pamiętam ten dzień..

Wietrze wiej !...

Pozdrawiam:-)

Szanowna Pani,

Ładne !
Podobny tytuł swojej pieśni dał Czesław Niemen.

Pozdrawiam

Pięknie i tak plastycznie...;))

Pozdrawiam serdecznie;)))

Witam.

Dzieki za klimaty Polnocnego Pacyfiku.

Niezmiennie pozdrawiam.

Milego dnia !

ta oranzada w fontannie, nie za dziecinna?

Lecz jeszcze nie skrzywił brwi
Jak jego idol Stalin szatan na Ziemi
Który w Rosji wymordował miliony w ciemni
Bo inni patrzeć nie chcieli wcale
Udając że nie słyszą płynące zewsząd żale
Ten zaczyna naśladować psubrata
I przyjął już w Smoleńsku rolę kata
Pozdrawiam

;)
element bajkowo-reklamowy .. zaklocajacy harmonie i perfekcje wody zrodlanej.. ktorej smaku wiekszosc z nas jeszcze nie zaznala.

Pozdrawiam.

Pamietam ten dzien...

Pozdrawiam serdecznie

To była zbrodnia na Polskości.
Pozdrawiam

Przyslowia polskie:

Język wynurzy, co się w sercu burzy.

Krótki żywot na świecie, lecz długa nauka.

Kto milczy, znać, że przyzwała.

Lepsza swoja chata niż cudze pałace.

Lepszy jest jawny grzech niż zmyślona przyjaźń.

Na cudzym koniu niedaleko zajedziesz.

Podobać się wszystkim niepodobna.

W słowach tylko chęć widzim, w działaniu potęgę.

Zostaw Bogu przyszłe rzeczy, dzień dzisiejszy miej na pieczy.

W listopadzie mróz, rychtuj w marcu wóz.

Chcialoby sie troche powykrzywiac itd., a Ty szansy tym razem nie dalas. Poza paroma wierszami laureatki o ksywie w.S., to calosc, korpus, jest lepszy u Ciebie niz ten w tym glupim zakatku Krakowa.
Czytalas jej aforyzmy, przypowiaski, powiedzonka?
Widzialas pokraczny numer wiesniaczki z czasow Polski panszczyznianej, ktory wywinela przy modbiorze Nagrody Nobla, na ktora nie zasluzyla tak, jak ZX.Herbert?

Ty znasz tylko fragment pogorzeliska zwanego polskim zyciem umyslowym. Poezja, to wiesz, byt ulotny, delikatny...Kwestionowac latwo.
Ja znam byt twardszy, nauke, a dokladniej - humanistyke. Tu lzy krwawe!
Czy wiesz Droga Duszko ilu znam profesorow polskich o poziomie, wygladzie i mentalnosci, magazyniera?
Czy wiesz co myslalem patrzac na nowootwierane uczelnie i ich rektorow? Ja uprawialem nauke w dziedzinie organizacji i zarzadzania. I wlasnie ta dziedzina, podobnie jak "marketing" i "public relations" staly sie niezwykle pasnym zerowiskiem dla dyletantow?

Dokladniej, to bylo tak. Byla Jadzia Staniszkis, potem dlugo nic, a dopiero potem czolowka szczupakow. I gdzie oni dzis sa? Kostecki, Mrela - polscy "astonczycy"? Bylismy pod koniec lat 70-ych najlepiej rozwijajaca sie subdyscyplina socjologiczna. Nazywala sie ona "socjologia organizacji".
Oni sa na emigracji. A kto zostal? Zaplecze zostalo! Rychard Andziej i Lena Bobka-Kolarska.
Jadzia walczy dalej, ale jakie beda Jej dalsze losy, ktoz to wie. ona zawsze chodzila jak kot, swoimi indywidualnymi sciezkami.
A z ta blizna, nieznanego w tamtym czasie pochodzenia, byla niezwykle atrakcyjna kobieta. Moze to od szabli, moze oprawcy SB torturowali?Moze stala na barykadzie w obrazie Delacroix?
Czujesz bluesa Duszko?

Mozna spojrzec na sytuacje bardziej optymistycznie,
Uczen powinien przerastac mistrza .. a wiec szansa dla studentow.

Czasem ciezko jest pokonac i zrozumiec tego typu trudnosci.
Mojego sasiada dziecko pojechalo do Polski na studia medyczne do Krakowa. Po pierwszym roku studiow chlopak musial przeniesc sie do grupy miedzynarodowej. Powod: Nie wytrzymal presji ponizania studentow przez "profesorow". Odczul ogromna roznice w traktowaniu w nowej grupie. Dzis jest juz lekarzem i pracuje w Szwecji.

To bylo kilka lat temu, moze dzisiaj sytuacja zmienila sie na lepsze, taka mam nadzieje.