Zespół Aspergera
ppor.Dub, sob., 06/11/2010 - 13:24
,zwany też syndromem Aspergera,łagodna forma autyzmu.Ludzie doświadczeni tą dysfunkcją cechują się uczciwością,prawdomównością do tego stopnia,że staję się to uciążliwe dla otoczenia.Z reguły nie zakładają rodziny,są piekielnie inteligentni i osiągają duże sukcesy w życiu zawodowym,jednocześnie są podatni na próby samobójcze,ponieważ otoczenie ich nie rozumie.W dzieciństwie są karani za upór,brak podporządkowania,nauczyciele też ich nie lubią.Tacy ludzie nie powinni być politykami,bo cóż to za polityk nie kłamiący,z mocnym kręgosłupem moralnym?Podejrzewam u pana premiera Kaczyńskiego łagodną formę syndromu Aspergera,co broń boże nie powinno być dla niego obrazliwe,ponieważ nie jest to choroba,tylko dysfunkcja.
- ppor.Dub - blog
- Zaloguj się, by odpowiadać
Etykietowanie:
3 komentarze
1. @ppor.Dub
"bo cóż to za polityk nie kłamiący,z mocnym kręgosłupem moralnym?" no właśnie, jakaś anomalia na skalę światową, wśród polityków, którzy "kłamia rano, kłamią wieczorem".
Maryla
------------------------------------------------------
Stowarzyszenie Blogmedia24.pl
2. istotnie polityk,
któremu nieobojętne jest dobro Polski i Polaków, który jest patriotą, katolikiem, który chce dojść prawdy jest przeszkodą w realizowaniu machlojek, korupcji, nierządu .... lista jest długa.
ciociababcia
3. Dysfunkcja
Tak, uczciwość, prawość, patriotyzm, to dla dzisiejszych "łże elit" naprawdę dysfunkcja, uniemożliwiająca "normalne" dla nich działanie.
Złych ludzi, możemy znaleźć w każdej grupie społecznej, taka jest ułomna(grzeszna) natura ludzka, ale to, z czym mamy do czynienia w Polsce, to normalny stan wojny z Narodem Polskim i Polską jako państwem.
Przez wieki miliony Polaków oddawało to, co dla każdego jest najcenniejsze- życie, by bronić naszej niepodległości. Teraz miliony Polaków dobrowolnie, bez groźby obcego bagnetu, oddaje owoc tych poświęceń- Polskę, w ręce jej wrogów.
To, że odbywa się to w taki bezkrwawy sposób, w wyniku tzw. "oduraczania" społeczeństwa, jest naszą tragedią narodową.
Pisał o tym Szpotański w swoim poemacie "Caryca i zwierciadło":
„Niszczyć swą zdobycz – kakij smysł? Zdzieś subtelniejszy nużen zmysł, zdzieś tolko mój się urok przyda! Atomnych nielzia nam kartaczy, nam nada tolko oduraczyć!”
I z tym "duraczeniem" Polaków mamy do czynienia od kilkudziesięciu lat. I jak tu się dziwić, że z własnej woli, miliony Polaków, głosując na wrogów, zakładają sobie sami pętle na swoją i cudzą szyję.