Politycy PiS spotkali się również w Waszyngtonie z kierownictwem Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), która zajmuje się badaniem wypadków w Stanach Zjednoczonych. Jej członkowie mieli być zdziwieni faktem, że rodziny ofiar w Polsce nie dowiadują się dostatecznie wcześnie o ustaleniach Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). – Tutaj rodziny ofiar są informowane zanim jakiekolwiek informacje wyciekną do mediów. Tymczasem rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej o wszystkim dowiadują się z mediów – zauważył towarzyszący Macierewiczowi i Fotydze Paweł Kurtyka, syn prezesa IPN Andrzeja Kurtyki, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Politycy PiS zapowiedzieli, że wrócą do rozmów z NTSB po opublikowaniu raportu MAK.

http://www.rp.pl/artykul/459542,566182.html

http://www.progressforpoland.com/artykul/macierewicz-i-fotyga-zupelnie-n...
Przeczytałam tą treść i poczułam się zdradzona. Kłamstwo jedno ogromne, ale komentarze? Rzeczywistość też inna.

To bydlo nie wie w ogole co to jest przyzwoitosc.

temeprature...

A ja mysle, ze to jednak dobrze.
Zobacz jaka wscieklizne dostaja ruskie.
Zobacz dzis od razu prokuratura cos tam mowi.
Mysle, ze to sa jakies efekty.

Ja tak nie lubie Tuska, ze chce by jak najszybciej poszedl na dno.
To ze pojdzie to rzecz jasna.
Pytanie - kiedy.

Tu nie ma miejsca na tego typu prowokacje.
A u funkcjonowaniu kongresu nie masz pojecia, więc zamilcz, proszę.

To bylo nas dwoch...

ten artykuł wpisuje się w tytuł artykułu.
Wystarczy wrzucuć w google nazwisko autora i mamy :

http://www.rp.pl/artykul/382883_Cenckiewicz__Na_tropie__kainowej__zbrodn...
-

http://www.ithink.pl/artykuly/aktual…i-nie-byc-zarazem-wspolpracownikiem/

http://www.eioba.pl/a113222/odznaczo…i_wsp_pracowa_z_rezydentem_sb_w_chic
-

http://interia360.pl/artykul/czy-jar…-nt-ipn-lustracji-i-posla-czumy,4401

Szanowny Panie,

Moi zdaniem wizyta byłej Minister Spraw zagranicznych i Antoniego Macierewicza, przewodniczącego sejmowego zespołu parlamentarnego ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy rządowego samolotu Tu-154 w Smoleńsku była potrzebna.

Przedstawiciele PiS tej rangi nagłośnili problem z wyjaśnianiem a właściwie jego brakiem przez MAK, prokuraturę rosyjską.

Ów unikatowy status komitetu polega na tym, że z jednej strony działa on na zasadzie przedsiębiorstwa (za wydawanie certyfikatów pobiera opłaty) – w oparciu o kodeks handlowy Federacji Rosyjskiej i urzęduje na jej terytorium, z drugiej zaś ma przywileje przedstawicielstwa dyplomatycznego.

MAK, to relikt komunistycznego państwa, dzięki temu szefów MAK, niczym dyplomatów, broni,chroni immunitet.

Pozdrawiam

http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/251515,jak-udawac-niewiaste-...

"Jarosław Kaczyński udaje prezydenta Polski, a Anna Fotyga i Antoni Macierewicz udają ministrów spraw zagranicznych" - powiedziała w TVN24 posłanka PO Joanna Mucha.

No dobrze, a co, jeśli udają tak umiejętnie, że bardziej wyglądają na prezydenta i ministrów niż prezydent i ministrowie? Jakby prezydent i ministrowie więcej się zajmowali interesem narodowym, a mniej zamiataniem pod dywan okoliczności śmierci swoich poprzedników, to nie byłoby ryzyka, że ktoś pomyli prawdziwych z udawanymi.

Nic zresztą w takim udawaniu kogo innego specjalnie innowacyjnego nie ma. Jak p. Bartoszewski, występując jako osoba prywatna, udawał polskiego rzecznika rządowego dezawuującego stanowisko prezydenta, to ja nie słyszalem wtedy żadnych gorączkowych protestów posłanki Muchy.

Nie mówiąc już o tym, że ponieważ mam swoje lata, to dobrze przypominam sobie rozłożystą palmę, jaka odbijała władzom PRL za każdym razem, kiedy ktokolwiek z antykomunistycznej opozycji ośmielił się wspomnieć jakimkolwiek cudzoziemcom, że polska rzeczywistośc jest bardziej skomplikowana niż to opisuje Trybuna Ludu, a naród wcale nie stoi murem za PZPR, mimo że na wszystkich transparentach było tak napisane.

Zapomniala, ze do wystepow w debacie (prawyboroach) wybrano ja nie dla jej blyskotliwego (jaki jest to widac) ala ze wzgledow na ksztalt odnóży. I ona się na to godziła i godzi. Wystepuje juz nie jako "noga" ale nawet dwie.

"śmieszą mnie tylko takie głupie ruchy. Za poważną robotę partyjną w terenie mogliby sie wziąć a nie wozić dupę za ocean bez sensu.
Po pierwsze, to się śmiej - ile wlezie. Bez ograniczeń.
90% podróży rządu, posłów, senatorów - z dewizą "im dalej tym lepiej"
- poł. Ameryka, daleki wschód, Australia, no i USA - przynosi zero rezultatów.
Do tego dochodzą "szczyty" EU czyli spędy biurokratów upajających się władzą...
Dlatego nie ma co się roztkliwiać nad dwuosobową delegacją.
Oczywiście, ponad 70 lat "wyjaśniania" ludobójstwa w Katyniu może
niektórych napawać optymizmem /?/, ale te 330.000 nie wierzy, że MAK
i płk płk Putin, Parulski,Klich coś wyjaśniąjak chodzi o katastrofę smoleńską.
A już apele o "poważną robotę partyjną w terenie" .... nie znudziło się przez ostatnie
pół wieku z okładem?
Prawie cały czas z tej zawsze śmiertelnie poważnej "roboty partyjnej" jest
g..., d.... i kamieni kupa.
Pozdrawiam

"Ten zacytowany wyżej artykuł jest niestety prawdziwy jak cholera"


Jaaaaasne!

No i TO - jak rozumiem - też:

"Merytorycznie inicjatywa ta tak nas wkurzyła, że wystąpiliśmy z listem do czołowych ustawodawców w Kongresie, zwracając im uwagę, iż nie leży w interesie USA podważanie wiarygodności sojuszniczego rządu."

No i TO również najszczersza ze szczerych PRAWDA:
"Wcale nie jestem
przekonany co jest gorsze, Wynoszenie politycznych sporów wewnętrznych
na forum międzynarodowe, czy manifestowanie dyletanctwa w sprawach
proceduralnych."   [jakbym qrde Michtrixa słyszała :))]
Oczywiście, jako spór wyłącznie polski - "wewnętrzny",   Jarmakowski uważa (w Ty za nim, jak za Panią Matką) - domaganie się od Rusków - dokumentów, sekcji zwłok, oryginałów czarnych skrzynek, możliwości przesłuchania świadków itd, itp. 

Przykro mi - pieprzycie OBAJ.
PO COŚ.
Tyle, że Jarmakowskiego - już dość dawno "rozumiem",  ale ktoś TY?

Wkurzasz mnie facet coraz bardziej.
Nie podoba mi się Twoja TU - "robota".

I nic nie zmienia Twoje wiernopoddańcze hołdy dla Pana Michała Zieleśkiewicza.
Myslę, że gdy Ciebie czytuje - co i raz niepotrzebnie naraża własne cisnienie...

Szanowni Państwo.

Znamienne w tej całej sprawie są dwa fakty...
O randze tej wizyty świadczy :
1. Atak ze strony osób oficjalnie reprezentujących rząd i środowisko go POpierajace.
- użyto porównania do zdrady Narodu, a to jest duzy kaliber, i nagłaśniano ten aspekt
przez dwa dni...
2. W dniu trzecim wszystkie media jak jeden zaczęły wyśmiewać wizytę stwierdzając że nikt nie chce się spotkać z przedstawicielami PiS...
Gdyby to była wizyta bez znaczenia, zlekceważono by całą sprawę i nawet nie komentowano, ograniczając się tylko do kpin...i stwierdzenia - kulą w płot , czy... jak łysy o parapet...
Procesy jakie zachodzą w Ameryce nie dają żadnych gwarancji, na które to liczył Putin i cała reszta z Sikorskim na czele...( to znaczy że coś się sypie)
przedtem wystarczył telefon do siostry o ile dobrze pamiętam koligacje...
Dziś wystosowano oficjalny "memoriał" bo inaczej nie można nazwać listu upominającego rząd USA odnośnie traktowania Polski.... a jak oni przedstawiają w nim Polskę?...

ad. decyzje zapadają w Knesecie -Spirito Libero... odnoszę wrażenie ze, odwrotnie...to w zaciszu senatu USA zapadają decyzje dotyczące Knesetu w Jerozolimie...

samobójca? To bierz swój sznur i oddal się , bo "bogoojczyźniani" nie znoszą takich widoków.

Pan Michał ma w głębokim poważaniu takie uszanowania od lumpenproletariatu, ale jest zbyt dobrze wychowany, żeby to wyraźnie napisać.

ale jak się ktoś nie umie zachować wobec moich gości lub mnie , wzywam wykidajłę.

jak widać, udaje, że deszcz pada.
Typowe.
Jestem tu od pilnowania poziomu portalu i wszyscy wiedzą, że chętnie i szybko wydaję palto temu, kto na to zasługuje.

Gospodarz cię upomniał grzecznie - nie rozumiesz?

W realu już byś wypadł za drzwi lokalu.

Jesteś tu tylko gościem i zachowuj się tak, jakbyś znał choć podstawy dobrego wychowania.

Ja nie żartowałem. Obraziłeś i mojego gościa i gospodynię.
Nie rozumiem, dlaczego wyglupiasz sie na moim blogu. Robisz cos co do Ciebie nie podobne . Masz zlecenie ?
PS Mimo sentymentu jeśli jeszcze raz zrobisz nieprzyzwoitość wyrzuce wszystkie Twoje komentarze razem z ich autorem.
Pozdrawiam:)

Uprzedałem. Szkoleń na blogu nie prowadze.
Chesz pisac, weż sobie kartke papieru i olówek. U mnie na blogu prosze tego nie robic. Chyba, ze merytorycznie, na temat.
PS. Moich gości u ktorych usunalem komentarze "libero" przepraszam , bowiem Wasze odpowiedzi moga wygladać teraz dziwnie ale sa w dalszym ciagu rzeczowe.

napisla CV ?

http://tvp.info/informacje/swiat/winni-katastrofy-sa-rosyjscy-kontrolerz...

Zapytany o konkretną zawartość materiałów od Illarionowa, odpowiedział, że chodzi o „świadectwa rosyjskie”. – Nazwiska pozostawię na razie w dyskrecji. Pierwsi o tym się dowiedzą ludzie, którzy będą w sposób obiektywny i bez groźby represji analizowali tę sprawę – oświadczył.

Antoni Macierewicz poinformował, że Andriej Iłłarionow został ekspertem parlamentarnej komisji Prawa i Sprawiedliwości do wyjaśnienia przyczyn katastrofy pod Smoleńskiem.

Iłłarionow był jednym z głównych doradców ekonomicznych Putina w latach 2000-2005. Podał się do dymisji w proteście przeciw narastającemu autorytaryzmowi rządów rosyjskiego prezydenta. Obecnie mieszka w USA i pracuje w waszyngtońskim Cato Institute zrzeszającym ekspertów libertariańskich.

Macierewicz podkreślił, że relacje o dochodzeniu w sprawie katastrofy zrobiły „wielkie wrażenie” na ich amerykańskich rozmówcach.

– W pojęciach cywilizacji zachodniej nie mieści się sytuacja, iż rosyjscy prokuratorzy zmieniają zeznania złożone 10 i 12 kwietnia (bezpośrednio po katastrofie – przyp. red.) przez kontrolerów lotu, a polscy prokuratorzy to akceptują i aprobują. Te zeznania obciążają stronę rosyjską, pokazują rzeczywisty mechanizm decyzji oraz to, dlaczego doszło do tej tragedii – oświadczył poseł. – To wstrząsnęło naszymi rozmówcami amerykańskimi i przesądziło o stanowisku senatorów amerykańskich – dodał.
„Międzynarodowa komisja to realny plan”

– Udało nam się zdobyć solidne poparcie dla postulatu umiędzynarodowienia kwestii śledztwa smoleńskiego w USA. Nasi sojusznicy z całą pewnością będą nasze postulaty popierali na forum Izby Reprezentantów i Senatu – powiedziała towarzysząca Macierewiczowi w podróży była szefowa dyplomacji Anna Fotyga.

Poinformowała też, że w piątek wraz z posłem Macierewiczem spotkali się w Waszyngtonie z „ekspertami kilku amerykańskich parlamentarzystów”, którzy są „doświadczonymi urzędnikami administracji”.

– Mamy zapewnienie dalszej grupy senatorów o wsparciu w przyszłym Senacie dla rezolucji wzywającej do utworzenia międzynarodowej komisji. To już bardzo realny plan – powiedział Macierewicz.

Według posła, popiera tę inicjatywę „co najmniej pięciu senatorów”. Zapytany o ich nazwiska wymienił tylko republikańskiego senatora Jima DeMinta z Karoliny Południowej, najwyższego rangą Republikanina w Komisji Spraw Zagranicznych Senatu. Jest on w Kongresie czołowym sojusznikiem prawicowej Tea Party.

W czwartek Fotyga i Macierewicz spotkali się z innym republikańskim senatorem, Richardem Burrem z Karoliny Północnej.

Była minister podkreśliła, że ich rozmowy w Kongresie nie ograniczyły się do sprawy Smoleńska. Poruszali także temat całokształtu sytuacji w Europie Środkowej i Wschodniej, a także szczytu NATO w Lizbonie, co – jej zdaniem – łączy się z katastrofą z 10 kwietnia.

jak gdyby chodzło u zrzucenie tortu ze stolu na podloge jest porażjące. Lekceważą wszystko od początku stwazrzając wrażenie iż wiedzą jak było wiec dochodzenie nie potrzebne a tym samym sugeruja swój wspóludział. Antypatie polityczne do większości zabitych nie mają tu nic do rzeczy.