Lewackie bandy profanuja Polskie Święto (Skorpion48)
Lewacy, spadkobiercy Mrksa, Engelsa, Lenina, Stalina, R.Luksemburg pod pozorem walki z samymi sobą, bo nazwali sie antyfaszystami postanowili sprofanować nasze Święto. Do dziś, ta niedouczona lewacka swołocz nie rozumie, że faszyzm to ideologia lewicowa. Ba, profanują obozowe pasiaki, bo ci, którzy je w rzeczywistości nosili ginęli z rąk ideowych przodków dziesiejszego lewactwa. Nie docieraja do nich słowa ich ideologa Marksa zamieszczone juz w 1849 roku w Reinische Zeitung : " Narody niezdolne do przyjęcia rewolucji socjalnej musżą zniknąć. Musi dotkn ąć te narody rewolucyjny holocaust". Do tych ograniczonych głów nie docieraja fakty historyczne, a takim faktem są m.in. słowa Hitlera, który po wyjściu z więzienia po puczu monachijskim powiedział : "Podczas pisania Mein Kampf bardzo dużo skorzystałem z pism Karola Marksa".
Nie docierają do nich takie fakty historyczne jak wizytowanie przez wysokich funkcjonariuszy SS i SD w 1934 roku w Rosji Sowieckiej systemu obozów dla wrogów systemu. To nie kto inny jak Goebbels pisał w 1938 roku w Sturmerze, ze ideologicznie nie ma żadnych różnic pomiedzy ideami NSDAP a Komunistami Sowieckimi.
To w koncu, bezpośrednio po wojnie, dziadkowie i ojcowie dziesiejszych lewaków zaadoptowali hitlerowskie obozy koncentracyjne do zamykania w nich Polaków z AK, NSZ, BCh i młodziezy " nieprawidłowego pochodzenia". I dziś te polityczne szumowiny korzystają z doświadczeń komunistycznych bojówek i napadaja na jadących do Warszawy ludzi z kijami basejbolowymi. Ale odwagi, by działać z odkrytą przyłbica brakuje, bo wystapili w kominiarkach.
A już ubranie przez niektórych obozowych pasiaków świadczy o skrajnej głupocie. Bo ofiary nie zyczyłyby sobie, aby kaci wystepowiali w ich obronie.
Stalinieta wracają. Czy chcemy powtórki z lat 44- 56? Jeśli tak, to popierajcie lewactwo, które tak naprawdę jest takie samo jak faszyzm. W koncu z jedego, lewicowego pnia wyrosły.
http://skorpion48.salon24.pl/248721,lewackie-bandy-profanuja-polskie-swieto
- Zaloguj się, by odpowiadać
14 komentarzy
1. Takie sa skutki grubej kreski
Grubej kreski namalowanej po oczach Polakow, tak ze do dzisiaj nie potrafia zobaczyc prawdziwych oblicz zdrajcow przy Okraglym Stole. To tam doszlo do sprzedania naszej godnosci narodowej i obietnicy ochrony przed delegalizacja sponsorow tej biesiady.
Zdrowie wasze w gardla nasze panowie generalowie. Takie toasty wznosza do dzisiaj. Dzisiaj tez.
2. Marsz Niepodległości okiem OB CIACHOWCA
Sprowokowana rozmową, która toczyła się na blogu Rx5vtx-a, pomiędzy nim, a Pandadą postanowiłam pójść dzisiaj na Plac Zamkowy.
Dotarłam spóźniona (niewiele 5-10 min). Okazało się jednak, że nie ma już możliwości dołączenia do osób zebranych pod Zamkiem. Moim zdaniem tłum liczył około 1000 - 1500 osób, ale nie chcę się upierać. NA PEWNO nie była to liczba dwustu osób, a takie szacunki słyszałam w Polsat News.
Zebrani odcięci byli od pozostałych ludzi zwartym kordonem policji.
Nie zachowywali się agresywnie. Czekali na możliwość przemarszu. Hasła: „Nie jesteśmy faszystami”, „Nie na sprzedaż niepodległość”, „Duma Polski naszą dumą”, „Narodowe Siły Zbrojne”, „Nas poparli kombatanci, a was dewianci”.
Ponieważ przyszłam na Plac Zamkowy od strony Pałacu, wiedziałam już, że NIE MOŻE BYĆ MOWY o jakimkolwiek przejściu wyznaczoną i zaakceptowaną przez władze miasta trasą.
Otóż:
oprócz kordonu policji okalającego Plac Zamkowy, w poprzek Krakowskiego Przedmieścia na wysokości Kościoła św. Anny utworzono kolejny kordon składający się z policjantów na koniach (które w sposób niebywały zanieczyściły ulicę – kto chciałby po tym przejść? nie wiem) oraz policjantów z ujadającymi psami (widok lekko przerażający).
Zaraz za nimi, również w poprzek Krakowskiego Przedmieścia, utworzono żywy mur z wielkim hasłem „Precz z faszyzmem” (cyt z pamięci, ale taka była wymowa), a przed nim rząd młodych kobiet w strojach więźniarek z obozów koncentracyjnych z dziećmi na rękach.
Trochę dalej: czerwony namiot, młodzi ludzie wykrzykujący przez megafon hasła, napawające lękiem o przyszłość naszego kraju (sporo histerii i demagogii).
Stworzono jednoznaczny klimat. Wskazano jasny podział: to oni - prawica, faszyści (kto mnie poznał wie, że nie mam nic wspólnego z faszystowskimi poglądami i „ w ogóle”;) jestem raczej miłą osobą), a to my: tolerancyjni, mądrzy ludzie, których obowiązkiem jest powstrzymanie rodzącego się w Polsce zła.
Jestem zdruzgotana skalą zmanipulowania polskiego społeczeństwa.
Ci wszyscy (najczęściej młodzi) ludzie BYLI ŚWIĘCIE PRZEKONANI, ŻE PRZECIWSTAWIAJĄ SIĘ NEOFASZYSTOM.
Już nas zaklasyfikowano. Po raz kolejny płynnie przechodzimy w znany nam klimat: zastraszenia.
(Przypomnienie: mamy dwa obowiązujące klimaty: faszystowska prawica, albo obciachowa prawica. I z jednego w drugi jesteśmy przerzucani w zależności od aktualnych potrzeb).
Wracając do Marszu: ponieważ nie było możliwości przejścia ustaloną trasą, ludzie poszli dołem. Nie mam pojęcia, kto dotarł pod pomnik Dmowskiego. Na pewno sporo osób zrezygnowało (tak jak ja). Być może uaktywniły się jakieś radykalne grupki.
Wiem tylko, że osoby, z którymi rozmawiałam (a które podobnie jak ja - nie miały szansy na dołączenie do marszu) NIE WYGLĄDAŁY NA FASZYSTÓW.
TO BYLI KULTURALNI, SPOKOJNI LUDZIE, KTÓRZY MAJĄ NIEPOPRAWNE POLITYCZNIE POGLĄDY I PO PROSTU CHCIELI JE ZAMANIFESTOWAĆ.
Wszystko wskazuje jednak na to, że żyjemy w kraju, w którym nie faszyzm się rodzi, lecz lewacki totalitaryzm. Nie ma tu miejsca dla ludzi o „niesłusznych” poglądach.
Pisałam już o tym tutaj:
intuicja.salon24.pl/234568,unoszac-sie-nad-plaska-rownina
Napiszę też pierwszy komentarz
Rozmawiałam kilka minut ze staruszką (drobniutka, siwa), która ze łzami w oczach powiedziała, że przeżyła obóz koncentracyjny i ona doskonale wie, czym jest faszyzm.
Nie mogła przeżyć tego, że tak ją niektórzy teraz nazywają.
Również przyszła na Marsz.
CO Z NAMI TA MEDIOKRACJA WYPRAWIA?
http://intuicja.salon24.pl/248799,marsz-niepodleglosci-okiem-ob-ciachowca
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
3. Bardzo dobry, konkretny
Bardzo dobry, konkretny tekst.
Ja dodam, ze "pod sztandarem" lewactwa zebrali sie nieswiadomi idioci, zagnani przez ich "duchowy przewodnik", czyli GownoWyb (chocby po darmowe gwizdki). T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
4. MARSZ NIEPODLEGŁOŚCI KONTRA ŻAŁOSNE GNOJKI (agraffka)
Niestety, nie byłam na Marszu Niepodległości, ale pilnie śledziłam przekaz medialny. Generalnie - żałość! W TVN 24 pani relacjonująca wydarzenia na Placu Zamkowym omal nie mdlała ze strachu. Głos jej się łamał i drżał i wydawało się, że chyba żałuje, że się tam znalazła. TVP Info zajmowało się tematem niezbyt długo, bo i po co? Stosunkowo najwięcej można było zobaczyć na Polsat News. Wszędzie jednak uderzała miałkość komentarzy, żaden z dziennikarzy nie postarał się dociec jakież to faszystowskie hasła mieli propagować uczestnicy Marszu Niepodległości. Zresztą - sama nazwa Marszu Niepodległości była starannie omijana, bo jeszcze by się mogła ludowi skojarzyć pozytywnie. Zamiast tego mieliśmy więc jedynie ONR (kto z widzów rzeczywiście wie co to takiego?) oraz ewentualnie Młodzież Wszechpolską (ta może się jeszcze wielu odbiorcom kojarzyć negatywnie). Przy kontrmanifestantach natomiast starannie unikano nazwania grup, które ję organizowały. Bo i cóż trzeba by wymieniać - organizacje gejowskie, palikotowców, lewaków wszelakiej maści... Antyfaszyści brzmią lepiej. Choć wypadli dość żałośnie. Gromady głupawo śmiejących się młodzieńców i dziewczątek, różowe bereciki, bębny i gwizdki i twarze chowane wstydliwie za szalikami i kapturami. Oto dzielni antyfaszyści! Skaczemy, hop, hop, hop! Gwiżdżemy, Michnik mówił, że to fajne i ważne! "W dzisiejszym świecie naród się nie liczy!" - wypowiedź jednego z "antyfaszystów". Biedne, żałosne gnojki, niewiele rozumiejące, niezbyt wyedukowane (choć uczęszczajace do szkół), odważne w swojej politpoprawności, która żadnej odwagi nie wymaga. Radość, śmiech, skakanie - lightowe podejście do życia, toleracja (ale nie dla tych, co myślą inaczej), miłość, wolność (do robienia głupot), MŁOOODOŚĆ! Dzielni - tchórzliwi, plastikowi, bezrefleksyjni. Gratuluję organizatorom Marszu Niepodległości! Było Was bardzo wielu, las biało-czerwonych flag, ludzie w różnym wieku, spokojni i wyprostowani. I nawet przygłupiaste dziennikareczki nie zdołały zagadać wizji - wyraźnie kontrastowaliście wyglądem i postawą z gwiżdżącą młodocianą hołotą.
http://glosoddolny.salon24.pl/248818,marsz-niepodleglosci-kontra-zalosne...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
5. Narodowcy: "Przeszliśmy!"
ONR i Młodzież Wszechpolska dotarły pod pomnik
Romana Dmowskiego przy pl. Na Rozdrożu. Mimo blokad i kontrmanifestacji
narodowcy doszli do celu.
Manifestacja ONR i Młodzieży Wszechpolskiej doszła do celu - pod
pomnik Romana Dmowskiego przy pl. Na Rozdrożu. - Przeszliśmy! -
krzyczeli po dotarciu na miejsce narodowcy.
W drodze do celu starali im się przeszkodzić kontrmanifestanci z
Porozumienia Inicjatywy 11 Listopada. Blokada się nie powiodła, a po
drodze dochodziło do starć z policją.
Według wstępnych postanowień, Inicjatywa 11 Listopada miała zakończyć
swoją manifestację ok. godz. 16 na placu Zamkowym. Jednak towarzyszyli
oni narodowcom aż do pl. Na Rozdrożu, próbując uniemożliwić im dojście
do celu.
Po drodze doszło do bójki między nimi a Młodzieżą Wszechpolską i ONR u
zbiegu ul. Browarnej i Radnej, nieopodal Biblioteki Uniwersytetu
Warszawskiego. W starciach interweniowała policja.
eMBe
http://fronda.pl/news/czytaj/narodowcy_przeszlismy
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
6. Winnicki: Kumulacja nienawiści i skutek medialnego terroru
To ewidentna kumulacja nienawiści,
którą zasiała „Wyborcza”. Medialny terror, jaki rozpętała ta gazeta
doprowadził do przemocy fizycznej, w której ucierpiały niewinne osoby –
mówi portalowi Fronda.pl Robert Winnicki, prezes Młodzieży
Wszechpolskiej.
Marsz Niepodległości został zaatakowany przez lewackie grupy
anarchistyczne, zatrzymała go nielegalna blokada, której policja nie
potrafiła usunąć. W zamian zaproponowano nam alternatywną wersję trasy.
W tej chwili idziemy, niestety, załamany został szyk w jakim szliśmy,
ludzie zaczęli się denerwować. Mimo to marsz kontynuujemy, formujemy na
nowo szyk i zmierzamy w kierunku Placu na Rozdrożu.
Policja jest tu cały czas, ale chyba nie do końca radzi sobie z
sytuacją, w ogóle z tym co się dzieje dzisiaj na ulicach Warszawy. My
marsz będziemy kontynuować, wydaje mi się, że nie ma ku temu większego
zagrożenia.
Oczywiście, lewackie bojówki zaatakowały dzisiaj już w pociągu
relacji Toruń – Warszawa. Ucierpiały osoby jadące na Marsz
Niepodległości, ale też osoby postronne, wiem, że trzy z nich poddano
hospitalizacji.
Terror, który „Gazeta Wyborcza” rozpętała, terror medialny, skończył
się przemocą fizyczną. Też to, co cały dzień dziś obserwujemy na ulicach
Warszawy, te wszystkie lewackie manifestacje, kontrmanifestacje,
zaatakowanie Marszu Niepodległości, to jest ewidentna kumulacja
nienawiści, którą „Wyborcza” zasiała. W tej chwili owocuje to tak, że
cierpią niewinne osoby.
Od kilku tygodni „Gazeta Wyborcza” posługuje się kłamstwem,
nieprawdą, nawołuje do blokowania legalnego marszu. To „Wyborcza”
nakręciła całą tę spiralę nienawiści.
Idziemy teraz ulicą Rozbrat w kierunku Pomnika Dmowskiego, gdzie jest punkt docelowy naszego Marszu. Mamy zamiar tam dojść.
Rozmawiała Marta Brzezińska
http://fronda.pl/news/czytaj/winnicki_to_kumulacja_nienawisci_i_skutek_m...
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
7. Kiedy wpuszczą nas w kanał? (Tomasz Czarnoruski)
Byłem dziś na Placu Zamkowym i co napiszę - widziałem na własne oczy. Przyszedłem tu, gdyż wiedziałem, że w komitecie poparcia dla Marszu Niepodległości znalazł się Stanisław Michalkiewicz i Jan Pospieszalski i Rafał Ziemkiewicz i inni. Żadnego z nich nie kojarzę z „narodowcami” chociaż, to wysokiej próby polscy patrioci. Na miejscu pojawia się silna reprezentacja partii „Wolność i Praworządność” wraz ze swoim liderem Januszem Korwin-Mikke. Uważam, że warto wspomnieć o tych innych uczestnikach demonstracji, aby niepotrzebnie nie zawężać tematu… Bo temat nie jest wąski… chociaż próbuje się go w oczywisty sposób skanalizować….
Marsz formuje się pod Zamkiem Królewskim, szczelnie otoczony przez kordon policjantów. Dziesiątki, a raczej setki biało-czerwonych flag, są też sztandary narodowców, ale o dziwo – również flaga ukraińska i niepodległościowa flaga białoruska… Ciekawych mamy tych narodowców, albo jak może woli Gazeta: „faszystów”…Widoczną grupę stanowią również kibice Legii Warszawa.
Spod kościoła św. Anny dochodzi kocia muzyka, gwizdy i krzyki. To demonstrują lewacy. Czy świętują Dzień Niepodległości? Nie, przyszli żeby zrobić zadymę, zorganizowali się, by utrudnić przemarsz środowisk patriotycznych. W tym celu zawiązało się nawet Stowarzyszenie 11 listopada (na wzór tego, które zawiązało spisek w celu odsunięcia PIS-ud od władzy?). Na stronach Stowarzyszenia są nawet informacje prawne, co zrobić, jak zatrzyma cię policja etc. I czy można przyjść na zadymę w masce…. Raczej jest dla nich jasne, że będą łamać prawo... Są dziś głośni, dzięki gwizdkom (ciekawe, czy kupione za nasze pieniądze?). Głośni, ale niezbyt liczni. Czy im się dziś uda? Czy czerwona gwiazda i tym razem nie zawiedzie? Co za pytanie….?!!! - Oczywiście, że im się uda, gdyż patrioci kierowani są dziś na „boczny tor”. Policja usłużnie zmienia trasę Marszu i kieruje go na… Powiśle... Trakt Królewski jest uratowany. Jest wolny od faszyzmu… Król Zygmunt patrzy na wszystko głęboko zdumiony. Widział już wiele, więc nawet nie drgnął... może tylko cicho jęknął…
Czy decyzja o przekierowaniu Marszu była wynikiem realnego zagrożenia, czy raczej polityczną zagrywką władzy? Nie wiem, ale się domyślam. Fakt jest taki, że Marsz Niepodległości Polski musiał przejść bocznymi uliczkami. Na głównych bawili się więc głośno prorządowi lewacy… Niepodległość jest dla nich najwyraźniej „passe”…
Gwizdy dochodzą spod wieży kościoła św. Anny. Odpowiedź „faszystów” jest szybka:
- An-ti-fa – cha, cha, cha!
Obok mnie rozmawiają młode dziewczyny. Patrząc w stronę kontrdemonstracji jedna drugą pyta – ciekawe, jakie flagi wyciągną? Unii Europejskiej? Nie, pewnie Gazety Wyborczej – odpowiada druga ze śmiechem…
Za chwilę ich rozmowę zagłusza głośne - odbite od murów królewskiego zamku - skandowanie: „Bóg, Honor, Ojczyzna!”… A zaraz potem: „Cześć i chwała – Bo-ha-terom!!!”… I bardzo, bardzo niewygodne: „Niepodległość – nie na sprzedaż!”
Oblepiony z każdej strony policją Marsz powoli, powoli kieruje się w dół wiślanej skarpy i dalej na Mariensztat. Kolejne kordony policji blokują dostęp od strony Placu Zamkowego. Przeciskam się przez nie (wyjść można, ale nie można wejść) i idę teraz w kierunku kościoła św. Anny, gdzie powoli przycicha lewicowa zadyma. Porozrzucane końskie łajno (ślad po konnej policji), dalej na ziemi transparenty, plakaty - zwykły śmietnik. Na plakatach napisy w rodzaju „faszyzm –stop”. Ciekawe, czy ci nieboracy zdają sobie sprawę z faktu, że są z faszyzmem blisko spokrewnieni? Że to odrośl tego samego zwyrodnienia… Może po prostu tego jeszcze nie wiedzą...? Rozstawiony czerwony namiot, przed nim jakiś młodzieżowy aktywista udziela wywiadu… Młode, głupiutkie jeszcze dziewczyny idą z transparentem „Kobiety mówią stop”. Starsi panowie przechodzą i śmiejąc się zaczepiają: „Kobiety przecież mówią - tak!”. Tamte się jakoś zmieszały… Widać, że najlepiej to wszystko potraktować śmiechem…
Dochodzę do Pałacu Prezydenckiego. Trochę zebranych osób, atmosfera spokoju, raczej zadumy niż demonstracji. Ale… nie do końca - na rogu, przy barze z wódką, stoi grupka rozwydrzonej byłej młodzieży. Co robią? Gwiżdżą na gwizdkach… Jak za swoich najlepszych lat, kiedy było na ulicy szaro, ale w „Konsumach” całkiem znośnie… Gwiżdżą aby zakłócić patriotyczną atmosferę pod Pałacem. Tak gdzie jeszcze nie tak dawno staliśmy w kilkunastogodzinnej kolejce. Tam, gdzie wpatrywaliśmy się w rozświetlone okna Pałacu, myśląc o Polsce, o tym co teraz będzie…
Przechodząc obok rozweselonej grupki rzucam w ich stronę: „młodzi, wykształceni z dużych miast…”. – „Z bardzo dużego miasta” – pada zadowolona odpowiedź. „Młodzi” mają tak około 50-tki… i dobrze się w tym szczególnym dla wszystkich Polaków miejscu bawią…
Spotykam przypadkowo swoich znajomych, rozmawiamy o dzisiejszych zajściach. Zwracam uwagę na niestosowność wypchnięcia Marszu na obrzeża… Ale skąd? Przecież każdy ma prawo demonstrować! – słyszę… Oczywiście, że każdy może, ale pod pewnymi warunkami… Na przykład, że nie popsuje humoru władzy i jej pupilkom… Jeśli chce popsuć, to proszę bardzo, ale… jazda mi z głównych ulic!
Tak sobie myślę, że dobrze, że Marszu nie skierowali gdzie indziej, bo przecież mogli, bo przecież były już w tym „wielkim mieście” czasy, kiedy patrioci mogli przechodzić bezpiecznie jedynie kanałami…
http://tomasz.czarnoruski.salon24.pl/248850,kiedy-wpuszcza-nas-w-kanal
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
8. Zastanawiam się czy nie można wytoczyć procesu dla tego G-na
Nawoływanie do przemocy i organizowanie takich kontr pochodów ma na celu wywołanie awantur i żaden żydowski adwokat manipulator temu nie może zaprzeczyć.
Chodzi o znalezienie adwokata który sporządziłby wniosek do Sądu.
Wszyscy poszkodowani powinni zgłosić swoje straty zdrowotne celem zasądzenia odszkodowania od tej G-nianej .
9. i tyle po Internacjonalistycznym lewactwie zostało
powinni zapłacić karę za zaśmiecanie Polski, albo nagrodę dla tych, co znaleźli ich międzynarodowy bełkot !
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
10. A co na to pan Prezydent i pan Premier
Ktorzy maja geby pelne frazesow o odbudowie zgody, przywroceniu poszanowania tradycji i godnosci narodowej. I to jeszcze wczoraj i dzisiaj do poludnia.
czyzby te draki nie byly z ich POjudzania i w podszeptow Orla z Czerskiej?
Kotylion tak swiadczy o patriotzmie tak jak plakietka Matki Bozej w klapie swiadczy o religijnoscia Bolka.
11. @zainteresowani
Odnotujcie fakt, ze byl tam Olejniczak i przed kamerami prostestowal przeciwko faszystom, jest to zamieszczone w tej relacji "na zywo" na gazecie. O tym tez nalezy mowic wszem i wobec - jak to polityk lewicy propaguje antydemokratyczne dzialania. T.
"Martwe dźwigi portowe nigdy nie będą Statuą Wolności".J.Ś.
LUBLIN moje miasto.
12. A TO iNTERNACJONAŁY propagujące fasyzm!
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
13. Marylu
Nie mogę znaleźć twojej notki z linkiem do lewackiego portalu, gdzie są rady dla zadymiarzy. Mogłabyś wrzucić w ten watek, gdzie zbieramy dowody przeciw organizatorom?
Pozdrawiam każdym słowem
14. ok, zaraz dam
u Ciebie.
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl