i jej południowo-wschodniej części, z wyjątkiem Grecji, odpowiadać będzie ZSRR.
Był to pierwszy krok do kolejnego wymazania Polski z mapy Europy.
Wśród najlepszych przyjaciół psy Polskę zjadły.
Dziś, prawie po siedemdziesięciu latach od ustaleń w Teheranie, Amerykanie, nowy wuj sam sprzedają nas Rosji, za cenę neutalnosci obecnej Rosji w podboju Iraku, Persji, Afganistanu.
Mimo podpisania przez Polskę i Stany Zjednoczone umów na instalację ochronnej tarczy rakietowej w Polsce i Czechach, nowy wuj sam wycofał się z wcześniejszych ustaleń
Polska - mimo kłopotów finansowych, braku transporterów opancerzonych i innego sprzętu ochronnego dla swoich żołnierzy - zastąpiła Hiszpanów, których wiosną 2004 roku, nowy socjalistyczny rząd odwołał do kraju. Polska wysłała 2000 żołnierzy i pozostaje do dzisiaj w Iraku, a na dodatek wspomaga Amerykanów w podboju Afganistanu, mimo słabnącego poparcia opinii publicznej i braków w zaopatrzeniu.
Polska za udział w wojnie w Iraku i Afganistanie oczekiwała j zniesienia obowiązku wizowego dla polskich obywateli.Była i obecna administracja nie załatwiła żadnej z tych spraw. W Warszawie uważa się, że Polska wykonywała czarną robotę w Iraku,wykonuje w Afganistanie W opinii polskich władz, społeczeństwa, które jak ryby nie maja głosu, Stany Zjednoczone nie troszczyły się zbytnio o spełnienie polskich oczekiwań, ani też nie brały polskich spraw zbyt poważnie.
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice oraz szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski złożyli podpisy pod polsko-amerykańską umową w sprawie instalacji tarczy antyrakietowej w Polsce. W uroczystości wzięli udział prezydent Lech Kaczyński oraz premier Donald Tusk.
Idzie nowe ???? Ale już bez Prezydenta Lecha Aleksandra Kaczyńskiego
Barack Obama pod imponującym sklepieniem Sali Hiszpańskiej na Hradczanach podpisał z rosyjskim przywódcą Dmitrijem Miedwiediewem nowy dwustronny układ o redukcji strategicznych arsenałów nuklearnych.
- Michał St. de Zieleśkiewicz - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
4 komentarze
1. Szanowny Panie Michale
A mnie wciąż żal i ból doskwiera
Jak za ciasne ciało, co duszę uwiera
Bo ciągle zbytnio ufamy zdrajcom
Którzy są naszych niepowodzeń głównym winowajcą
Sprzedają nas i nigdy nie dotrzymują słowa
Twierdzą za to że idzie odnowa
A to jest zwykłe upiększone oszustwo
Dlatego wielu widzi w nich jakieś bóstwo
Tymczasem to żmija która chce się nasycić
A nas w potrzask schwycić
Pozostaje wiarę mieć we własne możliwości i siły
I nie wierzyć gdy ktoś jest podejrzanie miły
Pozdrawiam
2. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Kolejny piękny wiersz a na dodatek aktualny.
Uklony
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz
3. Szanowny Panie Michale
Szanowny Panie Michale
Staram się jak mogę
Chciałbym też wywołać trwogę
By ludzie na oczy przejrzeli
I nigdy nie cierpieli
Pozdrawiam
4. Pan Jacek Mruk,
Szanowny Panie Jacku,
Dobrze , ze jest Pan optymistą.
Pozdrawiam
Michał Stanisław de Zieleśkiewicz