Medal za medalem, skandal za skandalem czyli "ordergate"
Niedawno, przetoczyła sie dyskusja w zwiazku z Orderem Orła Białego, która choć była jak musztrada po obiedzie , to po strawienu powinna dac jakiś produkt.
No i dała . Jak każde udane trawienie.
Już z litości nad czytelnikiem nie będę pisał kto kogo i za co odzanczył, bo to ponad moje siły.Kto chce moż sobie poczytać tu ( pól linku):tvp.info/informacje/kultura/.
Nie wiem tylko kto i dlaczego na koniec notki przykleił wyróżnionemu taki komentarz, to i ja ten akapit i z artykulu i z życia odzanaczonego zacytuje ale bez komentarza:
" W 2007 r. w wywiadzie dla brytyjskiego „Guardiana” przyznał, że w latach 1945-48 współpracował z komunistycznym kontrwywiadem (był pracownikiem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zajmującego się likwidacją tzw. zbrojnego podziemia niepodległościowego)."
- Nathanel - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
napisz pierwszy komentarz